Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pachnący fiołek

Teściowie moim koszmarem

Polecane posty

Gość pachnący fiołek

Witam! Muszę się wygadać. Jestem drugą żoną mojego męża. Pierwsza zmarła 6 lat temu. Była wówczas w 7. m-cu ciąży. Dziecko udało się uratować. My małżeństwem jesteśmy 2 lata. Mieszkamy z crką męża, z którą mam cuudowny kontakt i traktuję ją jak własne dziecko. Wszystko byłoby ok gdyby nie dziadkowie małej. Swoją zmarłą córkę wspominają jako idealną osobę, żonę, matkę, którą w sumie nie zdążyła być. Zabraniają małej mówić do mnie mamo, choć ona chce, często wpadają (zwłaszcza teraz gdy mąż jest w miesięcznej delegacji i bez przerwy krytykują wszystko co zrobi, zwłaszcza w stosunku do ich wnuczki. Mam tego dość. A mama mojego męża ich usprawiedliwia i dodatkowo we wszystkim wyręcza, bo jestem w 5. m-cu ciąży. Czuję się jak ubezwłasnowolniona idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszara
nie wiem o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba ich zrozumiec, a jak nie zrozumiec to zdystansowac sie do tego. Bo zmienic na pewno nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wpuściłabym do domu
tak długo aż przestaną mącić dziecku w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
mąż ma coś przeciwko temu, żeby córka mówiła do Ciebie "mamo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jakby nie bylo to nie sa Twoi tesciowie, sa dla Ciebie obcy, ja nie pozwolilabym na taka ingerencje w sprawy rodzinne jak np. zakazywanie mowienia przez ich wnuczke do Ciebie mamo. To juz wyzsze chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diakonijakoni
no i? o co ci chodzi?zalisz sie? szukasz porady? porozmawiaj z mezem, pozniej z jego stara, a na koncu z jego tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rodzice zmarłej pierwszej zony to nie twoi tesciowie.. musisz raz a porzadnie ich pogonic z domu i tyle, no i twój maz powinien z nimi porozmawiac bo robia pranie mózgu biednemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnący fiołek
Chodzi o to, że byli teściowie męża mają mnie za nic, nie znoszą mnie i we wszystko się wtrącają, krytykują. Przy mężu robią to dyskretnie, ale teraz kiedy on jest za granic stało się to nie do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalakas
powiedz mężowi, żeby zrobił porządek z nimi albo przytnie odwiedziny u wnusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnący fiołek
Mąż nie ma nic przeciwko, żeby Maja mówiła do mnie mamo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maretka_aa
powiedz im, że ich gadanie nie zwroci żyia corce, a ich wnuczka ma szanse na normalny dom, a poza tym Twoj mąż też może zwrocić zachowanie swoim byłym teściom i powiedzieć ze sobie nie życzy takiego zachowania względem Ciebie a swojej mamie powiedzieć, że nie musi Cie wyreczac i ze jak bedziesz chciała pomocy to na pewno ja o to poprosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuniabetunia
Musisz postawić na swoim i nie bać się być bardziej asertywną- musisz umieć powiedzieć dość! to w końcu Twoja rodzina i Twoje zasady - a teściów na jakiś czas odstaw - ogranicz wizyty! i powiedz co Cię boli!nie bój się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnący fiołek
Tylko mąż do końca maja jest za granicą. Rozmawia z teściami telefonicznie ale nic to nie dało niestety. Prosi o cierpliwość do jego powrotu. Ja tych ludzi nawet rozumiem. Stracili dziecko, mają tylko wnuczkę. Ale ile można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
więc kiedy przyjdą do Was i będzie Twój mąż, powiedz im, że wspólnie ustaliliście, że mała może do Ciebie mówić mamo. PS. Twój mąż wie o tym całym zatargu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
po co ich wpuszczasz do domu?? w zyciu bym ich nie wpusciła i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diakonijakoni
no to niech nie mowi do ciebie mamo,az tak bardzo nie mozesz tego przebolec? nie ejstes ich matka,wiec nie upieraj sie przy tej kwestii. zostaw ten temat. matka bedziesz dla dziecka,ktore niedlugo urodzisz,daj juz spokoj. to ze sie wtracaja,hmm.. powiedz prosto z mostu. po prostu. w oczy, milion razy jak bedzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalakas
Mąż zdecydował, że córka będzie mówiła do Ciebie mamo. Koniec kropka. Powiedz, że to nie oznacza, że nie zamierzacie opowiadać jej o pierwszej mamie, pokazywać zdjęć, ograniczać kontaktu z tamtą częścią rodziny - bo może tego się dziadkowie obawiają. Natomiast stanowczo nie życzysz sobie mieszania sześciolatce w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
diakonijakoni przecież dziecko samo zaczęło mówić "mamo" do autorki, a to teściowie zakazują mu tak mówić. Ucz się czytania ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
diakonijakoni ale dziecko chce mówic do niej mamo i ona traktuje dziewczynke jak swoja córke, wiec czemu ma sie nie cieszyc ze mała mówi do niej mamo, dziecko tez chce miec mame a nie zyc mama której na oczy nie widziało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×