Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ja jestem wredna

Czy pomoglibyście rodzinie w tej sytuacji??? Proszę o radę

Polecane posty

Gość czy ja jestem wredna

Odkąd zaczęłam pracę zaczęły się prośby o pomoc ze strony rodziny męża. Gdy pracował tylko mąż i mieliśmy krucho z kasą, pomagali nam tylko moi rodzice, a to kupili coś, dali jedzenie, pożyczyli pieniądze. Mąż zarabia 1800/2000 ja 1200zł, opłat mamy jakieś 1000 zł( prąd, woda, dojazd do pracy x 2, ubezpieczenie samochodu, telefony, internet, tv, śmieci). Teraz gdy wreszcie możemy oddać długi moim rodzicom i coś odłożyć zaczęły się ciągłe prośby o pomoc finansową ze strony rodziny męża. Mają biedę ale sami są po części sobie winni że tak się stało. Mężowi jest z jednej strony głupio odmówić i nie pomóc bo kiedyś teść pomagał przy przeprowadzce i remoncie naszego mieszkania. Są to kwoty od 20 do 100 zł tygodniowo bo co tydzień zwracają się z prośbą o pomoc. Mają długi bo komornik im siedzi na wypłacie za pożyczki, których kiedyś nabrali. Jest teść teściowa siostra i 2 braci. Pracuje teść i starszy brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasdfhj
to jest rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanafanabora
nie zostawiłabym rodziny dlatego, że "ja sobie będę odkładać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfsdfdfdffg
no jak sie krowo musialas chwalic ile zarabiacie to teraz dawajcie, trzeba bylo trzymac geby zamkniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenada na calego
jak ty mialas problemy to tobie rodzina pomogla, pieniadze od twoich ordzicow szly na twoje i MEZA utrzymanie.uwazam,ze powinnas pomoc,ale oni ta kase maja wam ODDDAC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonna
a wiesz, że niektóre rodziny zyja z tego ze jęczą jak mogą cos użebrac a kopia w dupe jak im sie polepszy? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie odmawiam pomocy finansowej rodzicom bo WIEM że gdybym to ja była na ich miejscu to oni oddaliby mi ostatni grosz. Oczywiście, denerwuje mnie to ale nie wspominam o tym. Oczywiście, sami są sobie winni ale chcę im pomóc bo jak ja im nie pomogę to kto???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem wredna
tylko chodzi o to że ta pomoc polega na daniu tych pieniędzy a nie na pożyczce, bo oni zwracają się z prośbą o pożyczkę ale nigdy nie oddają bo nie mają z czego, bo zawsze im brakuje. Teściowa ani siostra męża nie chcą iść do pracy bo twierdzą że by nie wytrzymały 8 godzin przy taśmie czy za ladą w sklepie, więc po części to ich trochę wina jest że mają biedę jak pracować nie chcą. Wiem że głupio jest nie pomóc bo to rodzina ale wkurza mnie to bo te prośby są coraz częstsze i z coraz większymi kwotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
oni oddają Wam tą pożyczoną kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanafanabora
ja nie mówię o jakiś patologicznych rodzinach. W moim mniemaniu w normalnych, fajnych, zdrowych rodzinach- pomaga się sobie nawzajem. Po prostu. I wybacz, ale grasz teraz autorko na Wielkie Panisko- doszło Ci dochodu 1200/m-c (to czy to wiele czy niewiele to inna dyskusja) i nagle jesteś oburzona POMOCĄ RODZINIE W KWOCIE 20ZŁ TYGODNIOWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Czyli nie oddają. Co na to Twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
No sorry, ale ona nie ma obowiązku utrzymywać np. braci męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama kiedyś
Sama kiedyś byłaś z mężem w potrzebie i miło było jak ktoś pomagał prawda teraz kto inny potrzebuje pomocy właśnie od was... Takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Ale oni nie są pomocą społeczną. OK, można pomóc, miesiąc, dwa, ale ile można? Może autorka też chce sobie odłożyć jakąś kasę, a nie rozdawać ją na lewo i prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie przestaniesz dawac to będzie co raz to więcej , to nie wygląda na normalna rodzinna pomoc tylko utrzymywanie leserów , ja bym grosza nie dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem wredna
Właśnie chodzi o to że nie oddają. Nie udaje paniusi tylko ja muszę pracować na te pieniądze a boli mnie to ze teściowa i szwagierka do pracy nie pójdą bo im się nie chce. Gdyby pożyczali i oddawali to nie byłoby problemu, ale oni nigdy nie mają z czego oddać. Są po wypłacie a za 3 dni od wypłaty już dzwonią czy byśmy nie pożyczyli 50 zł bo nie mają za co prądu wykupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
co mąż na to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem wredna
Męża też to powoli wkurza, ale mu głupio odmówić, bo jest branie na litość że będą po ciemku siedzieć bo nie mają za co prądu wykupić, albo że brat pójdzie do szkoły bez kanapek bo mają pustą lodówkę, albo że nie ma na buty to się będą w szkole z niego śmiać itp. Tylko że jak kiedyś też nie mieliśmy kasy i przywieźliśmy im jedzenie zamiast 50 zł które chcieli pożyczyć to teściowa kręciła nosem strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam jako gość
Można pożyczyć kasę pod warunkiem że oddaja.W tej sytuacji to są naciągacze i z jakiej racji masz pomagać tym nierobom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
No to albo kłamiecie, że nie macie pieniędzy, bo doszły jakieś nieplanowane wydatki czy wzięliście kredyt. Albo otwarcie mówicie, że pożyczyliście im już np 500zł (podliczcie ile) i nie stać Was na dawanie im więcej, ale z przyjemnością pomożecie im znaleźć pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś instytucją!!!! Pamiętaj, że jak będziecie utrzymywać jego rodziców to zawsze będziecie klepać biedę. Taka jest prawda. Sami są sobie winni. Wiedzieli co robią i że kiedyś będzie trzeba spłacać pożyczki. Musisz jak najszybciej pogadać z facetem. Zobaczysz, że takie pożyczanie niczym dobrym nie skończy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żałosne!
W tej sytuacji daj sobie spokój z pomaganiem.Nie zwracaj uwagi na ich żałosne gadki.Znam takich ludzi którym nie chce się pracować i żebrzą po rodzinie o kasę na fajki i piwo. Zawiozłam im jedzenie powiedzieli mi że ich to nie urzadza😡 woleli by kasę😠 Od tej pory jestem głucha na ich gadki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem wredna
Tylko oni są na tyle bezczelni że potrafią powiedzieć wprost że nam na 2 dupy (słowa teściowej) nie jest tyle potrzeba co im gdzie jest ich 5 osób.I się wymówki zaczynają że jak oni by mieli to by nam pomagali ale nie mają, zaraz rodzeństwo (zwłaszcza siostra) naskakuje na męża że co z niego za brat i syn że nie pomoże. Że nam się powodzi bo oboje pracujemy to teraz się od nich odwróciliśmy, że dziecka nie mamy to możemy im pomóc. Z tego wszystkiego coraz rzadziej ich odwiedzamy, bo co wizytę to była prośba o pożyczkę, a teraz telefony są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to jeszcze nic
rozpiszę sie troche ale co tam :D Ja pochodze z malej miejscowosci gdzie wszyscy wszystkich naja z widzenia.Mam 3 siostry a moj maz 2 siostry i 2 braci.Kiedys moj maz mial wypadek a ze pracowal na czarno nie mial chorobowego ja nie pracowalam.W naszych rodzinach nie którzy mieli dobrze a inni jeszcze lepiej a my mlodzi bylismy najbiedniejsi.Jak maz mial ten wypadek nie mogl pracowac ja poszlam do MOPS dali pare groszy ale to starczalo tylko na oplate mieszkaniowa.I kiedys corka nam zachrowala nie mialam na leki poszlam do najbogatrzych z naszej rodziny poprosilam i dali ale tak bardzo niechetnie i powiedziala do mnie siostra ale masz oddac.Nie mialam na chleb i wiecie ze jak moj maz poszedl do swojego brata co mial swoja dzialalnosc (wypasiony dom,samochody) to nie dal mu na chleb bo powiedzial ze w zyciu trzeba sobie radzic.Myslalam ze nie wytrzymam tego ze moje dzieci nie maja co jesc i kiedys sasiadka mnie zagadala powiedzialam jej w jakiej sytuacji jestesmy i sasiedzi nam pomogli dali jedzenie a sasiadka mi zalatwila prace.Jak maz wyzdrowial pojechal za granice do pracy ,przysylal pieniadze ja posplacalam dlugi i nazbieralam na male mieszkanie.Kupilam mieszkanie zabralam dzieci i wyjechalismy wszyscy.Ostatnio bylam na swieta i moja matka (ktora nie odwiedzial nas w tamtym czasie a jak do niej poszlam to powiedziala ze sobie sama takie zycie wybralam) przyszla do nas i powiedziala ze TRZEBA pomóc mojej najstrszej siostrze bo jej maz stracil prace i ledwo zyja.I dobrze by bylo gdybym po tylu latach bycia za granica mamusi kupila wegiel na zime :D:D wysmialam ja i powiedzialam ze ja nie mam zamiaru pomagac nikomu w rodzinie bo jak ja i moje dzieci nie mialy co jest to uslyszalam ze SAMA SOBIE TAKIE ZYCIE WYBRALAM.Mamusia sie obrazila a siostra mnie wyzwala przez telefon ze nie mam sumienia. Jak w meza rodzinie sa osoby co nie chca pracowac bo im sie nie chce to ja bym nie pomogla.Ty zapierdalasz a oni sie smieja ze jelenia sobie znalezli ktory ich chowa.Co innego choroba czy nie moga pracy znalezc ale bez przesady nierobow trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
więc bądź asertywna i mów wprost NIE. Obrażą się - to pewne, ale chociaż będziesz miała spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żałosne!
Autorko postu, zapewniam Cię że nie jesteś wredna,ale nie bądz naiwna.Odizoluj się od wrednej rodziny męża,naciągaczy.Niech pójdą do jakiejkolwiek pracy.Nie jesteś dojną krową żeby im bez przerwy pomagać.Gdy zadzwonią, przerwij połaczenie i po problemie. W tej sytuacji musiałabyś pracowac na nygusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×