Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwie sieeeeee

wielodzietne nie macie dosyc zapieprzania

Polecane posty

Gość a ja sie dziwie co cie
to obchodzi kto ma ile dzeieci i ile w domu robi? zajmij sie autroko swoim zyciem. ogoleni rzecz biorac ja dzieci z licznych rodzin sa lepiej przystosowane do zycia niz jedynacy. oczywiscie sa wyjatki! ale regula jest taka jak napisalam wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinna\\\\2
mam znajomych ktorzy maja 5 dzieci -ani to patologia ,ani biedacy dzieci grzeczne , dobrze wychowane ,mama zadbana ,tato tez w domu blysk......wiec nie rozumiem niektorych wypowiedzi -dobra organizacja i podzial partnerski obowiazkow to klucz do sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy tylko 3, ale może...?
moja trójka wymaszerowała do sąsiadki na kiełbaskowego grila - zaproszenie otrzymali. Coś na temat mojej sąsiadki, a jednocześnie przyszywanej babci naszych pociech. Sąsiadka uwielbia dzieci, jednocześnie ubolewa, że własnych wnuków nie widuje.Dwójka wnucząt mieszka daleko, jedno we wspólnym domu, ale kontaktu z nim nie ma. Niepracująca mama skutecznie wypełnia cały dzień dziecku [5 lat], dla babci tylko 20 minut przed dobranocką jest czas zarezerwowany. Nasze dzieci są jej bliższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi znajomi mają 8 dzieci
rozpiętość wieku od 3 do 22 lat.Powodzi im się nieźle, chałupa duża, oboje pracują. Ona stomatolog, on prawnik w kilku firmach. Dzieci uwielbiają, zawsze uśmiechnięci, spokojni, bez stresów. Podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raknieboraki
toksyczna ja nie licytowalam sie z toba,ja wiem, czytam niekiedy twoje wypowiedzi na inne tematy, i wiem,zes mega bogata i ch j wie co jeszcze:) ja mam na wyciagniecie reki brzoskiwnie z drzewa, wiec 2 razy w roku wyjazdy po nawet 2 tyg nam odpowiadaja. mamy urlop,to go wykorzytsujemy. beplatnego nie biore, za dobra prace mamy:) twoje ''alibii'' ciagle w glowie mi siedzi:) ja nie napsialam, ze dzieci to zlo itd. ja napisalam,ze dla mnie to masakra. nie umiesz czytac ze zrozumieniem? pare osob dobrze napisalo, zasilki, meczarnia, a udaja super gospodynie i mega bogate . prawda jest inna. WIEKSZOSC zapier dala, a dzieci opiekuja sie dziecmi. i wiekszosc to wpadni typowe. koniec kropka. nie wciskajcie kitu i kazdy marzy o 5tce dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raknieboraki
dodam jeszcze, ze ja nie musze podrzucac corki po rodzinie,zeby wyjechac:) mam 1 dziecko,poczete swiadomie i z premedytacja:) i absolutnie nie przeszkadza mi w wyjazdach czy innych zwyklych wypadach:) takze, jak tam twoja licytacja toksyczna matko,tzn kobieto?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reddsweewee
hhjjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raknieboraki --sooryy, jak juz piszesz to pisz z 1 nika, bo sie kurna mac nie mozna polapac czyje to twoje wypowiedzi, a czyje nie twoje,domyslam sie ze wczesniejsze ""tak,dostanieszjw ""??? Wpis z 18:50" zaczynający sie "" Po ci tyle dzieci skoro nie lubisz się nimi zajmować? """" z znow innego nika tez jest twoj ???Jak tak to nawiązalm do niego,jeslii nie to nawiązalam do tej osoby ktora to sie zapytala No widzisz, ty masz potrzebe jezdzic z dzieckiem wszedzie gdzie sie da i gdzie popadnie, ja nie odczuwam takiej potrzeby nierozerwalnosci, tez uwazam ,ze mam prawo wyjechac sobie z mezem bez dzieci czasami i niekiedy z tej okazji korzystamy.Rodzinie tez nie podrzucamy dzieci :) Maciwodo nigdy nie afiszowalm sie z moim statusem finansowym,mieszkaniowym,zarobkowym,lokalizacyjnym, i skąd takie wnioski, ze jestem mega bogata?.To ze nigdy z zasilku ani zapomogi Panstwa nie korzystalam? opanuj sie mataczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do raki coś tam
:D ale się uśmiałam! ja nie wiem gdzie ty możesz mieć dobrą pracę jak nie masz cienia wiedzy o życiu i świecie wokół? robisz jako kelnerka w turcji w sezonie? (stąd te brzoskwinie i nieopłacalność bezpłatnego urlopu? no tak...można się było domyśleć) :D nie wiem jak bardzo trzeba być ograniczonym, żeby wierzyć że w takim kraju jak polska da się wyżyć z zasiłków na dzieci? buahahaha! rozumowanie na poziomie gimnazjalistki! nie więcej! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilogramy ida w dol :)
Ja narazie mam jedno dziecko,ale planujemy jeszcze troje,sama jestem jedynaczka i jeszcze bedac dzieckiem pamietam jak prosilam rodzicow o rodzenstwo,niestety nie pojawilo sie rodzice woleli swoja prace itd...Nie powiem zeby mi uwagi nie poswiecali bo bym sklamala,mialam wszystko co tylko zapragnelam,ale nie mialam siostry z ktora moglam sie poklocic ani brata od ktorego bym kukstanca dostala.Chodzilam do kolezanki w moim bloku ona miala 3 rodzenstwa,uwielbialam tam przesiadywac,zawsze cos sie dzialo bylo wesolo.Nie byli bogaci,ale tez biedy nie klepali byli normalna rodzina,czego mi zawsze brakowalo i brakuje nadal,znajomi to nie to samo co rodzenstwo :( Nie zafunduje takiego losu swojemu dziecku.Mam nadzieje ze nasze plany sie ziszcza i doczekamy sie tej czworeczki pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc to śmieszy mnie ta cała dyskusja i argumenty osób, które nie mają zielonego pojęcia co to znaczy wychowywać kilkoro dzieci, a uważają, że pozjadały wszystkie rozumy. ja mam 5 dzieci poczętych wtedy kiedy chcieliśmy, z premedytacją i też nam to nie przeszkadza w wyjazdach czy innych zwykłych wypadach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarly dziadek...
Mam sasiadow, rodzine z czworka dzieci. Maja pieniadze, oboje pracuja (choc sasiadka z pewnoscia nie musialaby, gdyby nie chciala - ale chce, bo sprawia jej to przyjemnosc), dzieciaki zadbane, dobrze odzywione, radosne, maja pelno zajec dodatkowych... sama nie wiem jak sasiadka to ogarnia, bo sasiad jest "wyjezdny" i ona glownie sie dzieciakami sama przez kilka tygodni zajmuje, potem on przyjezdza na tydzien i znow wyjezdza, ja bym nie dala rady, bo jestem len... a ona daje rade i to lubi dla mnie jakas pomylka jest zakladanie, ze wieloddzietnosc to patologia, lub ze to jakas harowka.. sa osoby ktorym przyjemnosc sprawia wychowywanie gromadki dzieci, organizowanie im zajec i odnajduja se w tym swietnie; ja czasem mam cala zgraje dzieciakow u siebie i po takim dniu paruje mi glowa - bo JA sie do tego nie nadaje; nie wyganiam dzieciarni ale jakby nie patrzec mecza mnie bardzo... co nie znaczy, ze kazdy jest taki jak ja! malo... sasiadka w weekendy dodatkowo tak dba o ogrod, ze az sie czlowiek zastanawia skad ona tyle energii ma w sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie najbardziej rozwalaja
teksty twierdzace, ze takie rodziny zyja z dzieci :D ahahaha! łrily? w posce?! serio? no to ciekawe tylko jak to zrobic? ahahahahaha :D albo teksty zakladajace, ze te wszytkie dzieci to wpadki, no bo skoro piszacy chce miesc tylko 2 to juz wykracza poza jego zdolnosci kognitywne, ze ktos moze swiadomie chciec i starac sie o gromade zalosne sa niektore wpisy :D naprawde zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irena12345
Witam wszystkich bardzo serdecznie i ciepło,wszak u nas pogoda iscie letnia.Zwracam sie do Państwa z prośbą,jestesmy rodziną wielodzietna 6 dzieci ,najstarsza studiuje,reszta -szkoła podstawowa-.Ja niestety nie pracuje zawodowo,dorywczo roznosze gazetki reklamowe jak jest zapotrzebowanie ,jestem zarejestrowana bez prawa do zasiłku,korzystam z pomocy opieki społecznej/dzieci chodzą na obiady w szkole/ a ja co drugi miesiąc czynie starania o zasiłek celowy lecz nie pobieram go tylko daje zlecenie aby M.O.P.S przelał go do zakładu energetycznego.Rodzinne moje to 770.00zł plus alimenty 410 zł i oto ca ły nasz majątek . Chciałam prosic dobrych ludzi ,mamy tatusiów -zobaczcie do szaj ,może ma ktos z państwa zbedna odziez dla dzieci wiek ;dziewczynki-9,10,13,14lat chlopieca-wiek 13-14 lat,jakies geterki czy spodenki letnie ,podkoszulki spodnie dresowe chłopiece cokolwiek letniego,obuwie roz, 34-35-36-38-39.Zdaje sobie sprawe ,ze spotka mnie zapewnie lawina negatywnych komentarzy ale gdzieś tam głeboko wierzę ,ze ludzie maja jeszcze dobre serca i chec pomocy innym .Moje zadłuzenie w zakladzie energ.wynosi 500zł,dostałam upomnienie już,sytuacja moja nie jest wesoła i stabilna ,gdyz dzici dosc powaznie chorowały i wiekszosc finansów przeznaczyłam na leki,dlatego podaje nr.telefonu kontaktowego,gdyz bardzo sie boje że moze zostac mo odciety dopływ energii elektr.Póki co jeszcze mam ale za klika dni moge juz nie miec,dlatego jakby ktos mogł pomoc ,prosze podac @,odpisze,jezeli trzeba potwierdzenia mojej sytuacji tez mam stosowne zasw. chetnie dam do wgładu. Bardzo prosze o pomoc-dziekuje i pozdrawiam-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za chamstwo
Szczerze,to wolałabym wyrzucić odzież na smietnik niż Tobie cokolwiek dać. Tłumoku,seks uprwiać potrafisz,dzieci na świat potrafiłaś sprowdzic,to teraz zryj tynk ze ściany i kombunuj aby utrzymac tą cała gromadę. Jak ja niecierpię dzieciorobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddeerrty
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie najbardziej rozwalaja
tutaj sie o nic nie prosi! idz z tematem na pomocne e-mamy na forum gazety: http://forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html zaluz tam temat (taki jak tu), nastepnie wyslij do bj32 wymagane dokumenty, jesli wszystko bedzie w porzadku bj32 napisze na watku, ze sytuacja jest potwierdzona i wtedy ludzie udziela ci pomocy inaczej nikt nie bedzie na tyle naiwny, zeby ci wierzyc na slowo, bo ludzie to matacze (nie twierdze, ze krecisz, ale tez nie mam pewnosci, ze piszesz prawde, bo wiekszosc ludzi jednak kreci - a wiem, bo udzielam sie na pomocnych od 1,5 roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolo yolo yolo
Widziałam wczoraj te filmiki ze Steczkowską i tym gejem z którym robi sesje zdjęciowe wielodzietnym i zauważyłam, że na 6 rodzin wielodzietnych występujących w programie zaledwie jedna miała złe warunki bytowe, jedna dla kontrastu bardzo dobrą sytuację materialną, natomiast pozostałe 4 były to naprawdę przeciętne rodziny, które absolutnie niczym nie różnią się od 80% rodzin z 1 lub 2 dzieci!!! Zwróciłyście na to uwagę? Wcale biednie nie mają a miewają nawet po 7 dzieci (zadbanych!), w domu przyzwoicie (Ikea & the sorts), domowe zwierzaki, ładne ubrania, nowy sprzęt AGD. Czyli jednak można? Można! :) 1 (Ale tej jednej ubogiej rodzinie ze wsi to zamiast fotosesji bardziej przydała by się jakaś akcja w stylu Extreme Home Makeover, bo w chałupie grzyb i wczesny Gierek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta rodzinka ze wsi
to chyba taka ekstremalna specjalnie wybrana dla kontrastu no ale jest roznica mieć 7 dzieci a mieś 16 cioro to już hardkorowa wielodzietność. Ale racja. Poza tą mega biedną i tą wybijająco się bogatą cała reszta żyje sobie na normlanym poziomie przeciętnych polaków i są zdecydowanie szczęśliwi,a i dzieciaki twierdzą ze czasem mialyby ochotę wyzabijać rodzeństwo a innym razem kochają je nad życie. Wszyscy tu wypisują ze w rodzinach wielodzietnych jest źle bo dzieci mają obowiazki w domu i musza zająć się mlodszymi dziećmi. A co w tym złego? Przeciez to tylko dobrze bo dzieciaki się ucza odpowiedzialności i wiedzą jak wygląda prawdziwe życie. Przynajmniej żadne dziecko z duzej rodzinki nie wystąpi w programie surowi rodzice bo matka nie ma czasu nastolatkowi tylka lizać i w szafce uklądac tylko ma robić to sam i zna swoje miejsce na ziemi. Tak się wląśnie powinno dzieci wychowywac a nie traktowac jak Bóstwa którym trzeba uslugiwac, a potem plakac ze wyrosly niezaradne, nieposluszne i uważają ze wszystko im się nalezy a do rodziców zero szacunku. Ja pochodze z wiejskiej rodziny i nie mialam dużo rodzeństwa ale wychowywalam kuzynów i zajmowalam się nimi mialam obowiazki w domu i na gospodarce i korona mi z glowy nie spadla a przynajmniej umiem i obiad ugotowac i posprzątać i koło domu sobie zrobić a nie tak jak moje rowieśniczki z miasta co na kursy gotowania musialy chodzić albo pamiętam jak raz jedna kolezanka z boigatej rodziny lekarskiej dzwoni do mnie bo jej rodzice mieszkanie kupili i mieszka z narzeczonym i zupe gotuje rosół i mowi ze już dalą wode i wegete i co tam ma jeszcze dac żeby bylo smaczne. Irytują mnie tak niezaradni życiowo ludzie. No i jeszcze taka myśl któa mi się nasunęla. Mamy mające jedynaków nie mają pojęcia jak to jest mieć kilkoro dzieci. Oceniają ale bez żadnego praktycznego doświadczenia. Natomiast mamy kilkorga dzieci wiedzą bardzo dobrze jak to jest mieć jedno i nie czuly się wtedy usadysfakcjonowane, to nie byl sposób życia dla nich dlatego zdecydowaly się na wiecej. To trzeba wziąc w dyskusji pod uwagę. Ktoś Pisze ze ma 2 i jest super a 4 to już patologia to tak na serio guzik wie bo nigdy tej 4 nie mial i nie wie czy to patologia i mordęga od świtu do nocy czy jednak to daje kopa w życiu i sprawia wielką radość. Nie wiem też skad stereotym że wielodzietni to bieda na zasiłku. Nie czuje się biedna mamy samochody, dom z ogrodem, jeździmy na wakacje. Nie ejsteśmy bogaci bo bogaci to dla mnie tacy co się z pieniedzmi wcale nie liczą i mogą sobie pozwolić na wszystko. My jednak je liczymy i musimy się kierować zyciowymi priorytetami ale mimo wszystko biedni nie jesteśmy. Nie brakuje na podstawowe rzeczy jedzenie, ubrania, oplatę za rachunki i edukacje nasza i dzieci a starcza i na przyjemności jak wyjscie do kina, teatru, na basen czy jakieś wakacje, wycieczki. Wiadomo ze nie robimy tego 3 razy w tygodniu ale od czasu do czasu mozemy sobie pozwolić, a tak nawet jest lepiej bo przyjemnosci warto dawkować wtedy czerpie się z nich większą radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolo yolo yolo
Nie, ta rodzina nie miała 16 dzieci, tylko starsze dzieci miały już swoje rodziny i dzieci i wszyscy mieszkali jakoś razem + babcia Adelcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyj sobie jeszcze raz
matka urodzila 16 dzieci a najstarsza córka ma już 4 dzieci swoich plus jedna ma jeszcze jedno. Jest 16 dzieci i 5 wnuków i nie mieszkają razem.Przychodzą do dziadków w odwiedziny. Babcia z nimi mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
16 dzieci ? niektóre kobiety sa jak ruskie czołgi .Ja już po 1 jednej ciąży mam dosyć a gdzie jeszcze tyle razy rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolo yolo yolo
Ano może i tak. Nie wiem dokładnie, bo oglądałam bez głosu w międzyczasie jak robiłam coś innego, więc nie wiem co oni tam mówili w tych filmach. Dużo też przewijałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo i jaka ta matka jest
widać ze taka przywódczyni stada. Może i biednie jest ale matka rządzi twardą ręką i dziećmi i ojcem. Na sołtysa ją chcieli wybrac. Taka obtrzaskana kobita, we wszystkim się lapie i widac ze pracowita bo gospodarstwo mają, zwierzaki same kolo siebie nie zrobią. Bieda owszem ale żadna patologia. Na tym przykładzie dobrze widać czym się bieda od patologii różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolo yolo yolo
Wiem wiem, dlatego wyżej napisałam, że bardziej niż oferta Steczkowskiej przydałaby im się akcja w stylu Domy Ekstremalne Metamorfozy. :) A ta pani Grażyna przypomina mi z twarzy i figury matkę mojej sympatii, (i tym samym matkę 5-rga dzieci, tak się ciekawie składa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak ją wystroili w tą
sukienkę i wymalowali ufryzowali to elegancka kobietka z niej. Chyba najlepiej ze wszytskich matek wykładała w tym makijażu i ciuchach. Ogromna zmiana a jednocześnie jakby taki styl byl dla niej stworzony. Bardzo mnie pozytywnie kobieta zaskoczyła. Mam nadzieję ze po programie ktoś się zglosil i pomógl rodzinie. Zawsze się znajdą jacyś zyczliwi ludzie co jak zobaczą coś takiego w tv to chcą pomóc wiec może i tym razem ktoś się znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolo yolo yolo
Wiesz, kupienie najtańszego nowego ładnego wizualnie wyposażenia domu w Ikei, Jysku czy gdzieś tam, to nie są duże pieniądze, ale już walka z grzybem, czy zrobienie c/o i być może wod/kan pod łazienkę (bo nie wiem czy mają) pochłania sporo kasy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle ze tam to
sie o generalny remont prosi a najlepiej zburzyć chalupę i od nowa wybudować bo taniej wyjdzie pewnie. Ikea nic by nie dała jak tam i grzyb i wilgoć. To nie o wymianę mebli chodzi tylko o coś większego. Ale z 2 strony jak się na większe nie ma to i z kilku mebli się pewnie by ucieszyli. Nowych łózek bo te wersalki też sponiewierane. Wiadra farby zeby przemalowac żeby to jakoś wyglądalo. Na remonty pwnie kasy nie ma ale jakby odlożyć te 20 zl miesiecznie kupić tą farbe nawet bialą najtanszą i przemalowac, wysprzątać to by zaraz inaczej wyglądało. Trochę tam brudno niestety i zaniedbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak patrze po wypowiedziac
h ostatnio na tym forum to mam wrazenie ze wielodzietnosc staje sie powoli trendy i wraca do lask, szczegolnie wsrod par dobrze sytuowanych lub srednio zamoznych, ale na dosc przyzwoitym poziomie. to mila zmiana! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×