temat o pierwszym razie

Radzę: najpierw miłość, potem Ślub, potem seks, potem dzieci. Tak jest sensownie!

tirowki to moze i maja syfa ale planuje isc do takiej o wiele lepszej dbajacej o siebie... a co do iaww to chce tylko powaznych odp

autorze, nie sadze zeby udalo ci sie byc z fajna dzoewczyna nie majac perspekktyw na zycie, zaradnosci. kazxda kobieta szuka poczucia bezpieczenstwa. Tu nie tyle o kase chodzi a o zaradnosc wlasnie, a ze akurat ma to zwiazek z kasa to juz inna historia. wiec albo bierz sie facet za siebie, wyjedz za granice, zarob cos, zaplanuj cos, zaloz firme, nie wiem. Inaczej kiepsko to widze

To właśnie jest poważna odpowiedź. Seks jest dla miłości a nie samozaspokojenia. Twoje ciało jest stworzone do miłości i do życia!

nie wiem facet, pelno jest pustakow ktore daja byle komu nie masz szczescia. moze jakas mlodsza zlap, te to naiwne i glupie i podjarane ze starszy chlopak

probowalem mlodsze ale to raczej wlasnie tylko przeaza ze nawet 15latki sa ZAJETE serio bylem az w jakims szoku :/ ladna 16 juz ma chlopaka i to czasem nawet od dluzszego czasu po 18 juz niemal kazda w stalym zwiazku :/ iaww slub bez seksu? ta odp cie dyskwalifikuje jako powaznego rozmowce...

dziwek sie zachciewa

chyba sie zdrzemne i wroce gdy pojawi sie ktos z konstruktywnymi odp

Co masz do Ślubu bez seksu? Seks będzie zaraz po... Ślub się powinno brać z miłości:) A, czy Ty w ogóle myślisz o tych milionach plemników, które trafiają do kibla albo gdzieś jeszcze, gdy popelniasz samogwałt? Trzeba troszkę szanować swoje ciało:) Poważnie!

Gladiator od tych przechwałek to już ci taki długi nos urosnął jak zŁodzi do Warszawy. Mniej pornoli chłopcze, mniej pornoli bo już ci psychika siada

Z ciebie taki gladiator jak z koziej dupy trąbka

A co mamy ci doradzic powiedz czego oczekujesz ze ktos ci powie wiesz co jestes w punkcie zero inaczej mowiac w dupie idz poruchaj dzwiki wtedy poczujesz sie lepiej bo juz nie bedziesz prawiczkiem... Jesli chcesz tak bardzo juz teraz to idz wszystko siedzi w głowie. Masz parcie bo wiekszosc juz to robiła i dlatego czujesz sie gorszy. Wez sie lepiej za siebie zadaj sobie troche trudu zebys miał łatwiej kiedys w zyciu. Nie chodzi o to ze laski leca na kase, one chca faceta, ktory potrafi działac a nie takiego ktory bedzie tylko narzekał i płakał ze go do pracy przyjac nie chca, ze podatki sa wysokie. Ja nigdy nie narzekam i dlatego przyciagam do siebie ludzi, ale co tu mowic i tak pewnie tego nie zrozumiesz.

No ja się nie dziwie że on się czuje gorszy, jak w jego wieku to pewnie większość znajomych ślub ma i się stukają bo dla nich to norma, dzień jak co dzień a on nawet cycków nie widział i jest na etapie 18 latka? Choć może 15 latka bo się teraz wiele zmieniło chyba. Zresztą większość ludzi zawsze będzie mówić że jest zajęta, mimo że ich związki to fikcja, spotykają się i są oficjalnie razem, część z nich to albo żeby się stukać albo żeby z kimś być bo jak to być bez kogoś- obciach.

W sumie to trochę jest to śmieszne teraz już liceum albo nawet w gimnazjum się bzykają a taki stary koń ciągle jeszcze marszczy freda :D

up No rzeczywiscie jest sie z czego cieszyc :P W takim tempie to za pare lat dzieci beda sie juz bzykac w przedszkolu

po pierwsze gladiator to ok poznalem twoje zdanie i luz ale teraz zaczynasz sie bawic w jakies polaczenie psychologa z urzedem pracy i kompletnie mojasz sie z tematem dodatkowo wyciagajac nieprawidlowe wnioski chocby takie ze ciagle marudze otoz NIE stanowcza wiekszosc moich znajomich nie ma pojecia ze jestem prawiczkiem mimo iz nie poruszam tego tematu wiem jak jest i co oni mysla choc to niezreczne gdy ktos np pyta mnie o rade w tym temacie a ja sam nie ruchalem :/ marudze tutaj BO TO JEST FORUM I TU JESTEM ANONIMOWY robie to wlasnie dlatego bo w realu tak nie mam mozliwosci... a czego chce? np zeby swoja opinie wyraz ktos kto tak zrobil badz zna kogos kto tak zrobil mial z tym stycznosc i np zwyczajnie mi doradzi...

a co do reszty odp jesli juz chcecie wiedziec to zaden z moich znajomych w zwiazku malzenskim nie jest ale sa takie trwale pary z ktorych pewnie slub bedzie

wez przeczytaj poczatek tematu .... ALBO WKLEJE CI I DLA TOBIE PODOBNYCH PIERWSZY POST W RAMACH ODNOWY " niestety na tym forum jest plaga trolingu w tym temacie wiec boje sie ze zostane uznany za prowokatora alde to co pisze to prawda i postaram sie byc jak najpowazniejszy mam 24 lata i niestety jestem prawiczkiem :/ owszem mialem dzieczyne jedna nawet hmmm "prawie zaliczylem" byly fajne atrakcyjne ale kazaly mi czekac az ostatecznie nasze pseudo-zwiazki sie rozpadaly zanim doszlo do konkretow... ostatnimi czasy natomiast czyli jakies 3-4 lata skupilem sie na kilku dzieczynach i z zadna NIC nie wypalilo tylko zmarnowanie nerwow i sily... Nikt niewie ze jestem prawiczkiem nikt nie dopytuje nie mam z tym problemu ale cisnie mnie to chcialbym juz sprobowac sexu mam na to ochote poprostu bzyknac sie z dzieczyna zamiast ciaglego walenia konia przed foto kolezanek z fb co obecnie jest moim jedynym doswadczeniem seksualnym co mi radzicie? nie zalowac tych 200-300 zl i isc na godzine do fajnej prostytutki? " plus to co dopowidzialem w postach nastepojacych po tym czyli braku zwyczajnie zainteresowania dzieczyn mimo ze z kilkoma "krecilem" tak to nazwiemi oraz w sumie braku tez i wolnych

rozumie ale chcialem wiedziec czy ty calkowicie nie miales kontaktu z kobietami :D

nie musiales wklejac poczatku jescze raz czytalem go

no dobra ;) no niby mialem "jakis" cycki tez widzialem owszem ale to byly akcje np na koncercie ze jaks macalem itp :/ brzmi troche zalosnie ale taka prawda cipki nie pokazala mi zadna raz tylko jednej wsunelem w majtki reke JESLI JUZ KONIECZNIE MUSZE SIE TAK DOKLADNIE ROZLICZYC Z TEGO :O

ja bym sie brzydzila facetem ktory powidzial mi ze sie szlajal po dziwkach i burdelach :O chcesz tego naprawde :O

zaraz zaraz a czy ja wgl powidzialem ze sie do tego komukolwiek przyznam?

A, jak Twoja przyszła żona ma Cię kochać z całym doświadczeniem Twojego życia, jeśli się jej nie przyznasz, co robiłeś?

iaww ty masz jakies dziwne podejscie...

Ty masz dziwne podejście. Weź sie za siebie i znajdź sobie dziewczyne.

zeby jezszcze twoja rada byla konstruktywna to bym byl zadowolony ale wg zasady "znajdz dzieczyne" funkcjonuje cztery lata juz ze skutkiem opisanym wyzej czyli kilku nieudanych znajomosci

No ale chłopie usiądź i pomyśl- coś musi być w tobie takiego, że dziewczyny nie są tobą zainteresowane. Może nie mają o czym z tobą rozmawiać? Może zwracasz uwagę na niewłaściwe osoby?

tez juz take analizy mam za soba.... jesli nie mam o czym rozmawiac to zazwyczaj z takiej znajomosci wgl nic sie nie rozwija bo nie ma zadnego podparcie wiec to logicznie odpada od razu nie trzymam sie zasady iz skoro laska "wpadla mi w oko" to bede sie jej trzymal chocbysmy mowili w innych jezykach... niewlasciwe tutaj ciezko powidziec bo nie ograniczalem sie za bardzo szukalem wsrod roznych "typow" i w roznych sytuacjach

spróbuj przez internet na portalach randkowych