Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Maćkowa tak mu powiem, że na następny prezent, może na gwiazdkę, chcę na prezent żeby oddał trochę swojego nasienia do kubeczka:-). Kurcze w styczniu, bądź lutym wybieramy się do kliniki niepłodności, a tam te badania są wymagane. Ja nie wiem na co on k****wa czeka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co, wczoraj jak powiedziałam mojemu stałemu pacjentowi, że mnie nie będzie w pracy przez miesiąc, to się zasmucił i za chwilę przyszedł do mnie z pięknym bukietem kwiatów. Powiedział, że mnie bardzo ceni i żebym o nim nie zapomniała przez ten miesiąc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko trzymaj się kochana i pisz z nami może poczujesz się choć odrobinke lepiej ;*... Pita ten twoj mężu naprawdę oporny czego on się tak boi ... A teściowa no cóż kawały nie jednokrotnie mówią prawdę choć ja osobiście nie narzekam :) ... Jovanka właśnie konsumuje szpinak ala Jovanka na chlebku i w końcu ma on jakiś smak :) tylko ciut przesolilam ale to od jakiś 9 miesięcy mi się zdarza ;) ... Ala widziałam w końcu filmik ... Fajnie juz ci brzuszek skacze :) ps super paznokcie :) ... Ola świetna macie pamiątkę .... Zdjęcia wyszły super ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka.przykro mi;* gdybyś.chciała pogadać odezwij się do mnie.na.emaila.. Całuje;* a ja z M też mam przeprawy nie wiem.co z tego będzie.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtkowa
Nie mam jak nadrobić, nemezis trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Jovanko, tak to był nóż do mięsa... A bez znieczulenia szycie... pestka ;) spędziłam około 50 godzin u tatuażysty... najdłuższa sesja 11 godzin więc ból mi nie straszny :) Póki co, chciałam zrobić mikołajkowy prezent mężowi i pomyślałam że powtórzę test... zrobiłam ten doc morris na którym w środę był cień widoczny pod światło... nadal cień, ale już o wiele wyraźniejszy, także jakby "co raz bardziej ciąża"... poczekam jeszcze z 2 tyg i pójdę na USG :) póki co jajniki przestały kłuć ale tak mi się chce spać... spałam dziś 10 godzin a oczy mi się same kleją... i zgaga :/ a @ ani śladu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam dziś rano pink test i wyszła jedna kreseczka, ale okresu ani widu ani słychu;/ czy test mógł się pomylić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Pita, z całym szacunkiem, ale piszesz że teściowa nie rozumie, że macie pewien problem, że ciągle się dopytuje... ale w tabelce masz wpisany 3 cs....... więc nie kumam... my się staramy 2,5 roku i jakoś nie robimy z siebie bezpłodnych... więc nie przesadzaj bo zdrowa para stara się do roku regularnego współżycia bez zabezpieczenia... a 3 miesiące to pikuś... nie gniewaj się, może ja czegoś nie doczytalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️paulinko przykro mi:( moze jest jakas szansa jeszcze to naprawić? ❤️ pita82 wspłóczuje takich teściów, mysmy zreszta też tak mieli a potem tylko no stop mialam docinki od 3 lat nieustanie kiedy drugie, kiedy drugie a mnie aż sciska w środku, dopiero jak Mąż powiedział ze mamy problemy to sie uspokoili od kilku miesiecy, a nawet sobie nie zdają sprawy jak mi z tym smutno i źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis ja już 6 lat współżyję bez zabezpieczenia i nic. A w tabelce jest tak wpisane bo dopiero teraz na serio zaczęliśmy starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Pita, w takim razie wybacz mój wybuch... My od 4 lat bez zabezpieczenia a od 2,5 pół roku tak na poważnie... I... chyba się udało :) także nie łam się ! w poniedziałek zrobię ostatni test... jeśli nadal będą II kreski, będę pewna :) Ale już jestem ;) obym tylko nie zaczęła krwawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i sobie wreszcie ta teściówka poszła. Trochę obrażona, powiedziałam, że babcią nigdy nie będzie i nie życzę sobie takich beznadziejnych pytań. Boziu jak ja jej nie cierpię! Zresztą dużo by tu opisywać. Ona nawet te 6 lat temu na ślub cywilny nie chciała się zgodzić, bo twierdziła, że jestem anorektyczką i hipochondryczką, bo sobie wymyślam choroby. A choruję na trzustkę i muszę mieć ścisłą dietę! Dzień przed ślubem wylądowałam w szpitalu z zapaleniem trzustki, a w sobotę miał być ślub! Lekarz wypuścił mnie ze szpitala tylko na ten ślub. Ale jak ona ta teściówka mnie potem przepraszała, że nie wiedziała że jestem chora mimo, że jej mówiłam. Do tej pory jej tego nie zapomne. Taki uraz pozostaje na całe życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie piecze chyba zdechne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Pita, ja mam najlepszą teściową na świecie! bo... widziałam ją ze 2 razy ;) Ma mnie totalnie w d***e nawet nie jestem pewna, czy wie jak mam na imie... Ale dla mnie to ok układ, bo przynajmniej mi się nie wtrącą w sprawy domowe :) A co do Twojej, to taka typowa "MAMUSIA"... jak raz, drugi jej pokażesz, że nie życzysz sobie takich wtargnięć w Waszą sferę osobistą to może do niej dotrze... :) Moja za to cały czas narzeka do D. że dlaczego wybrał taką wydziabaną żonę... oczywiście ledwo mnie zna itd ale plecie, że to wstyd, kryminał... taki polski ciemnogród... na szczęście mój mąż ma jej zdanie głęboko gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik dziękuję :) Jovanko dziś wyspana ale. Humor jakiś do d**y!!!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-JovankaJo, Twoja historia tak mnie ruszyła, że nie mogłam przestać o tym myśleć. Dzisiaj jesteś dzielną i mądrą kobietą, pełną ciepła co widać w każdym poście. I to najważniejsze :-* Niestety, też sięgałam po alko, żeby zapomnieć, żeby nie bolało- 10 lat temu spotkało mnie coś, co zrobiło ze mnie wraka człowieka, odebrało godność i poczucie bezpieczeństwa. Byłam jedną wielką raną! Ale na mojej drodze stanął mój mąż, który sprawił, że zawalczyłam i dziś wiem, że było warto. Choć ślady przeszłości zostały, w postaci nerwicy, ale ja się jej nie daje, pokonuje przeszkody a później jestem z siebie taka dumna ;-) A mąż już nie rumakuje bo zmęczony a jutro znów jedzie, ale dzisiaj mnie wkurzył, bo robiliśmy zakupy typu upominki dla dzieci pod choinkę itd, a ten kwęka, że plecy bolą, że ma dosyć. Jak małe dziecko! Ale najlepsza taktyka to nie zwracać uwagi :-P a antybiotyki działają już jest o niebo lepiej :-) -Nemeziss, kobieto kocham Cię! A moja rodzina twierdziła, że to niemożliwe, że ktoś się boi motyli. Dla mnie one wcale nie są śliczne a przerażające! Ble! Moja mama opowiadała mi, że jak byłam mała to uciekałam na widok motyka i mówiłam, że jest głupi :-P -Angelus, współczuję z całego serca! U nas też był etap ciągłych chorowań, na głowę już mi siadalo. Lekarka zaproponowała nam syrop Neonasine. I mówię Ci, rewelka! Mały, odpukać, zdrowy. Może spróbuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MargaretLucas Motyle to najbardziej przerażające stwory na świecie!!! I masz rację, są głupie :d A dzisiaj u mnie był Mikołaj :) i u mojego pieska :) dostał nowy sweterek bo już mi się telepał na spacerach bo krótko włosy ogolone ma :) Czytałam dużo na forach o ciąży w Norwegii... Przysługuje jedno jedyne USG... w 21 tyg!! To jakaś masakra... Ja rozumiem, że oni tłumaczą to tym, że jeśli wszystko jest ok to nie ma potrzeby robić więcej... Wystarczy iść do lekarza rodzinnego, on przydziela wykwalifikowaną położną, która opiekuje się kobietą aż do rozwiązania (przyjeżdża do domu, pomaga, daje dobre rady i ma stały kontakt z kobietą). Ale dla mnie to za mało. Ja wiem, ze skoro II kreski są i to coraz mocniejsze, a @ brak już 3-4 dni, to powinno być wszystko ok więc coraz bardziej dociera do mnie, że się udało :) Żeby wykonano mi cały komplet badań i USG, muszę iść prywatnie a to kosztuje kilka tys... Więc nie chcę się pospieszyć, bo jeśli już zrobią mi to USG to chciałabym zobaczyć serduszko i mieć pewność, że maluszek rozwija się prawidłowo. Jeśli pójdę w poniedziałek, najprawdopodobniej nic nie zobaczę, i kupa kasy w błoto... Dlatego chcę poczekać :) A skoro testy pozytywne a @ się nie pojawi, to jest jednoznaczne :) Dlatego ile tygodni od ostatniej @ mogłabym spokojnie iść, żeby już coś podejrzeć? Może między świętami a Nowym Rokiem? To byłby 9 tydz. Wiem, że jest jeszcze ryzyko że @ przyjdzie na dniach i znowu skończy się jak wcześniej... ale czuję, że będzie dobrze... Tylko bardzo mi się w głowie kręci od 2 dni i zaczęłam mieć zgagę... Piersi wcale nie bolą... Testy co raz ciemniejsze... Ciemnieją bardzo powoli, ale może taki urok ich albo moich sików :) Ale ciemnieją... Mam jeszcze jeden clearblue i zrobię go na dniach żeby zobaczyć ciemniejsze kreski... Wtedy będę już w 100% pewna :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Nemezis, mnie piersi nie bolały do 3 miesiąca, nawet nie zauważyłam, żeby się jakoś zmieniły.. A i później jakoś ich nie odczuwałam, dopiero w 6 miesiącu jak mnie chwyciły. I od razu siarka zaczęła lecieć. Ale tam na dole byłam jakby...ciemniejsza. Trzymam kciuki! -Karcia, kurcze.. Obserwuj się dokładnie! Znajoma miała atak wyrostka, ale lekarz nie chciał podjąć się zabiegu bo była kilka dni po operacji. Dał jej leki i przeszło. Ale pół roku później trafiła na stół, bo znów się wyrostek odezwał. Bo to takie cholerstwo co lubi wracać. -Darka, moja szwagierka niedawno urodziła i mają tak samo jak Ty, tzn chyba mieli, bo wczoraj podali te niemieckie krople i mała zasnęła o 21, obudziła się o północy, zjadła i zasnęła. O 4 powtórka i spala do 9. Mam nadzieję, że i Tobie pomogą bo niedługo zaczniesz po ścianach chodzić z niewyspania! :-* -Wojtkowa, przykro mi, że się nie udało. Ale a nóż drugi raz będzie szczęśliwszy? Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemzesis moje testy takie ciemne tez od razu nie wychodzily u mnie w 8tc biło juz serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MargaretLucas, a już zaczynałam się martwić... Do toalety chodzę jakby co raz rzadziej, piersi nie bolą, jajniki przestały kłuć. Jedynie że kręci mi się w głowie i zaczęłam być baaaardzo zmęczona i śpiąca... Mam się martwić że skoro wcześniejsze symptomy ustąpiły to jednak nie jest tak wesoło?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, najlepiej iść po skończonym 6 tc, czyli 7-8 tc, wtedy już pięknie powinno bić serduszko Twojego maluszka. A pisałaś GRATULACJE! :-* -Muszę z Wami być na bieżąco, bo nadrabiać te wpisy to ciężka sprawa, tzn fajnie się Was czyta, ale po drodze zapominam co komu miałam odp :-P -Mój synek wstał dzisiaj przed 8, gdzie normalnie nie wstaje wcześniej niż 9, i był szał zabawkowy, tak się cieszył a my razem z nim. Uwielbiam takie chwile ;-) Wybieram się z nim na pierwszą wizytę do szwagierki co by maleństwo zobaczył. I tłumacze mu, że ciocia już nie ma dzidzi w brzuszku. A on podnosi koszulkę do góry, klepie się po brzuchu i mówi- O jej, Mati też nie ma dzidzi' :-P i to z taką zmartwioną miną! Jak już się lepiej poznamy, to podeślę Wam fotki małego, co by się pochwalić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w pracy i mowie wejde sobie na forum po tym jak juz wymiotowalam, jakos sie zle czuje dzis i ta @ wkurza mnie;/ No i czytam czytam.. I Jovanko piszesz o tabletkach ile mam brac i mowie o kurr.... - zapomnialam dzis wziac i szybko wzielam;d Niby z 5,6 mies ale po miesiacu mam byc na usg, ale wyjezdzam wiec nie zalapie sie na usg w tych dniach wiec pewnie dwa miesiace na pewno bede brala bo mam dwa opakowania;/ Paulinko a czemu to ?:( Paola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
A ja właśnie zaczynam za 23 minuty nocna zmianę... Nie wiem czy strona przeskakuje czy wszystkie śpicie :) pisze by sie pochwalić ;) używałam dużo nikotyny w postaci snusu. To taki skandynawski wynalazek. Torebki z tabaka wkładane pod wargę... Używałam 2,0% a przeciętny użytkownik bierze 1,2%... I właśnie zakupiłam beznikotynowy... Póki co efekt placebo działa :) co do ciąży, póki co mam 90% pewności co do niej... Ale nie zrobię absolutnie nic co szkodliwe dla maluszka :) jesli tam jest... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
margaretlucas no mam wielka nadzieje ze te krople nam pomoga bo po scianach to juz praktycznie chodze :-/ tylko z zakupem tych kropel musimy poczekac niestety do wyplaty bo kurcze drogie sa.. . dzis zabawe pod tytulem nie bede spac zaczelismy przed 24 czyli jakas mini ulga od mego dziecka bo prawie godz pozniej niz wczoraj ;-) teraz bujam go we wozku a oczy wielkie jak piec zl :-/ no coz to bujam sie dalej buziole dla kazdej :-* :-* :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
7-8 tydzien to akurat święta... Także pojde od razu po świętach o ile jeszcze nie zacznę krwawić... Martwi mnie ze te testy wyraźnie nie ciemnieją z dnia na dzień... Chciałabym jutro zobaczyć ciemniejsza kreskę, przestałbym sie bać... Póki co @ spóźnia sie kilka dni... Ale tyle sie naczytałam o nieciemniejacych kreskach ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Wiecie co, brzuch mnie pobolewa. Trochę jak przed @ ale lżej. Poboli 2 minuty i spokój... I tak kilka razy sie zdażyło ... To objaw rozciągania sie macicy czy jednak krwawienie nadchodzi? Niby @ miała być we wtorek, dziś niedziela i jej nie ma :) a ostatnie 2 testy blade ale pozytywne... Jak sie wyspie to zrobię ostatni clearblue żeby ocenić czy kreska jest mocniejsza :) mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pita82
Cześć! Nie mogę spać i w ogóle spać nie mogłam przez tą teściówkę. Nemezis zazdroszczę Ci, że Twoja teściowa się Tobą nie interesuje. Nemezis w ciąży nie jestem, ale dziewczyny tu pisały, że w ciąży takie bóle jak na @ są dość częste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×