Londynczycy gdzie poznaliscie swoje drugie polowki

?

w monopolowym

nigdzie, nadal szukam, londyn chyba nie jest najlepszym miastem do poznania kogos do stalego zwiazku, wszyscy chca przelotnego romansu i tyle albo jeszcze gorzej, numerek na jedna noc, szokujace to troche, gdzie tu mozna spotkac osobe na poziomie z ktora mozna myslec powaznie o jakims zwiazku?

to sie spotkajmy malo realne

W pracy, w fabryce, oboje pracowalismy na tasmie,pakowalismy kawalki swini ktora przyjechala prosto z uboju to byly czasy;))))czlowiek zarabial minimum a i tak sie cieszyl ze ma prace.po latach awansowalam juz nie pakuje tylko naklejam nalepki na pudelka;)

niesmialek nie lubie niesmialych facetow sorry, to takie ciparajdy bez fantazji, spotykalam sie z takimi dwoma i nuuuuudaaaaa....do tego pelni kompleksow z ktorych musialam ich leczyc, za duzo stresu w takim zwiazku, ja szukam faceta zabawnego, prostolinijnego ktory umie sie cieszyc zyciem i jest lekko zwariowany, i musi lubic podroze, bo ja kocham jezdzic po swiecie

moja druga połówkę, najpierw pojechałam ja---potem byłam w Polsce na wakacjach i tam go poznałam----w końcu do mnie dołączył i jesteśmy razem już 6 lat. we wrześniu się pobieramy w Polsce.

@felinacre " i musi lubic podroze, bo ja kocham jezdzic po swiecie" - czyt.=najlpiej zeby mial kase i mnie sponsorowal na te podroze. Frajera na swoja dupe to sobie szukaj dalej, az bedziesz starym pruchnem.

http://pokazywarka.pl/qyq5cd/ hehe http://youtu.be/1PQ670sfFXU http://www.msfera.pl/gdzie-wypoczywa-twoja-zona.html Darling.I Lowe.Ju... http://youtu.be/Ah8dhqQvZ8E . Obca / Die Fremde (2010) http://youtu.be/WPzYmxz6Ga0 "Jezdza do Turcji szkaradne Polki Przezyc milosna przygode z ksiazki. Prosza "klam mi" jak Eurythmics I dostaja niedrogo farmazon szybki. "exodus na wyspy moze jestem niekumaty dlaczego Polki tam daja d**y tym ciapatym"

Czemu dopowiadasz coś o czym pojęcia nie masz? Ja też bym chciała żeby moj wybranek lubił podróżować po świecie. Każdy płaci za siebie ( informacja to dla tych którzy przy takim wymogu mogą myśleć tylko o kasie, pewnie biedaki których niunia doila). Pozatym nie moze mieć nałogów. A takiego gościa nie znajdzie się w Londynie. Wszystko nacpane, napite lub poza zasięgiem). A to ile zarabia to mnie mało interesuje bo wydatki dzielone są na pół. Nawet w małżeństwie nie będę miała wspólnego konta, to głupota.

Londynczycy??? Buahahahahahahaa

heheheh dobre :D

@nijakkjest - to powiedz mi kto nie lubi podrozowac po swiecie, skoro ma kase i dzielicie wydatki na pol ? Bo je nienzam zadnej takie osoby. Jest ktos to kto uwielbia siedziec w domu 365 dni w roku ? niesadze:) A apropos ludzi z nalogami, to np sie mylisz, bo ja jestem bez nalogow, nie sadze , ze przerobilas 15 milionow ludziw londynie.

do internetowego poety "@felinacre " i musi lubic podroze, bo ja kocham jezdzic po swiecie" - czyt.=najlpiej zeby mial kase i mnie sponsorowal na te podroze. Frajera na swoja d**e to sobie szukaj dalej, az bedziesz starym pruchnem." glupi jestes i to odrazu widac, pewnie jestes typem kanapowego nudziarza z wielkim piwnym brzuszyskiem zaslaniajacym ptaszka, ktory najdalsza wycieczke odbyl do sklepu z piwem buhaha to myslisz, ze odrazu kobieta lubiaca podroze szuka sponsora? zalosne! wyobraz sobie, ze ja 4 razy do roku gdzies jezdze z moim facetem i nigdy nie ma tak, ze on za mnie placi za wakacje! mam prace i potrafie na siebie zarobic,

hah, fajny podszyw, nawet troche trafiony, bo faceta poznalam rzeczywiscie w pracy, choc nie w fabryce :) moja kolezanka poznala faceta w smieszny sposob, przez przypadek w internecie, on podnosil laptopa i przez przypadek wszedl na jej profil, bo byla znajoma jej znajomych. Zwrocil uwage, ze urodzili sie tego samego dnia i napisal do niej, dzis sa malzenstwem z synkiem :)

"A apropos ludzi z nalogami, to np sie mylisz, bo ja jestem bez nalogow, nie sadze , ze przerobilas 15 milionow ludziw londynie." Oczywiście, że nie przerobiłam :) wybacz uogolnianie ale złe doświadczenia zrobiły swoje i tak się stało że nie spotkałam jeszcze chłopaka w moim wieku który byłby dobrym, normalnym facetem z pasją ( naprawdę, wygląd i zarobki.się nie liczą) i żeby nie pił/cpal. Ludzie w moim wieku robią to żeby mieć poparcie w towarzystwie (co dla mnie jest żenujące) a 25 + z samotności. Niestety mój były nawet jak spotkał mnie ( a bylam gotowa dac mu wszystko) nie potrafił odstawic dragow. I tak siedzę ze złamanym sercem, jestem w stadium "wszyscy faceci to świnie" :)