Nie będę karmić piersią

Po co sie komukolwiek tlumaczysz? Ja dwoje dzieci wykarmilam butelka i nigdy w zyciu nie czulam sie ani na troche zobowiazana aby tlumaczyc sie innym babom:P? mialam gdzies ich opinie i naprawde co cie obchodzi zdanie jakiegos babsztyla ???? zyj dla siebie kochana !!! chcesz cesarke to zalatwiaj cesarke, chcesz karmic butelka karm butelka , pierdol opinie innych :)

Potrzebujesz na kafe potwierdzenia swoich rewelacyjnych wyborów, których już dokonałaś? Po co zakładasz taki temat w ogóle? Było ich już miliony. Rób swoje, skoro jesteś taka przekonana o słuszności swoich osądów popartych rzetelną wiedzą i bogatym doświadczeniem.

A po co się zakłada tematy na kafe? Ja to zrobiłam po to, by poznać doświadczenia innych mam. Czyli po prostu pogadać. No i upewnić się, że w realu trzeba będzie kłamać, że nie mogę karmić, bo nie mam pokarmu, bo niestety niektóre kobiety zjedzą mnie chyba żywcem:)

Miałam CC. Zobaczysz, ile godzin będziesz "wyć z bólu" dochodząc do siebie i jak będziesz zazdrościć dziewczynom po SN, jak szybko się regenerują. :) Szwy zarówno na wierzchu, jak i tam - założone dobrze, mogą jeszcze nawet poprawić, założone przez partacza - oszpecą albo załatwią komplikacje. Jeśli wydaje Ci się, że CC to taka bajka, rozczarujesz się Dziewczyno Droga. :) Karmiłam cyckiem rok. Pół roku wyłącznie. Dziecko nawet wody z butli nie widziało do 6 miesiąca życia. Piersi mam nie gorsze niż przed ciążą. Nosiłam 70C, noszę 75D. O jakich rozciągniętych sutkach Ty piszesz? Dużo gorsze piersi widziałam po drastycznych kuracjach odchudzających niż po karmieniu. Fakty są takie, że największe zmiany w piersiach zachodzą w ciąży, a nie podczas karmienia. Brak Ci i doświadczenia, i konkretnej wiedzy - nie z plotek i szmacianych portali, tylko z medycznych publikacji i rozmów z położnymi, lekarzami, a nie doradczyniami z kafe.

Popieram cesarka załatwia sprawę o wiele lepiej niż poród naturalny. Moja kobieta miała cesarkę i dzięki temu nadal wygląda jak 18 stka. Karmienie piersia nie zawsze psuje wygląd piersi. Mojej partnerce piersi się powiększyły i są o wiele ładniejsze.

Ja wcale nie chcę autorki ani krytykować, ani potępiać. Chciałabym tylko skłonić do mniej emocjonalnego i buntowniczego podejścia, a raczej do skupienia się na zdobyciu realnej nieplotkarskiej wiedzy na temat i porodu, i karmienia. To się jej dużo bardziej przyda niż poklepywanie po pleckach dobrze robisz, albo opluwanie źle robisz... ;)

Dlaczego straszysz kobiety, ktore maja przed soba CC? Ja mialam CC i czulam sie dobrze po zabiegu. Bol wcale nie byl taki okropny.Za to mam koelzanke, ktorej peknelo krocze az do odbytu przy SN. Przestan plesc bzdury bo az to zalosne... Cesarka nie zawsze konczy sie mega bolem na 2 dzien.

i przestan porownywac wszystkie cesarki do twojej..bo to ze twoj zabieg byl tak nieudany nie znaczy,ze kazda przez to samo przejdzie

Skąd wiesz? Mam ponad 30 lat i większość moich koleżanek jest już po porodach, także zdążyłam się nasłuchać. Zdarzają się ciężkie cesarki, ale większość kobiet sobie jednak chwali. Są również oczywiście zwolenniczki porodów naturalnych, ale po tym, co przeżyła moja rodzona siostra poród naturalny nie wchodzi w grę w moim przypadku. A większość cesarkowych koleżanek bardzo szybko doszła do siebie i do kolejnych porodów również wybierały cesarki, a to chyba o czymś świadczy, nie?

cesarce, za to przy sn mdlalam Polecam wszystkim cesarke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Autorka sama jeszcze 10 razy może zmienić zdanie do porodu, a i po samym porodzie włącznie. :) Hormony robią swoje. Nie zakładaj, co będzie, a co nie będzie, bo życie pisze swoje scenariusze i często nas zadziwia. Jak będziesz miałam nawał po porodzie, to co? Poprosisz o hormony na zatrzymanie? Jest też opcja, że kiedy przystawią Ci dziecko do piersi, sama się przekonasz, czy jest to "seksualna" czynność i czy piersi są tylko atrybutem seksualnym. ;) Wtedy będziesz mogła powiedzieć, czy chcesz, czy nie chcesz karmić piersią. Co do "pogryzionych sutków" i opowieści rodem z horroru... jak się najpierw zdobędzie konkretną wiedzę o karmieniu, nie ma się defektów anatomicznych i dobra położna pomoże ewentualnie prawidłowo przystawić dziecka, nic takiego nie ma miejsca. Dostałam Dziecko godzinę po CC i nie było żadnego problemu z odruchem ssania, pokarmem, i "pogryzionymi" sutkami. Bo karmić, to trzeba umić. ;)

Póki co ciąża nie zniszczyła mi piersi.

Rodzę za 1,5 miesiąca i zapewniam, że zdania nie zmienię. Nie jestem nastolatką, co to zmienia zdanie jak rękawiczki, nie chcę karmić piersią i koniec. Nikt mnie nie zmusi.

Ja nie mówię, co jest lepsze CC czy SN - uważam, że to wybór każdej kobiety. Ale to nie jest zabieg kosmetyczny, tylko poważna operacja w obrębie jamy brzusznej. Nie ma co się nastawiać na aż taki cud miód, bo wtedy będzie rozczarowanie.

Ale przecież nikt Cię nie chce zmuszać... Dojrzałe kobiety podejmują dojrzałe decyzje na bazie wiedzy i doświadczenia - faktów potwierdzonych naukowo i przez kompetentne osoby, a nie ploteczek wśród koleżaneczek. :)

Ale ja się nie nastawiam na cud, miód, skąd ten wniosek? Nie chcę mieć zmasakrowanej pochwy, wolę już przecierpieć operację i mieć łatwą do usunięcia bliznę na brzuchu.

"biust po karmieniu wiadomo jak wygląda..." To znaczy jak? Ja pierdzielę, jak pustym trzeba być, by powielać takie mity?:O Rozstępy - nie dbasz o siebie przed ciążą i w jej trakcie, to rzeczywiście potem wygląd będzie jeszcze gorszy.

sa o wiele powazniejsze operacje niz cesarka jak np operacja przy zapaleniu otrzewnej i jakos ludzie zyja

do tego ludzie sa po wypadkach i sa krojeni

A podejmuj sobie decyzję na podstawie czego tam chcesz. Ja wierzę koleżankom jeśli chodzi o opowieści z porodu. Poza tym z lekarzem też rozmawiałam. Nie wiem dlaczego usilnie starasz się mnie przekonać, że będę żałować i że zobaczę, że będzie źle. Tylko, że doskonale wiesz, że najprawdopodobniej źle nie będzie. Zrobią mi cesarkę, dojdę do siebie pewnie błyskawicznie, bo znam swój organizm, dziecko będzie karmione mm, a ja będę szczęśliwa i zadowolona. Oczywiście jakieś prawdopodobieństwo, że coś pójdzie nie tak jest, ale marginalne, uwierz:)

hehhe ale fajnie , cycki ci w ciazy urosna czy tego chvesz czy nie, mleko bedziesz musiala zciagac bo inaczej zapelenie piersi gotowe, ponadto ciekawa jestem czy facetwoi dajesz ssac swoje slicznoty>??? , nie powinnas bo Ci naciagnie:P, pal ;;icho , ze nie chesz karmic . ale powod jest masakryczny:):)

Karmilam butelką z wielu powodow i jak najbardziej dziecku przypasowala butelka i mnie rowniez.Pierś to byl koszmar Wsumie dziecko nauczone jesc z butelki jest na tyle ulatwieniem ,ze nawet ojciec dziecka zawsze moze je nakarmic, a nie tylko mama i mama Co do CC tez mialam, jak najbardziej bylam zadowoloa,boli nie odczuwalam,odrazu na nogi stanelam, bez leżenia tam nie wiem ilu dni czy tyg.

Missima, widziałam w szatni na basenie piersi kobiet. A ja o siebie dbam cały czas. Jestem aktywna, dużo ćwiczę, nawet teraz w ciąży chodzę na fitness dla ciężarnych. Stosuję zbilansowaną dietę (odpowiednią dla ciężarnych i zaakceptowaną przez lekarza, żebyście się nie czepiały), smaruję się kremami. Karmić nie chcę.

A wiesz, że są środki na zatrzymanie laktacji?

A słyszała o tym, że przeciwciała są podawane dziecku przez łożysko w 9m-cu ciąży, a w pokarmie jest tylko dawka przypominająca? Czy akurat ten wykład z medycyny naturalnej opuściła? I tak, uważam że medycyna lubi się mylić kosztem ludzi. Kiedyś lobotomia była na przykład fantastycznym remedium na wszelkie dolegliwości od depresji po agresję.

Ten temat to jedne wielkie ogolnienie, jak bedziesz karmic tak,.. to znaczy ze bedzie tak i tak, jak urodzisz medotą xxk, to zobaczysz ze bedzie tak i tak Jedna wielka demonizacja, nic wyposrodkwoania, i zastanowienia sie ,ze kazda kobieta zupelnie inaczej znosi porod cc ,porod SN, kazda kobieta inaczej znoisi karmienie piersią , a butelką Ludzie ogarnijcie sie z wkladaniem wszystkich do jednego wora

Karmienie dziecka piersią nie wpływa na to czy bedą one obwisle czy nie. Piersi powiększają sie w okresie ciąży i laktacji poprzez hormony i mleko jakie jest produkowane po urodzeniu dziecka . Więc nawet jeśli będziesz karmila piersią a będziesz dbała o swój biust to wróci on do Normy