Czy nosicie ubrania ciążowe także po ciąży?

Czy kupowałyście ubrania ciążowe z regulacją? Podobno takowe ma Happy Mum. Na ich stronie znalazłam na przykład taką kurtkę z wstawką http://www.happymum.pl/sklep3/j364a,plaszcze_kurtki,690-multi_grey_jacket.html. Czy rzeczywiście te rzeczy dobrze wyglądają, jak już nie ma ciążowych brzuszków? Jakie macie z tym doświadczenia. Chętnie sobie kupie coś ciążowego, ale wolałabym mieć gwarancję, że założę to także po porodzie.

Ja niestety chodziłam w ciazowych po porodzie.Ale to oczywiscie zalezy od Twojej figury.Sa kobiety po ktorych wogole nie widac ze dobe wczesniej rodziły i takie jak ja ktore musiały schudnac ponad 30 kg. Ale za duzo nie szalej.

tylko spodnie mam typowo ciazowe, z guma - ale i nie wszystkie; gora to runiki i elastyczne bluzki, ktore pasuja w ciazy ale nie sa typowo ciazowe, po pprostu ladnie sie rozciagaja a ja w obu ciazach chudne, wiec i nie ma problemu ani z rozmiarem w ciazy z brzuszkiem, ani z noszeniem potem po ciazy

dla mnie takie strony to typowa sciema marketingowa; placisz 2 czy 3 razy wiecej za to ze ktos uzyje powszechnego krojju i nazwie go ciazowym; zamiast tego lepiej pochodz po sklepach (h&m, promod) gdzie za duzo nizsza kase zaopatrzysz sie w ubrania normalne ktore takze beda pasowac w ciazy

Ja bedąc w ciąży kupowałam rzeczy takie uniwersalne w których można spokojnie chodzić po ciąży. Na allegro jest wiele takich dostępnych, Szkoda przepłacać na typowo ciążowe ciuchy. Jedynie co to kupowałam getry ciążowe no bo w zwykłe bym sie nie zmieściła ale w sumie w tych getrach to i jeszcze teraz czasami śmigam:)

a ja mam kilka ubrań kupionych na www.happymum.pl i noszę je pomimo tego, że już pół roku temu urodziłam i wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Sukienka tak mi się podoba, że mam ochotę zakładać ją także teraz. Wystarczy mocniej ściągnąć troczki i leży idealnie. :)

kupowalam ciuchy z elastycznych tkanin, ktore sie rozciagaly i w ktorych po porodzie spokojnie moglam chodzic-sukienki, tuniki. Czesto zaopatrywalam sie w lumpeksach. Spodnie kupilam zwykle, jak by dresowe, ktore mialy u gory szeroki pas i sciagacz, rosly wiec ze mna, no i kupowalam legginsy, rajstopy.

ja nie nosiłam. miałam niezbyt wiele ciążowych ciuchów i pod koniec ciąży szczerze ich nie znosiłam - w kółko to samo :O po porodzie z radością spakowałam i oddałam siostrze

Ja z typowo ciążowych ubrań miałam tylko jeansy i chodzę w nich również teraz po ciąży. Czekam na letnie wyprzedaże to odświeżę sobie troszkę garderobę :)

ja za dużo ciążowych nie kupowalam, szczególnie ze nie chodziłam do pracy wiec nie musiałam sie wielce stroić. Po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciazy a nawet schudłam wiec z radoscia wrócilam do starych ciuchów i kupilam nowe a na ciazowe nie moglam wiecej patrzec.....

kupiłam spodnie z krótkim pasem i okazały się niezniszczalne, po ciąży były w sam raz do noszenia, bo zanim waga spadła to minęło sporo czasu http://www.pieknybrzuszek.com/spodnie-ciazowe/915-spodnie-ciazowe-nobu-wyprzedaz.html

nie miałam ciuchów typowo ciazowych, po porodzie na drugi dzien wyszłam w zwykłych dzinsach. Nie nosiłabym takich cichów juz po porodzie

nie!! lubię strojem podkreślać swoją szczupłą sylwetkę, wąską talię i nie będę nosiła tuniczek odciętych pod biustem, w których nawet idealnie szczupła kobieta wygląda jakby ukrywała wzdęcie ani spodni z gumą w pasie.. może to jest dobry patent, ale tylko dla kobiet, które mocno się roztyły, a nie takich, które tylko miały brzuch

też kupowałam uniwersalne ale i tak ich nie nosiłam poza pierwszymi 3 tygodniami, kiedy miałam jeszcze brzuch i kg po ciążowe. 1,5 roku po porodzie jestem szczuplejsza niż przed ciążą a ubrania już dawno oddałam biednym a sobie kupiłam rozmiar mniejsze.

W tunikach jeszcze chodziłam jakieś pół roku i w jednej sukience, nie miałam brzucha tak ładnego żeby go podkreślać, poza tym te ubrania nadawały się do karmienia. Spodnie oczywiście odpadały. W kurtce ciążowej nie chodziłam później, czekały moje zwykłe kurtki a ciążową oddałam najpierw siostrze, potem innym ciężarnym się przydała.

ja też nie miałam super brzucha od razu- jestem szczupła, więc wiadomo, że się rozciągnął, ale wydęty był tylko przez 2 tygodnie, później nosiłam specjalny pas, żeby to się wszystko ściągnęło i spłaszczyło i spokojnie mogłam nosić normalne ciuchy- choć nie wszystkie, ale po 2 m-cach spokojnie mogłam założyć np bandażową sukienkę wymagającą idealnie płaskiego brzucha.

Ja wgl nie chodziłam w ubraniach ciazowych. Poprostu nosilam luźne rzeczy, tuniki

Raczej nie noszę, chociaż zdarza się, że coś co udało mi się kupić w trakcie ciąży, założę, żeby pochodzić w tym po domu. Wszystkie takie ubrania raczej oddałam, bo były świetnej jakości i szkoda mi było tak po prostu je trzymać. Dziecku też trzeba co chwilę kupować nowe ubranka, przecież rośnie, dlatego na zapas, polecałbym Ci zaopatrzyć się w listę sklepów, do których możesz się zgłosić, aby otrzymać niezbędne artykuły dziecięce. Ja korzystam z www.aico.com.pl.

Ja z typowo ciążowych ubrań miałam tylko dżinsy, reszta to luźne bluzki i sukienki oraz rozciągliwe legginsy. Minęły 2 miesiące i w niektórych ciuchach chodzę do tej pory, ale większość jest już za luźna.

W bluzkach i jednej sukience często chodziłam, bo miały opcje dla matki karmiącej również. Tyle że były też luźniejsze i dłuższe z przodu. Spodnie kompletnie nie pasowały, mimo że i po ciąży miałam trochę nadprogramowych kg, bo w ciąży miałam brzuch na ponad 120 cm w obwodzie :/

A ja kupiłam ostatnio takie spodenki szorty http://allegro.pl/spodenki-ciazowe-krotkie-spodnie-szorty-pas-xl-i6910445033.html?fromVariant=6910430944 I mam zamiar nosić je też po ciąży bo są dobrej jakości. Zanim brzuch mi odflaczeje będą w sam raz. Potem może je przerobię. Chyba wolę kupować mniej ale lepsze jakościowo rzeczy. I powiem szczerze że denerwuje mnie trochę że kobiety w ciąży traktuje się po macoszemu jeśli chodzi o mode. Brakuje mi ładnych rzeczy, mam dosyć luźnych brzydkich t-shirtow które trzeba wybierać tylko dlatego że się w nich mieszcze.