WYKRZYCZE TO ! WOLĘ SPĘDZAĆ CZAS ZE SWOIM PSEM !!!

mojadrugakudlatapolowka- :D pozdrawiam

ja jestem szczęśliwa;) odnalazłam siebie. wiem już czego chcę, czego nie. nic na siłę. czerpię radość z objadania się czekoladą, pieszych wycieczek, chwil na łonie natury, czy w domu pod kocem z PRAWDZIWYM przyjacielem. owszem miałam inne życie- męża, wyjścia na kolację, przyjaciółkę, wypady na drinka, fitness raz w tygodniu z mamą...teraz czuję się jakby tamten świat był jakimś MATRIXEM? sama nie wiem, tak jakbym miała rolę do odegrania. Żony, córki, kobiety, która JAK KAŻDA- ma faceta, bierze ślub, rodzi dzieci, przyjeżdża do mamusi i teściowej na obiadki... po drodze wyniknęła komplikacja (słowa mojego taty), a ja zamiast wmieść to pod dywan (przecież przeprosił! ba! kwiaty przyniósł i obiecał, że już nie będzie) ODESZŁAM, ZAWIODŁAM, NIE WYPEŁNIŁAM POWOŁANIA.

to mój przyjaciel ,ten którego jestem pewna ,ten na dobre i na złe , trochę mokry bo kropi na dworze http://img35.imageshack.us/img35/3221/obraz060m.jpg

witaj mojadrugapołówka !

MojaDrugaKudłataPołówka Wiele tematow jak mam czas tutaj komentuje, ale tego wpisu po prostu sie nie da... slowa uznania Dziewczyny sa normalni ludzi w doslownym slowa znaczeniu, ja jestem tego zywym przykladem, bron boze nie pomyslcie ze jestem samochwala, nie o to mi chodzi, ludzie w realu ciagna do mnie jak do swiatla, czasami mam nadmiar, moj problem polega na tym o ile to problem ze ja jestem otwrta na wszystkich, usmiecham sie ile wlezie, od dzieci poczawszy do starcow, tak potrafie zaczepic starsza pania na ulicy, ale jest jedno....falsz wyczuwam na odleglosc i od razu takie osoby ida do kasacji..przeczytalam to co napisalam ale nie umiem tego inaczej okreslic brzmi jak ...chwalenie sie ...nie o to mi chodzi...moze inaczej usmiech jeszcze raz usmiech...

juz po spacerku jak bylo? -SLICZNY...

hehehe cudny

do avia123 nie brzmi jak chwalenie rozumiem tez jestem podobna do ciebie...choc moze nie tak bardzo ale musimy naszym kolezankom przywracac wiare w ludzi..

koti71 ja po prostu nie umiem, tak naturalnie napisac jak to jest, nie znajduje slow, by dziewczyny nie pomyslaly ze po drugiej stronie siedzi jakas nawiedzona kobieta...kurcze a tak zawsze mi dobrze mi szlo z wyrazaniem mysli...

dziękuję , kropi deszczyk a wiec nie byliśmy długo bo on nie przepada za deszczem , troszkę trawki pojadł , chwil pogonił luzem i come back too home ,oszczekał sąsiada który palił na klatce :D ( ale sąsiad ok uśmiał się), teraz dałam mu mleko bo lubi

odnosnie ról- dokladnie tak jest,ze wiekszosc ludzi odgrywa role,przypisane im spolecznie niejako od urodzenia, myslac,ze sami wybieraja to co dla nich najlepsze. tez mialam takie ''przebudzenie'' gdy zobaczylam z jakim czlowiekiem sie zwiazalam, pomyslalam- przeciez nie chce tak zyc, to nie jestem ja prawdziwa, nie chce jego ani bycia z nim i tych wszystkich rzeczy,lacznie z dziecmi poki co. rozwiodlam sie, ciezko to przeszlam jednoczesnie czujac ulge, nie wiem czy dobrze to ujelam. i zaczelam robic to co ja chce w taki sposob jaki chce. nie musze grac roli zony. pracujacej kobiety po 30tce, ktora sie spelnia w pracy i w domu. nic nie musze.

rozeszło się po łokciach kochana ta Twoja mordka! a tu moja PASKUDA:) to chyba jakieś pomieszanie jamnika długowłosego z czymśtam;) Dziewczyny, gdybyście mnie spotkały kilka lat temu...Ahhh, chciałam yorka albo chiuaua, a może buldożka francuskiego? Ale w sumie pies pobrudzi dywan, no i zdecydowałam się na kremową kanapę, więc ... A kiedy spotkałam te siedem nieszczęść, pokochałam bezgranicznie i wybaczam każdego pogryzionego buta, a jak nie ma jej koło mnie na kanapie , tylko ma "swoje sprawy" to czuję pustkę:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01bcce9557d76bdb.html

avia ja wie co chciałaś przekazać ,jest ok :) ja też taka jestem ,ale mam po prostu pecha ,albo zaburzony "odbiór" bo w realu wyczuwam tylko ten fałsz , oczywiście nie dotyczy to dzieci ,te są super szczere .

okolo dwoch lat temu pisalam swoja historie od a do z na forum rozwodnicy ....pod innym nikiem, gdy wywalilam z siebie cala prawde to co zrobilam zle i dobrze w swoim zyciu i ile przeszlam, to o dziwo zyskalam wielu przyjaciol na tym forum, potem nie bylo mnie pare miesiecy, praca... ale wtedy przekonalam sie na wlasnej skorze ze nawet na tym kafe sa super ludzie, a bylam na dnie totalnym...

mojadruga - to tez twój przyjaciel albo terierkowaty albo sznaucerkowaty :) ile ma ? moj ma 2 lata ,przedtem miałam dwa kocury ,jednego musiała uśpić a drugi sam umarł 2 mc po pierwszym ,też kochane stwory

nastepny pieknis...jak sie wabia wasze psiaczki?

a to moj przyjaciel http://img21.imageshack.us/img21/1858/p1140019.jpg

avia123 wierze w dobrych ludzi, myślę, że sa jak Anioły. i ja spotkałam takią osobę- to daleka kuzynka, która mieszka teraz w Kanadzie. ostatnio widziałyśmy się w dzieciństwie, rozmawiałyśmy przez telefon może 3 razy w roku, czasem jakiś e-mail. Nawet na ślubie jej nie było. Kiedy dowiedziała się co się wydarzyło zadzwoniła , powiedziała- dobrze robisz! A kilka tygodni później dostałam wielką paczkę...słodyczy! Może głupio to zabrzmi (paczka słodyczy, jak z PRL:D), ale to było niesamowite. Nigdy tych słodyczy nie zapomnę. Pierwsze walentynki samotne? Ta sama kuzynka przez pocztę kwiatową wysłała mi butelkę wina z karteczką "napierdol sie" :D:D:D Tą karteczke zawsze mam w portfelu, to mój talizman.

jakie oczyska wierne , coś wspanialego ,mój jest hojrak a jakże , bo hojraczy z metra oddalony :) gubie litery to nie wina martini a kulawej klawiatury

h.o.j.r.a.k o ludu ale cenzura

nie dawno byl tu jeden topik o usypianiu zwierzat, po raz pierwszy ryczalam w glos przed kompem w domu, byl na ogolnym tego sie nie da opisac, jak wielka jest milosc zwierzecia do czlowieka i odwrotnie...jestem zodiakalnym strzelecem i taki juz moj charakter ze wszystkich i wszystko chcialabym naprawiac i pocieszac itd....moze skoncze bo faktycznie pomyslicie ze sfiksowalam...

coz, rozumiem cie choc jakie oczka przekochane;) Moja ma ok. 4 lat , jest to znajda i jak ją znalazłam to miała coś ok. roczku:) Nazywa się Paskuda i Skoda (jakoś głupio mi ją wołać PASKUDA przy ludziach:D, ale to naprawdę pierwsze co do niej przylgnęło)

mojadruga - "wydziwiasz" kurwa jabym swoją familię słysała , oni mi jeszcze mówili "zeby to mąż to jeszcze rozumiem żałoba wypada ,ale narzeczony ,nie wydziwiaj"

mojadrugakudlatapolowka- moja ma 8 lat juz, najczulszy pies jakiego spotkalam, uwielbia sie przytulac :)

MojaDrugaKudłataPołówka Widzisz kochana a jednak...moze skype..dla takich wlasnie ludzi warto zyc , chocby byli na drugim koncu swiata...

czasem trzeba uśpić ... to trudna decyzja ,jakże bolesna , nieodwracalna ,ale często słuszna

dziewczyny idę ogladać polski film "egoiści" naprawdę polecam ,oglądam któryś raz i za kadym razem zasypiam z nową refleksją ,.dobranoc

Witajcie dziewczyny, wzruszyły mnie wasze wpisy, więc i ja coś dodam:) Co prawda trochę inna jest moja sytuacja, ale coś jest w tych zwierzakach... Kilka tygodni temu rozstałam się z narzeczonym, z dnia na dzień wyprowadziłam się, wynajęłam pokój. Mam psa, suczkę, wzięłam ją ze schroniska kilka lat temu. I powiem Wam, że ten pies to nie pozwolił mi się załamać całą sytuacją. Codziennie wracam z pracy i nie mogę się doczekać jej merdającego ogonka:) Autentycznie mnie ten zwierzak motywuje, żeby iść dalej i zmienić to co chcę w swoim życiu. Moja sytuacja jest o tyle inna, że ja nie stronię od ludzi, bo mam wsparcie w wielu bliskich osobach. Chodzi mi o tego psiaka:) Pozdrawiam Was i ściskam i wcale nie jesteśmy nawiedzone w swej miłości do zwierząt!

rozeszło się po łokciach dobranc milego ogladania

Pies,to taki ktos,ktory sprosta wsztstkim naszym wymaganiom i oczekiwaniom.Chcesz isc na spacer? kogo zapytasz i wiesz ze nie odmowi? chesz ogladac mdla komedie w TV? jest taki jeden ktos ktory bedzie ogladal najbardziej lzawe filmy i nie powie ze to pic. Jesz czekolade na diecie,on ci powie zebys sie podzielila.Chcesz plakac,pies bedzie twoja poduszka i najlepsza przyjaciolka.Bedzie milczal wtedy kiedy ty checesz. Psy sa wspaniale,dlatego musimy dbac o tak warzne osoby w naszym zyciu,ktore kochaja nas za to ze jestesmy i .....ciasteczko :)