Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mela zet

jakie są wasze tesciowe?

Polecane posty

Gość mela zet

Witajcie, chcialam was zapytac jakie sa wasze teściowe. Bo u mnie niby wszystko k ale....gdy juz zbyt czesto sie widzimy zaczyna iskrzyc. Jestem osobą która lubi porządek i tyle ile moge staram sie by było posprzatane. Dodam ze mam małe dziecko co wcale nie jest takim prostym zadaniem a do tego niedlugo porod kolejnego. Pod koniec ciazy wiadomo jak jest....wiele rzeczy nie jestem w stanie zrobic sama...zwolnione ruchy, ciagle musze odpoczac chwile i dziecko. Tesciowa natomiast zaczyna udzielac mi porad jak to ona robi i jak zrobiłaby to inaczej. Np ostatnio dodała ze ona kazdy smiec zawija w woreczek i ze jej z wiadra sie nic nie wysypuje.....(tak jak mi)- pomijam fakt ze za smieci odpowiedzialny jest jej synus:)albo ze jak ona sprzata to wszystkie meble odsuwa...i takie tam. nasze mieszkanie jest 2 razy wieksze niz jej i dodam ze gdy jestem u niej to reczniki w łązience cały czas te same wiszą...to tylko jeden przyklad....Czy sadzicie ze to jakas chora rywalizacja?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faustynaa
czasami irytująca czasami super babka czasami najlepsza na świecie mama czasami wredna zołza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 784411
u mnie jest na odwrót, teśicowa uważa że jest wszystko ok ....mąż dzwoni do niej raz na tydzień, wymienią kilka zdań, widzimy się na godz - raz na tydzień, albo dwa. Teściowa zgrywa super babcie przed koleżankami, a wnusie swoją miała 2 razy na rękach - dzeicko 1,5 roku. Nigdy nie była na spacerze, nie przewinęła.... kasy też nie daje - także, wiele bym dała za trochę wiecej zainteresowania i pomocy cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhm raz jest w porządku, a raz mnie tak wkurza, że zabiłabym ją najchętniej. jest to osoba, która wszystko chce wiedzieć. lubi obrabiać swoim synowym tyłki za plecami... i co najgorsze niby wprost do mnie nic nie powie, że się jej nie podoba, ale jak zamówiłam czarne błyszczące meble do kuchni to mi tyłek obrobiła, że jak w prosektorium ... a jak coś jej się nie podoba to głupie miny robi. a z drugiej strony często mi pomaga, np. jak jestem w szkole, a niania nie może przyjść to teściowa pilnuje mojej córci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest temat rzeeeeka :)
Tesciowe bywaja jak wiatr, miłe, orzeźwiające, ciepłe ale jak się zawezmą zmiatają wszystko jak huragan i czynią przy tym wiele szkówd ... Nawet jak sa najmilsze, zazwyczaj po jakims czasie chce się, żeby juz sobie poszły :) Moja jest generalnie wredna ale w bardzo zawoalowany sposób. Uwielbia udzuelać rad, oooooo to jest jej klimat. I chyba nigdy już nie zaskoczy, że ktos tych rad poprostu nie potrzebuje, bo radzi sobie szybciej i lepiej i ni elubi takich smieciowych słowotoków. Niby miła, niuby sie usmiecha, ale wiekszość jej wytpowiedzi trąca jadem i jest zakamuflowaną pogardą. Moja dla odmiany jest brudasem do potegi i tak użądziła życie, że ktoś za nią sprząta, naprawia, ząłatwia, wyszukuje, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............................1
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak!!!!!!
stara wredna szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dodam, że rady mojej teściowej przyprawiają mnie o mdłości, a jak się wtrąca w nasze wydatki to mam ochotę udusić ją gołymi rękami, albo rozwalić głowę toporkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzajaca ....:d
moja jest do dupy nie tylko tesciowa ale i matka ... Wogole nie interesuje jej moj maz ... Dzwoni do niego tylko po to by pozyczyc kase , nigdy nie zapyta co slychac albo czy wogole zyjemy !! Niedawno przeprowadzilismy sie do naszego nowego domu to prosilismy ja wrecz aby przyjechala , a jak przyjechala to nawet glupiego kwiatka nie przywiozla ... Dla mnie ta kobieta jest dnem i jest skonczona ... Jesli maz ma urodziny to zadzwoni i zlozy byle jakie zyczenie , o moich nie pamieta .. Jestem z mezem 6 lat i ani razu nie zlozyla mi zyczen , na obiady, swieta nie zaprasza ... Kpina !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninka 1607
Moja przyszla tesciowa to wredna kobieta. mnie nienawidzi z calego serca. uwaza ze jestem asocjalna idiotaka podobna do szczura i pochodze z 3 swiata (tak wytazala sie o mnie do syna, a ja to przeczytalam). nie chce miec mnie w rodzinie a skoro syn jest ze mna to z nim tez nie chce miec zadnego kontaktu. dodam moze zenic tej kobiecie nie zrobilam. jak powiedzielismy, ze bedzie babcia to wyzwala go od itioty, jak przekazalismy informacje o poronieniu to wredna mapla ucieszyla sie i stwierdzila, ze bardzo sie z tego cieszy. partner stanal po mojej stronie,nie rozumiem jak matka moze tak traktowac syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaaa.....
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jest nieszczera, niby miła, pomocna ,ale za plecami psioczy i obgaduje było tak,że prawie rozwaliła nasze małżeństwo i notorycznie mówi co innego a robi co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dobra tesciowa. Jedyny problem to ze jest nadtroskliwa, kiedys mi dawala popalic ta swoja przesadna troska, teraz sie dotarlysmy i sie bardziej hamuje. Ale ogolnie to dobra kobieta, nieba by nam przychylila, za mna tez bardzo jest wiec jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaraz po ślubie mieszkałam tydzień, albo dwa z teściową, więc dziękuję na całe życie. Wtrącać się, może nie wtrącała, ale w ogóle nie mieliśmy z mężem prywatności, a wiadomo jak to młode małżeństwo. Zdarzało jej się wchodzić do naszej sypialni bez pukania i takie tam. Raz zamknęliśmy sie w łazience, odkręciliśmy wodę, że niby się kąpiemy, no i wiecie.. zajęliśmy się sobą :D to nam wode zakręciła. Ale teraz na szczęście mieszkamy osobno i o dziwo teściowa się zmieniła. Szanuje mnie, liczy się z moim zdaniem. I właśnie nie wiem czy już zawsze tak będzie, czy tylko do czasu, aż urodzę jej wnuczkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcgvbnopiuftyfx
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha dziewuchy :P
Moja tesciowa jest spoko na odleglosc i gdy sie widujemu raz na miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela zet
moja wcale nie jest czysciochem...tylko taka udaje gdy widzi ze ja wciaz cos sprzatam...i udaje ze jest porzadniejsza ode mnie. Mysle ze to jakas chora rywalizacja ale ja i tak jej sie nie dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się wtrącę
moja teściowa jest ok - w ogóle mi nic nie narzuca, ani przy dziecku, ani przy prowadzeniu domu, choć tutaj na pewno by mnie mogła często korygować, bo nie jestem fanatyczną panią domu ;) lubię ją, jest śmieszna i pomocna....nie narzuca się. Za to siostra mojego męża nadrabia za wszystkich - jest najlepsza, wszytkimi by komendowała i radziła i narzucała swój styl życia....brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
Moja w sumie to przyszla tesciowa ale juz pokazala ze lubi rzadzic , nie mieszkamy w pl przyleciala do nas na swieta w grudniu widzialam ja drugi raz w zyciu na oczy jak bylismy u niej to byla super kochana i myslalam ze tak juz zostanie ale sie pomylilam ... akurat wprowadzilismy sie do nowego mieszkania gdy tesciowa przyleciala robila wszystko pobswojemu , ukladala liste dan na swieta tak jak sie jej podobalo o nic nie pytala mnie tylko synka nie moglam sie ruszyc we wlasnym domu jak delikanie powiedzialam ze to moj dom nasz - to zaczela buntowac synka co trwa do tej pory robi mi na zlosc na kazdym kroku a podobno mialam byc taka cudowna .. wredna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadopiekuńcza matka i babcia, rozpieszcza kogo może, gdyby nie pewne fakty z przeszłości to bym rzekła, że idealny przykład Matki Polki, na co często psioczę; potrafi powiedzieć co myśli - zarówno skomplementować jak i skrytykować, ale kulturalnie to ostatnie, ponieważ mam silny charakter i wie, że nie wejdzie mi na głowę tak, czy siak... poza tym rzadko się widujemy, więc spoko, jak goszczę u niej jestem gościem, jak ona u nas to ona nim jest i nie ma wpieprzania się; nie wiem, czy obrabia mi tyłek za plecami, nie interesują mnie takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja to wredna suka
We wszystko się wtrąca. Jej zdaniem wszystko robię źle tylko ona ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efregt
Moja teściowa jest w porządku. Spędzamy razem czas głównie na jej działce, palimy papieroski, gadamy, plewimy itd itd ;). Nie wtrąca się w ogóle w nasze sprawy, nie narzuca się itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jest taka jak ja
czasami iskrzymy z tego powodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbyv5rsry
to są takie rodziny gdzie całe pokolenia palą papierosy. W moim środowisku nikt nie pali, starzy już nie palą a młodzi nigdy nie palili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jbyv5rsry u mnie z papierosami dokładnie tak samo... odnośnie teściowej, często chce mi zrobić na złość, pokłócić się ale ja nie jestem konfliktowa i nie zaczynam awantur, i biedna zostaje z rozdziabionym dziobem:) dodam że ze swoją teściową mało się nie pozabijały i chciałabym tak samo żyć ze mną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaona
Moja jest chyba dobra, raczej taka jest ! Robiłam koło dupy jej synowi , ona sie nie wtrąca, nie sprzątam , ona sie nie wtrąca, nie gotuje, ona sie nie wtrąca a i jem obiadki u teściowej razem z jej synem . Powiem zeby coś kupiła jak jest w sklepie ,to kupuje. Ogolnie pomocna , kiedy do niej mówie zawsze mile odpowiada, mimo to że np w danym czasie istnieje między mną a jej synem konflikt .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat prowokacja
Ja na swoją złego słowa nie powiem,bo... nigdy jej nie poznałam. zmarła rok przed tym jak poznałam męża. ponoć była bardzo dobrą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×