Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świezyorgane

czy mam się martwic?

Polecane posty

Gość świezyorgane
w domu swoim odpoczywa po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambaryla147
Aha, to razem nie mieszkacie? Daleko od siebie mieszkacie? I czy jestes pewna, ze on jest w tym domu i to sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiiop
Czemu do niego nie pojedziesz BEZ ZAPOWIEDZI, zeby sprawdzic czy napewno sam odpoczywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
nie mieszkamy razem, on mieszka sam, ja z rodzicami. Nie robie tak, mamy ustalone, ze sie spotykamy w weekendy i tego sie trzymam, On ma duzo spraw i zajec - nie chce mu przeszkadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiiop
Pomysl - mieszka sam. Skoro sie Kochacie, bylby zly ze do niego przyszlas, zwlaszcza ze tak rzadko sie widujecie!?? Powiedzialabys mu, ze tak Ci smutno samej bylo w domu, albo ze chcialas niespodzianke mila zrobic i przyszlas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambaryla147
To co to za zwiazek???? On ma w zasadzie wolna reke...i tak naprade to ona moze u niego w tej cheili byc, a ty siedzisz w niepewnosci...nie rozumiem tego, sorry, ale by cie nie wposcil do domu jakbys pojechala? Moze jutro ubiez sie sexi, jedz i powiedz, ze sie za nim stesknilas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
nie wiem ,ale juz tak mamy ustalone, ze widujemy sie w weekendy, swieta, wolne dni od pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiiop
Dla mnie to jak zwiazek kolezenski... Bo co, juz w srodku tygodnia nie mozecie, "bo tak sobie ustaliliscie"? Boze, nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambaryla147
No tak, ty sie nawet boisz do niego jechac....jak nic facet z tamta sie w tyg spotyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiiop
Popieram Bambaryla!! Weź sie kobieto zastanow. Co to jest zwiazek na "okazje"? Tylko w niedziele i święta?! Prosze Cie! A jakbys byla chora i potrzebowala pomocy to by do Ciebie nie przyjechal bo dzien powszedni? Na czym ten zwiazek sie opiera... Ludzie! Boisz sie do niego przyjsc? Czy co? To on chce z Toba spedzac czas czy nie chce, bo chyba ucieszylby sie gdybys przyszla nawet w dzien powszedni... MASAKRA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
dobijacie mnie, mam dosc :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiiop
No ale na zdrowy chlopski rozum - skoro Cie kocha to napewno nie bylby zly gydby Cie mial okazje zobaczyc. W sumie to by tesknil itp! A Wy tutaj sobie wydzielacie niewiadomo jak ten czas... to dziwne. Pojdz do niego - bez zapowiedzi - i powiedz ze zatesknilas i ze chcialas tak bardzo go zobaczyc. Tadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijijijijiiop
Ja nie wiem na co Ty Czekasz. Wpadnij do niego z winkiem. Zrob Masaz. Chyba ze Przylapiesz go z tamta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real johny bravo
ale tempa dzida...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
ale brak kultury niektórym!! i niby co mam wg was geniusze zrobic?? wpasc nagle do niego, jakby nigdy nic ?? nie robilam tak i to dopiero bedzie podejrzane. Albo co ? mam mu zrobić afere o księgowa?? okaze sie, ze sie kolegują zwyczajnie, a ja wyjde na idiotke niepewna siebie i dopiero on wtedy zacznie o niej myslec ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
W normalnym zwiazku bys nie widziala nic dziwnego w tym ze idziesz do swojego faceta, ot tak poprostu bo chcesz go zobaczyc..... Ale ty masz obawy, bo niestety boisz sie prawdy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
przesadzasz bambaryla, wiem, ze on ma duzo pracy, ja tez rano wstaje wczesnie do pracy, wiec po prostu to jest logiczne, ze sie nie widujemy w ciagu tygodnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
nie, to nie jest logiczne!!!! w normalnym zwiazku ludzie chca ze soba spedzac jak najwiecej czasu, a nie od wielkiego swieta...i nawet nie wiem jakby charowal, to z ukochana chcialby sie zobaczyc....wez przeczytaj sobie to co tu napisalas On ją bardzo lubi, często do niej dzowni, minimum z 5 razy dziennie, takze wieczorami. Dowiedziałam się przypadkiem, ze dał jej hasło do swojej poczty oraz do serwisu przez który robi zakupy. Raz jak byl na imprezie i sie opil to dzownil do niej, najbardziej mnie denerwuje to, ze on ciagle zapracowany, a w pracy ma kontakt z nia, codziennie, w weekendy pewnie tez, bo ze mna ostatnio spedza niedzielne popoludnia i wieczory. Wiem ,ze ona wie duzo o jego pracy, problemach w niej itd a ja nie wiem nic i czuje sie jakby poza nawiasem wiem, ze jak byl na rybach to jej potem wysyłał zdjecie z połowów, wyszlo w rozmowie z kolega, z którym był na tych rybach. Chba osobie z ktora sie wspolpracuje zawodowo to nie wysyla sie takich zdjec itd prywatne sprawy to prywatne, a zawodowe to zawodowe Mysle, ze nie jest do konca zadowolony z seksu ze mna, brak wspolnie spedzanego czasu to skutek jego pracy, on ciagle pracuje, soboty tez, czasem nawet niedziele, ale zawsze prawie ma dla mnie czas w niedziele, czasem soboty. jak z nią rozmawia to ciagle smiechy, zarty, żali się jej też z problemow, ona mu pomaga, on jej wielce potem dziekuje, dzowni do niej jak mu sie cos uda zalatwic. Ba, nawet nadal jej pseudonim. Zawsze jak z nia rozmawia to radosny, smieje sie.... Wniosek sie nasowa sam, ale ty wmawiasz sobie, ze on cie kocha...Dziewczyno obudz sie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
ok, nie wygląda todobrze wiem, dlatego tu pisze Ale teraz Ty mi powiedz !! to w takim razie dlaczego nadal jest ze mną??? dlaczego nie odszedl i nie związał sie z tamta??????????????? noooooo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Bo w rzeczywistosci z toba NIE JEST!!! Widujecie sie tylko w niedziele....to nie jest normalny zwiazek i moze on tego tez tak nie traktuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubble Shooter
Dlaczego? Z braku laku i kit dobry. Dobrze Ci ludzie pisza i radza, a Ty albo uposledzona jestes albo boisz sie prawdy (ze ma Cie w dupie) albo to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
i tez odpowiedz na pytania: Jak czesto do ciebie dzwoni? czy masz dostep do jego hasla na maila i inne? Czy wysyla ci rozne zdjecia tak jak te z ryb? Czy zali cie sie z problemow? czy jest radosny jak z toba rozmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
JEST ZE MNA !! to ja znam jego rodzine, przyjaciol, to ja spedzam z nim swieta, to ja jezdze jego autem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
dzwoni codziennie, nie mam haseł, czasem wysyła mi rózne pierdoły, czasem mowi, ze ciezko w pracy, jest dla mnie zawsze mily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
No przestan wmawiac sobie, ze JEST z toba...Jest mily dla ciebie, co nie oznacza, ze sie cieszy ze z toba rozmawia. Ile razy dziennie dzwoni??? Przestan dziewczyno, jakby cie kochal to po ciezkim dniu pracy wlasnie by sie chcial do ciebie przytulic, a nie niby samemu w domu siedziec. I jak juz wczassniej wspomnialam, nawet ten jego kolega zareagowal na to w jaki sposob on sie wyraza o tamtej, jaki jest radosny jak z nia rozmawia i dlatego powiedzial to swojej dziewczynie.... Masz na karku 30 a zachowujesz sie jak 10 latka, ktora nie da sobie nic przetlumaczyc, ale pamietaj jak sobie poscielesz tak sie wyspisz. swoja droga 30 lat i mieszkasz z rodzicami????? On tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
tak z rodzicami, a co ?? On mieszka sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
Hehe, i ty wciaz myslisz, ze cie kocha? Jestescie po 30, a on cie nie poprosil zebys z nim zamieszkala....daj spokoj....szkoda mi ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świezyorgane
ja wyznaje zasade - wspólne mieszkanie dopiero po ślubie, kobiety powinny sie cenic, a nie szmacić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
hehe, taaaaa...No to kiedy slub????? Prawda jest taka, ze jestes juz stara panna z kiepskim widokiem na prawdziwy zwiazek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×