Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bladyświt

kurde ,jak ja ja kocham....

Polecane posty

Gość bladyświt

nie mam naście lat,pokochałem taka jedną,ona tez mówi ,że kocha i tak mówi od długiego czasu,ale czuję,że ...zimno się robi,a mówic mozna i można -ja nie rzucam słów na wiatr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanetkaa93
TO POWIEDZ JEJ TO...JA TEŻ KOCHAM, ALE ON MNIE NIE, WIEC TY PROBUJ JESLI ONA COS CZUJE DO CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to fajnie!
zazdroszczę:( ja nie kochałam od lat i czasami myślę,iż za względu na wiek mnie to już nie będzie dotyczyło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pękała mi głowa cały dzien
skoro sobie wzajamnie mowicie to w czym problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooo
czemu jej tego nie powiesz tylko tu piszesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez asekuracji
Dobrze, ze chociaż ktoś jest szczęśliwie zakochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IKE IKuś kochana moja
boska ikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na niebie pełno gwiazd
to powiedz Jej to...może czuje to samo i czeka powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawi ai ekoleśalbo sie uchlał
nie widzicie że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike ikus moja boska
nadejdz ze do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladyświt
nie możemy byc razem,bo ona ma kłopoty i .......zeby to nie teraz i nie w tym czasie itd ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełen entuzjazm ;)
dobre piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brać życie do konca
jasne ,szatanska miłośc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xioaolin
ja też kogoś odrzuciłam, przez własne kłopoty, którymi nie chciałam go obarczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tego w logice kobiet nie rozumiem,przecież facet może chcieć uczestniczyć w twoich problemach,bo po to się jest parą.Ale widocznie wychodzisz z założenia -co twoje to moje,a co moje to moje,głupie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xioaolin
u mnie to akurat był początek znajomości, także nie było takiej mocnej więźi. Wręcz wstydziłam się mówić o tym, że mam problemy finansowe a on miał kasę, także mogłoby to wyglądać jakbym na nią leciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliojanzja
miałam przyjaciela....... ktoś z moich bliskich poważnie zachorował, trwa ciągle walka o życie, mój pseudo przyjaciel napisał mi, że bedzie mnie wspierał duchowo.... a ja jak każdy człowiek w tak trudnych chwilach potrzebowałm rozmowy, wsparcia, być może spojrzenia na problem z innej strony a mój przyjaciel stwierdził, że jak się uporam z problemem to mam do niego napisać, mijają tygodnie, dni a z jego strony cisza tchórz - potrafił tylko brać nic z siebie nie dając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie wiedział jak ma się zachować,co powiedzieć itd.?Wiesz,ty jesteś w środku tego wszystkiego,on odsunięty i nagle miałby chcieć się z tobą widzieć i prawić mądrości-ale ty znasz go lepiej.Zapytaj czy spotkacie się ,bo chcesz się wygadać itd i dopiero wtedy feruj wyroki,bo możesz go skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to nie przyjaciel,a ktoś więcej?wtedy on się odsunie,aby być jak słoń w składzie porcelany ze swoimi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliojanzja
ktoś więcej ale liczyć nigdy na niego nie mogę, jak problem to uciekł tak to odbieram, daj Boże, że będzie dobrze ale w sercu moim zostanie coś co już nigdy nie pozwoli mi sspojrzeć na niego jako kogoś bliskiego nie zostawia się tak drugiego człowieka no coż, czuje się i oszukana i bezbronna jednocześnie dziś wiem, że nie jest ważne te cztery lata ale ważny jest drugi człowiek źle mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oheohhodw
zapytaj go,dlaczego tak zrobił ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×