POMOCY!! Po ilu dawkach pownien zaczać działać ANTYBIOTYK?

Mam straszną anginę ropną. W sobotę wylądowałam z 40 stopniami na pogotowiu. Dostałam Termantin w dawce 875 mg + 125 mg co 12 godzin. Gardło mam BARDZO założone - zza ropni praktycznie nie widać migdałów. I niemiłosiernie boli. Wczoraj już nie wytrzymałam i wzięłam łyżeczkę, latarkę i powoli ale sukcesywnie zdrapałam wszystkie czopy w zasięgu wzroku. Następnie wypłukałam gardło roztworem wody utlenionej. Ulga nieziemska. Dziś rano wstałam. Zajrzałam do gardła a migdały znów w białym nalocie i widać, że tworzą się nowe ropnie. :( Dziś rano wzięłam 6 dawkę antybiotyku czy to nie czas, by ropa zaczęła znikać a nie narastać? Czy powinnam iść do lekarza po zmianę antybiotyku??

Ile dawek w sumie masz przyjąć?

mój facet ponad miesiąc męczył się z anginą ropną zanim ustapiła, to jest niestety straszne cholerstwo :o skończ normalnie cały antybiotyk, jak nie przejdzie to wtedy idź do lekarza.

14 tabletek. Po 2 na dobę. Ale to chyba nie jest normalne, by podczas przyjmowania antybiotyku czopy rosły zamiast znikać. Ja się nie znam i nie wiem co robić. Miałam kilka angin w życiu ale tak bardzo założonego gardła nigdy. Zaropienie jest tak duże, że nie widać migdałów w ogóle.

normalnie po 24h powinien zaczac dzialac a po 48 juz widac poprawe.

Weź 3/4 całej dawki i jak nie pomoże idź ponownie do lekarza.

Dzięki. Tak zrobię. Poczekam do czwartku i jak nie będzie poprawy to pójdę do lekarza. Tylko ten ból jest tak koszmarny, że po nocach nie śpię. :(

Możliwe, że masz jakiś szczep oporny na ten antybiotyk i dlatego nie pomaga.

Idź w czwartek. A masz jakiś spray do gardła?

Przy cięższych stanach, po 3 dobach powinna być lekka poprawa, jeżeli nie to idź do lekarza. Życzę poprawy.

Nie mam żadnego spray'u. Przepisali mi Sebidin i Strepsils Intensive na zmianę do ssania. --> Kejt U mnie dziś 4 doba na antybiotyku i gardłowo poprawy nie ma. Jedyna poprawa taka, że temperatury już nie mam. I nie wiem czy to od antybiotyku czy dlatego, że organizm przestał się bronić.

w tym roku też mnie dopadło jakieś cholerstwo, nijak nie mogłam wyleczyć zatok i gardła, dwa antybiotyki nie dały rady, bujałam się z infekcją przez półtora miesiąca, ciągly katar, kaszel, ból gardła, zatok lekarz rozkładał bezradnie ręce, wysyłał do laryngologa więc wzięłam sprawy w swoje ręce: kupiłam krople propolisowe, wyciąg z grejfruta, Esberitox i Żeń szeń, brałam te lekarstwa sumiennie 3 razy dziennie plus codziennie zjadałam wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku zmieszany z twarożkiem lub jogurtem naturalnym już po 10 dniach poczułam się o wiele zdrowsza, silniejsza Tobie też polecam, antybiotyk osłabia odporność, a źle dobrany nie leczy, całkiem możliwe że w tym roku panuje jakiś wirus a na wirusy antybiotyk nie działa propolis i czosnek wzmacnia odporność ale działa także na wirusy, grzyby, bakterie