Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawictwo to czenste zjawisko

Problem prawiczków jest brak........ pieniędzy!

Polecane posty

Gość Prawictwo to czenste zjawisko

Bez kasy ani rusz... Ciagle pojawiają sie porady typu idz na silownie, zmien styl ,bla bla bla - siłownia kosztuje ,nawet jesli ktoś chce sobie ją zrobić w domu to na sprzet tez trzeba wydac - odpowiednia dieta, bo bez tego to se mozna chodzic do usranej smierci - zmienić styl ? Nowe buty 200-300 pln , spodnie 200 , koszula 100 , i tak dalej , niezła suma się uzbiera Czepiacie sie prawiczkow ,ze nie mają prawa jazdy ... Zrobienie prawka kosztuje, kupno auta rowniez, benzyna droga, a Wy gardzicie autobusami i pociągami. Szlachcianki kafeteryjne zapomniały skąd pochodzą i kim byli Wasi przodkowie . Kasa jest potrzebna by mieć znajomych i kobietę ,sory ale takie są realia. Wyjście na piwo ? Kasa, do klubu kasa.. Chcesz coś postawić dziewczynie ? Musisz fajnie wyglądac (kasA) + miec na drinka. Randka? Ok pierwsza moze byc w parku ,ale to dobre dla przystojnego , mniej atrakcyjny facet musi się postarać charakterem + kasiorą i zaprosić ją do fajnej knajpy . No i plik setek w portfelu plus posiadanie odpowiedniej gotówki ( lub gwarancja co miesięcznego wpływu na konto ) mocno podnosi samoocene. Masz duzo kasy ?Czujesz sie jak Pan , Ty rzadzisz ,bo to pieniadz rządzi swiatem. A prawiczki ? Mieszkają z rodzicami lub wynajmują jakąs klitke ,nie pracują lub mają niskie dochody. Do tego frustracja spowodowana odruzceniem przez społeczeństwo ,setki niepowodzeń i mamy to co mamy. Ja np zarabiam 1200zl i mieszkam z rodzicami i nie mam na nic kasy Wiem ,że to juz bylo ,ale nudzi mi sie wiec postanowilem cos napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość prawików rzeczywiście ma problemy z kasą, ale nie wszyscy. U mnie jest to bardzo duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Ludzie ale jesteście żałośni.Chcecie się rozprawiczyć na kafeterii? Wyjdźcie do ludzi,wyciągnijcie koleżankę na rower(lub jak nie macie to pełno chętnych dziewczyn jest w internecie) i przestańcie robić z siebie ofiary.Też jestem prawikiem,ale jakoś nie wylewam swoich żali na kafeterii tylko zdobywam stopniowo doświadczenie w kontaktach z dziewczynami,które za jakiś czas zaprocentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak brak pieniędzy
wiadomo, że kobiety na kase lecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Co to da jak ja się kobietom ni podobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Stary kurwa jakim kobietom? Gdzie ty je spotykasz jak siedzisz w necie i narzekasz non stop? Pierdolita takei bzdury,ze łeb pęka.Dam ci instrukcje obsługi Logujesz się na: 1.Badoo 2.Sympatia.pl 3.mydwoje.pl(czy jakoś tak nie wiem nie znam dokładnie tych portali) 2.Wstawiasz tam swoje zdjęcie,wypełniasz rubryki odpowiednie 3.Piszesz z różnymi dziewczynami,jeśli jej sie nie spodobasz to poprostu ci nie odpisze,a z tymi co odpiszą masz szansę się umówić i poznać.Powodzenia zycze i niechaj wyrosną wam jaja pizdeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w necie idzie nieźle, ale byłem ostatnio na dwóch randkach i nic z tego nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siłownia ? może wystarczy kupić hantle ... randka ? oryginalna i romantyczna randka nie musi być koniecznie w ekskluzywnej restauracji. Nie w pieniądzach problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Looser No brak obycia robi swoje,ale jak uczyłeś się załóżmy pływać to szło ci od razu dobrze? Jak uczyłeś się jeździć samochodem to ani razu ci nie zgasł? No właśnie tu masz taki sam materiał do nauki :) Powodzenia życzę. PS Jak widzicie,że dziewczyna jest tępawa to nie ciągnijcie tego na siłę bo nie ma to sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietonie
Dajcie se siana z tymi Badoo, Sympatiami i cala reszta. Strata czasu, laskie ktore tam siedza szukaja umiesnionego krolewicza z bajki ktory bedzie je utrzymywal i spelnial wszystkie zachcianki.Nawet te przecietne z urody cenia sie jak by byly bog wie kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28 letni prawik
a ja kasę nawet mam, stać by mnie było zaprosić gdzieś dziewczynę, na jakieś fajne ubrania też mnie stać w miarę, pracuję - zarabiam, 2,500, co na Warszawę jest mało, ale sam jestem, więc spokojnie stać mnie na wszystkie opłaty i nawet trochę odkładam. Na siłkę chodzę od 2 miesięcy, karnet tylko 90 zł kosztuje za 12 wejść, więc nie tak znowu drogo. Prawo jazdy mam od dawna, ale auta jeszcze się niestety nie dorobiłem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Tak naprawdę nie ma znaczenia czy poznasz dziewczynę w parku,w barze czy w internecie.Różni ludzie tam są,więc nie generalizujmy,a panienki jak to panienki.Głupiutkie z reguły i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby nie ma, ale w realu jakoś widocznie nie umiem dobrze wypaść. W każdym razie jakoś te internetowe spotkania nie przyniosły ostatnio rezultatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Looser No ja tam sobie radzę z nimi różnie w zależności od mojego humoru i nastawienia i samopoczucia.Raz lepiej,raz gorzej.Nie ma co jakoś się tym przejmować.Chrzanic to,nie wyjdzie z tą,wyjdzie z inną.Tak jak z egzaminem na prawko,nie udało się tym razem,uda następnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla niektórych nawet pójście do pracy jest ponad ich siły, tych nie ma co żałować, dla reszty pienidze nei są problemem w znalezieniu kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Na jakiś 4-5 Na pierwszej trafiłem na tępe sraczydło,bawiące sie telefonikiem i rozmawiające non stop przez telefon z kimś. Na drugiej przyszłą fajna dziewczyna,świetnie spędziłem z nią czas,świetnie nam się gadało.Odprowadziłem ją na przystanek.Kontynuowaliśmy znajomośc,aczkolwiek za drugim razem przyszła jakaś nie w sosie i musiałem ją ciągnąć za język jak na SB i pomału kończyły nam sie wspólne tematy do rozmowy.Zakończyliśmy znajomość. Na trzeciej przyszła dziewczyna o okragłych kształtach,mimo że w necie wyglądała inaczej postanowiłem nie być powierzchownym i posłuchać co ma do powiedzenia.Niestety IQ płaszczki albo jeszcze niższe. Na czwartą panienka nie przyszła,bo jej coś wypadło i zapomniała zadzwonić Na piątej fajna dziewczyna przyszła,aczkolwiek ja zawaliłem bo byłem strasznie spięty.Powiedziałem jej co i jak i stwierdziła,że to żaden problem dla niej i czekam jak rozwinie sie ta znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Studiuje w Gdańsku generalnie.Sporo tępych srak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
No tak to wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSpartan
Jak to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z jedna w ogole drętwo to wygladalo. Kilka minut rozmawialiśmy, sporo ciszy i sie rozeszliśmy. Z druga niby lepiej, byliśmy na piwie, gadaliśmy dużo, ona fajna, towarzyska, na poziomie. Ale chyba ja odstraszyl moj brak pracy itp. Poza tym mocno towarzyska, to nie wiem czy by sie nadawala na zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×