czy seks przywiązuje do partnera

Mam pytanie i prosze panie o poważne odpowiedzi. Otóż czy kobieta która ma męża i sypia z kochankiem dla zaspokojenia popędu może poczuc sie bardziej przywiązana do kochanka jak do męża. Dodam,że mąż z nią nie współzyje ale relacje między nimi są dobre.

Tak...tak....nie sypia z mezem. Ach...jacy Ci faceci naiwni :D

Jak facet jest imponentem to może i nie współżyją. a jak ktoś komuś robi dobrze, to na pewno tym w jakiś sposób wiąże ze sobą.

Mam męża i kochankę, na początku z kochanką łączył mnie tylko seks, ale od początku coś do siebie czułyśmy. Więc nie wiem, czy to tylko ten seks nas do siebie przyzwyczaił. Czuje się bardziej związana z nią niż z mężem. Z mężem łączy mnie przyjaźń.

Jasminaaaa, wyobraź sobie taką sytuację: twój mąż i kochanka jednego dnia, w wyniku wypadku lądują w szpitalach i potrzebują krwi. Twojej krwi. A ty możesz oddać tylko jedną dawkę, dla jednego z nich. Do kogo pojedziesz z pomocą? Do męża czy do kochanki?

Zdecydowanie do niej, nie mogłabym bez niej żyć, obecnie jest miłością mojego zycia.

To dlaczego jesteś z nim a nie z nią?

Doświadczony przez życie Jasminaaaa, wyobraź sobie taką sytuację: twój mąż i kochanka jednego dnia, w wyniku wypadku lądują w szpitalach i potrzebują krwi. Twojej krwi. A ty możesz oddać tylko jedną dawkę, dla jednego z nich. Do kogo pojedziesz z pomocą? Do męża czy do kochanki? xxxx węszę, że jest na to jakiś matematyczny wzór ;) ale poczekam spokojnie na rozwiązanie

Rozwód to nie taka prosta sprawa. I tak jestem bardziej z nią niż z nim. Mój mąż dużo pracuje, ma wyjazdy służbowe, wtedy ona mieszka u mnie. Ale rozstanę się z nim. Chcę w końcu zacząć prawdziwie z nią żyć. Czekam tylko na odpowiedni moment. To go bardzo zrani, a jest moim przyjacielem, więc chce to jakoś pokojowo rozwiązać.

Jasmina a może jemu nie będzie przeszkadzało Twoje uczucie do niej i chętnie wejdzie w trójkąt:)

Nie ma takiej opcji. Znam go lata i o ile zdradę fizyczną jakoś by przeżył, to emocjonalnej nie. Jest bardzo zazdrosny i zawsze się bał, że go zostawię. A i ja nie chcę czegoś takiego, wbrew sytuacji w jakiej się znalazłam, jestem monogamistką. Kocham ją i chcę z nią dzielić życie. Natomiast w moim związku z mężem to on był zawsze zaangażowany bardziej. Mogę nawet zaryzykować stwierdzeniem, że namówił mnie do tego związku. Pech chciał, że zaszłam w ciąże i wyszłam za niego, następny, że dziecko straciłam, a małżeństwo pozostało.