Dlaczego facet tak postepuje ????? co chce tym osiagnac? jaki am cel?

Spotykalam sie z facetem ,w zasadzie laczyl nas sex ,kochankowie niby mowil ze bardzo mnie lubi ,ze kocha teski,oczywicie nie bralam tego na powaznie ,klocilismy sie dosyc czesto mimo ze bylismy tylko kochankami to wkurzal sie strasznie jak ktos sie kolo mnie krecil..jak sie wkurzyl potrafil sie nie odzywac dlugo czasmi anwet dwa miesiace nic a nic,teraz niby sie na cos obrazil..nie odzywa sie nic ..nie rozumiem ze po tym wszytskim nie moze nawet zachwonic na chwilke zapytac co u mnie ,tylko to ,dlaczego tego nie zrobi? Znamy spotykamy sie z przerwami okolo 4 lat i co nie moze chodz na chwilke zadzwonic zapytac sie jak sie mam tylko tyle?

wątpię aby nie mógł, bo kto mu zabroni? może po prostu nie chce? nie interesuje go to... tak trudno to zrozumieć? zresztą... Ty do niego dzwonisz i pytasz co słychać? może znalazł sobie inną kochaneczkę, z którą się mniej kłóci

bo go to nie interesuje chyba nie? nie masz czasu na sex to chooj z tobą

To po co mi mowil ,ze tak bardzo tesknil jak sie nie odzywalismy,pare razy powiedzial ,ze mnie kocha,ze chcialby cos wiecej ,oczywiscio nie bralam tego do siebie nie wierzylam ,ale po co mi takie rzeczy mowil?

po co, po co :O po to zeby zamoczyć, no przecież to jest proste. ile Ty masz lat kobieto, że nie wiesz na czym bazują faceci. nie wierzyłaś, a teraz przeżywasz.

a ta znowu swoje...

to jaki ma sens takie udawnaie caly czas klamanie bajerowanie?

ja pierdole :D nie będę Ci nic tłumaczyć bo widzę że z myśleniem to u Ciebie kiepsko. narazie

a jak wiedzial ze krecil sie kolo mnie jakis facet to byl zly na mnie sgresywny wrecz wsciekly niemily...ale nie mial prawa taki byc ,bo przeciez nie jestesmy para w ziwiazku ,wiec moglam spotykac sie z innymi ,uprawiac sex z innymi facetami ,a on nie ma prawa byc na to zly.

Szantazuje ci emocjonalnie,chce na Tobie wymusic ,zebys to ty za nim zatesnila;) to ty do niego zadzwonila TO CHCE W KONCU WYMUSIC

to jakis frajer manipulant..

Podaj numer ja chętnie bym do Ciebie zadzwonił pogadał o minionym dniu bo czuję się bardzo samotny ostatnio od kiedy rozstałem się z kimś

zapomnij o nim

Pytam was powaznie jaki ma cel dlaczego tak postepuje ,a pozniej znow chce sie spotykac?

Bo pewnie nie jest Tobą zainteresowany

interesuje go tylko seks nie zwiazek

Facet spotyka się z Tobą dla SEKSU. Jak mu się znudzisz, porzuca, potem wraca. Gra tobą a ty w to idziesz. jesteś jego rozrywką, odskocznią, zabawką. On nie chce niczego osiągnąć tylko z mieć cię w łóżku. Nie szukaj jakiejś logiki w takim płaskim (opartym tylko na seksie) związku.

Jacek tak tez tak czuje ,ale po co mi mowil ze tak bardzo tesknil? i czasami mi powie ze chyba kocha mnie? oczywiscie ja reaguje na to smiechem nie powaznie nie wierzac ..a on do mnie ze co nie wierzysz mi? ja odpowiadam mu"ze takie bajeczki to swoim dzieciom moze opowiadac"

Facet może tęsknić i kochać. Tylko jego "tęsknić" i "kochać" nie oznacza to samo dla ciebie. Dla ciebie "kochać" wyklucza "okłamywać", u niego nie. Mówi słowami które dla niego oznaczają coś innego niż dla ciebie. Zapytaj go "Co to znaczy jak mówisz - kocham?" co to jest dla ciebie?

to niby dla niego slowo kocham lub tesknie co oznacza?.. nie mam z nim kontaktu teraz ,wiec nie mam jak zayptac

Facet aby zamoczyć obieca nawet złote góry , to NIC nie znaczy , tylko słowa , a to nic nie kosztuje , proste jak drut;-)

JackuJ, On raz straszny wstyd mi zrobil,dlizszy cza sie odbieralam telefonu od niego ,jak w koncu odebralam spotkalismy sie przespalismy i nagle zadzownil do mnie moj kolega porozmaiwlam jakies 10 minut w tym czasie ten moj kochas strzelal do mnie niemile minki ,oczy duze robil i rzucil dlugopisem ,jak rozmaiwlam z moim kolega przez telefon.. pozniej jak skonczylam rozmawiac mowi do mnie "wiesz co ,jestes dzifka"... nie wiem o co mu chodzi ,zaczal byc zlosliwy,niemily i mowi "nienawidze cIe"...a ja na to ok to ja ide on "to wynos sie" i pogonil mnie...nie odzywalismy sie do siebie jakies 3 miesice nic on cisza ja tez cisza...az w koncu nad ranem o godzinie 5 rano(wracal z dyskoteki) dzwoni do mnie i mowi ze zaraz bedzie u mnie ja na to ze nie ! a on ze przyjdzie..przyszedl zaczal dzwonic do domofonu i na moj telefon ze mam otworzyc!! ze "bardzoo tesknie" takim prawie placzacym glosem...pobuszil mi mojego wspolokatora,sasiadow twz pewnie dzwonil do domofonu pol godziny...powiedzial "albo otworze,albo id ez nim do niego"... moj wspolokator podzsedl do domofonu i mowi do niego ze o co mu chodzi ze chce spac a ten dzwoni jak jakis debil..az w koncu podzesl sobie..

a po paru minutach jak juz odszedl od domofnu udajac sie do domu swojego,mieszkal niedaleko mnie.. zadzwonil do mnie i mowi z taka zloscia"nienawidze cie" !...i powtorzyl moje imie z taka zloscia...a na drugi dzien znow dzwonil ,ale nie odebralam,pewnie chcial przeprosic.. i nie odzywal sie jakies 3 miesice od tamtej pory..

dziwny gostek z niego

?

nikt mi juz nie doradzi?

Pare dni temu byl identyczny temat. Kobieta, ktora zgodzila sie na sex bez zobowiazan, miala dylemat dlaczego ruchacz okazuje zazdrosc o jej rozmowy z innymi facetami. Ona probowala doszukac sie w zachowaniu faceta zazdrosci, ktora jej zdaniem miala swiadczyc o jego uczuciach do niej. Nic bardziej mylnego ! Facet, ktory mial sex na kazde zadanie, nie znosil konkurencji. On uwazal, ze ma kobiete do bzykania na wlasnosc. O milosci i szacunku mowy nie ma. Facet traktowal kobiete jak darmowa prostytutke i dlatego eliminowal rywali. Ta historia jest identyczna.

przykre ze 4 lata az tak gral..na to wychodzi..

znajdź kogoś ko cię będzie kochał i szanował a z tym gościem daj sobie spokój

pomimo tego ,wiem ze cos tam jednak poczul do mnie