Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość usune ciaze

Aborcj- trudny temat, ale nie mam wyjscia

Polecane posty

Gość usune ciaze
nie bede sama jak wezme tabletki, poza tym i tak bede musiala sie zglosic do lekrza na kontrole na drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
caly czas bede w kontakcie tez z lekarzem no i w razie czego od razu do szpitala pojade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fDX
Aborcja to nic złego. Masz prawo żyć tak jak chcesz. Dziecko to czasami kula u nogi. A to jest twoje życie. Niema to nic wspólnego z bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
Będzie dobrze nie martw się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkjhnk
jhbkm,n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
nie jestem zbyt wierzaca. Poza tym wiem, ze wiele kobiet to robi i jakos zyje. Boje sie tylko skutkow ubocznych i bolu. Czytalam, ze skurcze podczas wywolywanego poronienia bola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co aborcje chcą zrobic
Bedzie dobrze -tylko potem cierp do konca zycia. I jak kiedyś bedziesz chciała ta rodzine założyc-nie mówie teraz .Ale za 5-10 lat byc moze tak sie stanie i sie nie zarzekaj bo nie takie tu sie zarzekaly. To życze ci abyś popatrzyla na swoje dzieci wtedy i pomyslała ze byloby jedno więcej a ty je zabiłas. Ok. Jak ci to pasuje to rób tak. Tylko pamiętaj jak jesteś wierzaca gdzie idą mordercy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
pieklo to jest na ziemi, w zadne inne nie wierze. Nie wiem czy bede miala rodzine w przyszlosci, ale podejrzewam, ze nie. Mam zamiar poddac sie zabiegowi by juz nie moc miec dzieci. Ale to odlegla przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihi ta ja
te co aborcje chcą zrobic- już przestań pierdolić jak nawiedzona .Jej życie i jej sprawa co robi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanitek
do 'te co aborcje chca zrobic'. przynudzasz koles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,...
..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
nie robie nic niezgodnego z prawem ani wlasnym sumieniem jednak jakas refleksja zawsze jest i dziwne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jestem wielkim
przeciwnikiem aborcji, ale jak ma być kolejna historia np. Madzi czy Szymonka to chyba jest najbardziej rozsądne wyjście. autorko przykro mi że życie zmusza Cię do podjęcia takiej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro juz chcesz pogadac, to napisz czemu musisz to zrobic? Jestes tu anonimowa... Z tego co zrozumialam to nie masz partnera i to byla wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób tego!
Pewno jesteś jeszcze młoda bardzo - a człowiek sie zmienia, myślenie też się zmienia - kiedyś możesz chcieć ząłożyć rodzinę, mieć dzieci - wtedy będziesz to widziała inaczej niż teraz. Popatrz jak myślałaś 10 lat temu - inaczej niż teraz. Teraz patrzysz przez pryzmat lęku i problemów. Ale to się może zmienić. A jak już będzie bardzo źle to oddasz do adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
nie mam juz partnera, to byla wpadka. Jestem sama w obcym miejscu,, mam prace na okres probny i sie boje zeby tylko jej nie utracic bo nie dam sobie wtedy rady finsnsowo. W ogole mam spore problemy finansowe, musze oplacic wcale nie tanie mieszkanie (wynajmowalam z facetem ale sie zmyl a na umowie jestem ja) no i zycie. A prace zaczne dopiero za 2 tygodnie. Do tego czasu urzymuje sie z kredytu ktory bede musiala splacic. Mam nieciekawa po prostu sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
i wcale nie jestem taka mloda, blizej mi do 30 niz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z facetem juz sie nie dogadasz? Wynajmij pokoj lub wez wspollokatora. A do rodzicow nie mozesz wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
nie dogadam sie na pewno. Nie moge wynajac pokoju na razie bo musze przestrzegac warunkow umowy a umowe moge wymowic z 3 miesiecznym wypowiedzeniem wiec tak czy siak musialabym tu mieszkac i placic. Lokatora nie wezme bo gdzie? To kawalerka i jest 1 lozko, poza tym musialby zostac dodany do umowy a watpie czy ktos by sie zgodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
mowic nie musze ale zobacza raczej bo pracowac mam do pazdziernika znim dadza mi umowe na stale wiec za 5 miesiecy brzuch bedzie widac a nie wiadomo przeciez czy moglabym pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to bedziesz martwic sie jak zobacza. Wiekszosc kobiet normalnie pracuje w ciazy i ty na pewno tez bedziesz mogla a jak nie to od tego jest zwolnienie lekarskie, wszyscy moga cie pocalowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
nie moga mnie wtedy pocalowac, to nie Polska. Ja mieszkam za granica i ja podpisze z nimi umowe tylko na tzw zastepstwo zlecenie wiec zadne urlopy mi sie nalezec nie beda. Od pazdziernika wezma mnie na stale jak sie sprawdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym rozmowila sie z ojcem dziecka, w koncu tez bral w tym udzial. Powinien ci pomoc nawet gdy macie nie byc razem. Poza tym on tez ma rodzine, zadzwon do jego rodzicow, walcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usune ciaze
ja nie wiem gdzie on jest i w zasadzie niespecjalnie mnie to obchodzi i tak alimenty dostalabym minimalne. gra nie warta zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto opanuj się!!!!!! Jak można usunąć dziecko?????? bo co nie masz za co je wykarmić??? Ojciec powinien utrzymać rodzinię i zapewnić jej odpowiendi status. Jak można myśleć o usunięciu dziecka???? Myślisz o sobie, a nie o szczęściu dziecka. Siłę na rozkładanie nóg miałaś, ale żeby urodzić to już nie. Sex przed ślubem tak jak nabardziej tak!!! ale dziecko już nie. Wstyd i jeszcze raz wstyd dla takiej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Droga autorko, nosisz pod sercem żywe dziecko-swoje dziecko. To, co powiem to nie oskarżenie, ale jest to konsekwencja Twojego czynu-współżycia. Dlaczego to dziecko ma za to odpowiedzieć śmiercią???? Jeśli nie chcesz go wychowywać, oddaj do adopcji-wielu ludzi chce wziąć i kochać dziecko. A Twoje dzieciątko ma do tego prawo. Zdecydowałaś się na współżycie- nie karz śmiercią swojego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 dni temu też usunęłam ciążę. Z tym że zamówiłam tabletki wczesnoporonne na women. Poczytałam duzo o farmakologicznej aborcji i troche spanikowałam. Nie użyłam tych tabletek. Dokonałam aborcji w Niemczech w szpitalu ( aborcja próżniowa).Byłam w 6 tygodniu ciąży licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×