Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niecierpliwy

przyjaźń męsko-damska, damsko-męska

Polecane posty

Gość niecierpliwy

ponad pół roku temu poznałem kobietę...po burzliwej znajomość, po prostu zaprzyjaźniliśmy się (bardzo) a teraz pokłóciliśmy się i każde z nas jest zbyt uparte żeby przyznać się do winy... Racjonalnie to wina leży po obu stronach...JA jestem zbyt niecierpliwy i nerwowy a ona zbyt narwana i nawet jak nie ma racji to i tak ją ma..Nie wiem jak do niej dotrzeć...:( Wiem że jej teraz ciężko ale ona nie pozwala mi do siebie dojść w żaden sposób.. To bardzo inteligentna, mądra i sympatyczna kobieta która zmieniła moje życie. Układała mnie od podstaw do całości tylko że do tej całości jeszcze brakuję a teraz JA żyję w zawieszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrtttyyy
jedź do niej z kwiatami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
Proszę o poważne porady ;] No widzisz nie mogę jechać do niej z kwiatami...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
ROR Tylko na co ? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrtttyyy
czemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bi piszesz o "kolezance" ze to kobieta kt zmienila twoje zycie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrtttyyy
czemu niby nie mozesz do niej jechac z kwiatami? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
ROR bo tak jest ;) To nie koleżanka tylko ktoś więcej ale nie w ten sposób jaki myślisz ;) Ja z nią nigdy parą nie będziemy ;) rttrtttyyy Po prostu nie mogę...;/ kwiaty i spotkanie nie wchodzą w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrtttyyy
cos krecisz, a moze ty jestes zonaty, a ona też ma męża? weź sie lepiej zajmij zoną ruchaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty
to może i dobry pomysła ale... zostanie to napewno zrozumiane jak wyraz czegoś więcej niż przyjaźń więc, jeżeli nie czujesz do niej nic ponadto to odradzam. Widać, że masz ochotę pierwszy wyciągnąć rękę więc zrób to. Ona napewno tez z Tobą tęskni ale kobiety bywają uparte... oj bardzo uparte... Może zwyczajnie jej głupio... i nie wie jak wybrnąć z niewygodnej sytuacji... Ehhh no facetowi zawsze bardziej wypada zabiegać niż kobiecie więc może to też trochę być powodem jej milczenia... Widzisz, ja mam(miałam) podobną sytuację... przez coś nawet nie kłótnię, raczej moje uczcia i odczucia.. ehhh.. no długa historia... w każdym razie zerwałam kontakt z kimś bardzo mi bliskim i teraz żałuję, tęsknię, brakuje mi go ale, każdego dnia próbuję wymyślić jakiś pretekst by odkręcić to co nawywijałam... po tym jak się zachowałam już nie wiem jak, nie widzę sposobu by jakoś przejść nad tym do porządku dziennego.. i zadzwonić jakby nigdy nic... a on.. on już nie zadzwoni.. bo: nieodbierałam, wyłączałam telefon, zachowywałam się jak gówniara, i ogólnie dałam do zrozumienia, że nie chcę go znać... i w końcu odpuścił... ile można... I tak to jest z babami.. i tak źle i tak niedobrze.. Bywamy skomplikowane i czasami durne ale no... takie już nasz słodko gorzki urok... tak to już z nami jest... Więc, jeżli Ci zależy na tej znajomości to nie odpuszczaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
rttrtttyyy no to pojechałeś po bandzie...jak nie wiesz to się nie wypowiadaj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko............
następny, który chce porozmawiać a z tajemniczych przyczyn nie może... więcej was matka nie miała? no chyba, że to znowu ten sam... litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
"KWIATY" Tak nie odpuszczaj tylko co mam zrobić? Pokłóciliśmy się ona ma teraz ciężki okres w życiu ja jej go niestety nie ułatwiłem bo sam wylądowałem w szpitalu... no a później jakoś tak wyszło i się dość konkretnie pokłóciliśmy nawet nie wiem o co..ona mi zarzuciła że jej robie wymówki co dla mnie było kompletną bzdurą a ona powiedziała mi że "więcej się kurwa nie odezwę" a ja jej odpowiedziałem "proszę bardzo! skoro tego chcesz!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty
no to przecierz w złości było... kłótnia jak kłótnia.. dawno to było? napewno już jej przeszło :) ile Wy właściwie macie lat ;) hihihi dobre pytanie z ust osoby, która sama jest durna jak koza :) Napisz do niej smsa, maila czy co tam mozesz, po prostu szczerze od serca, że żałujesz tej kłótni, że Ci jej brakuje, że cenisz jej przyjaźń, że chcesz porozmawiać, że jej potrzebujesz tak po prostu bez wielkich słów i już... i się zobaczy czy warta jest tego czy nie.. chociaż za pierwszym a i nawet drugim razem może nie zadziałać.. sam musisz zdecydować ile razy warta jest by próbować. Tak Ci powiem w sekrecie ;) , że na kobiety działa bardzo stwierdzenie: "POTRZEBUJĘ CIĘ" oooo my po prostu uwielbiamy być potrzebne, podświadomie i świadomie, w każdej sferze życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
"kwiaty" No w złości czy nie ale zostało wypowiedziane;/ przed trzydziestką oboje. Eh nie wiem sam, mówiłem że oboje jesteśmy zbyt uparci..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
a ta kłótnia była w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 657uyuyuy
niecierpliwy - ty jestes zwyklym odrażającym ruchaczem o czym swiadczy twoj wpis w innym temacie, ja sie teraz nie dziwie, czemu ta dziewczyna kopnela cie w tylek i dobrze zrobila. daj jej spokoj ty obrzydliwy ruchaczu co czci swojego kutasa :D niech sobie laska znajdzie porzadnego a nie takie bele gowno jak ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
657uyuyuy gówno o mnie wiesz! Więc stul się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty
to daj jej jeszcze może chwilę ochłonąć a potem po prostu napisz do niej i poczekaj na reakcję :) będzie dobrze :) A czemu spotkanie nie wchodzi w grę? Hę? Jednak rozmowa twarza w twarsz jest zawsze lepsza niż jakieś smsy sresy czy nawet telefoniczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwy
Kwiaty ok ;) hmm nie chce tutaj na forum publicznym mówić dlaczego...sama widzisz jak ludzie tutaj piszą..zero kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty
hmm... widzę :) taki "urok" forum trzymaj się i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×