Skad ta nagonka na karmiace matki?

Jak matka wpindala jednego dnia pizze nastepnego hamburgera z frytkami i zapija cola to raczej jej mleko lepsze od mm nie bedzie :) Widzialam takie matki. Jak dla mnie to mozecie nawet woda poic co komu do tego? Bardziej nagonka jest na te co na srodku parku na laweczce wywala cyca i dzidzke swoja karmia... To juz mnie troche razi... bo co to za problem narzucic pileuche tetrowa i nikt ich cyckow ogladac by nie musial :)

skończyłaś miało być :D :P

Argumenty już padły: - mleko kobiece jest lepiej trawione przez dziecko - mikroelementy w nim zawarte są w znacznie większej ilości przyswajalne przez organizm dziecka, niż mikroelementy zawarte w mm (dobry przykład to witaminy z owoców i witaminy z suplementów diety - te pierwsze są przyswajalne nawet w 95% a te drugie DO 5%) - mleko kobiece dostosowuje się (zmienia) zależnie od bieżących potrzeb niemowlęcia, chodzi o zawartość tłuszczów, witamin, konsystencję - białko z mleka kobiecego jest bezpieczniejsze (nie wywoła alergii) a w mm nawet bardzo drobno rozbite cząsteczki mogą uczulić - tłuszcz w mleku kobiecym inaczej się przyswaja, jest lekkostrawny, nie magazynuje się w tkankach w taki sposób jak tłuszcz z mm, dlatego są różne siatki centylowe dla dzieci karmionych piersią a inne dla dzieci karmionych mm xxx Powyższe to jedynie przykłady, znacznie więcej znajdziesz szperając na stronach specjalistycznych. Jak kto karmi - jego wybór ale nie podlega wątpliwości, że mleko matczyne jest dla dziecka znacznie lepsze niż mleko modyfikowane.

Tak jak masło zawsze będzie lepsze od margaryny tak mleko naturalne ZAWSZE jest lepsze od sztucznego .Proste jak budowa kija .

I jeszcze jedna, bardzo istotna kwestia: mleko matki zawiera komórki macierzyste. To świeże ale bardzo ważne odkrycie.

.......

myśle, że ta nagonka jest właśnie po to, żeby niektóre, co głupsze, przeszły na sztuczne karmienie, żeby ich dzieci nie były zbyt zdrowe. I kasa płynie, do koncernów produkujących mleko sztuczne, a potem na leki, jak dzieciak choruje.

Ok, lepsze bo naturalne . Jednak to , że jest naturalne nie powoduje , że dziecko jest zdrowsze , lepiej się rozwija, czy nie ma alergii (mogę mnożyć przykłady gdzie jest wręcz przeciwnie).

takaona* - a tobie o co chodzi ? masz kompleksy ze dałaś dziecku mm ? Mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka ...tak było ,jest i będzie .

i tak nie zrozumieją tego kózki które zaraz po raz setny zapytają "ale niby co jest lepszego w mleku matki" :-/// to typ nowoczesnych mamusiek, które rodzą przez CC bo uważają że każda kobieta po SN ma wiadro i popuszcza mocz, piersi są dla nich tylko do macania przez mężusia ew.konkubenta, karmią butelką mleka z puszki ze SZTUCZNYM SUCHYM PROWIANTEM , BO NIBY W CZYM JEST GORSZA........ JAK MOŻNA BYĆ TAKIM MUŁEM ŻEBY WIERZYĆ ŻE PODRÓBA JEST LEPSZA OD ORYGINAŁU...przecież nawet w reklamach MM piszą np "najbliższe mleku matki" albo "skład najbardziej zbliżony do kobiecego pokarmu". Trzeba dojrzeć do ciąży i przede wszystkim czytać coś więcej niż odmóżdżające gazetki dla mam które nijak mają się do rzeczywistości, ja jestem na bieżąco z ciążami, porodami itp. mam porównanie i uważam że to co natura dla nas przewidziała jest jednak najlepsze tak dla matki jak dla noworodka i nie ma co z tym walczyć, ani trzymać się swoich niczym nie popartych teorii typu "mi się widzi"

oczywiście, że od sztucznego pokarmu dziecko może być alergiczne.

Nie, nigdy nie miałam z tym problemu :D Uważam tylko , że zarówno jedno jak i drugie mleko nie gwarantuje zdrowia naszemu dziecku. Dlatego głupotą są nagonki na matki (jakkolwiek by nie karmiły). Tyle w tym temacie.

może i > tak się składa, że znam dwie dziewczynki które są alergikami a były jedna rok a druga 1,5 roku karmione piersią więc ten argument mnie nie przekonuje( mój syn nie jest alergikiem).

Oczywiscie, nic nie zagwarantuje zdrowia naszym dzieciom. I oczywiscie, ze na mm mozna odchowac calkiem silne i zdrowe dziecko. Niemniej jesli chodzi o alergie to znacznie mniej jest ich u dzieci ktore karmione byly przez pelne 6 miesiecy - wylacznie mlekiemmatki. A najmniej u tych, ktore minimum do 2 roku zycia karmione byly mlekiem matki dodatkowo. Te badania to nie sa z palca wyssane mity.

Statystyka to nie "moje corki sa alergiczkami, wiec mnie to nie przekonuje". Badania prowadzi sie na setkach tysiecy a nie na dwojce, ktora akurat, pech chcial, ze sa bardziej chorowite.

takaona* - mój mąż od urodzenia był na mm .Jako dziecko zachorował na cukrzyce . Może gdyby był karmiony piersią to nie miałby cukrzycy ? Moja przyjaciółka od urodzenia na mm i całe życie jest otyła . Może gdyby była na piersi nie miała by takich problemów z nadwaga ?

Jak kobieta chce karmić piersią dziecko to nie mam nic przeciwko temu, jak chce karmić sztucznym mlekiem też jest ok. Mnie denerwuje tylko to że taka karmiąca piersią w miejscu publicznym wystawi cycka na pokaz. Kobiety zasłońcie pierś przy karmieniu pieluszką a nie róbcie striptizu. Moja szwagierka podczas świąt Bożego Narodzenia przy stole gdzie było 7 mężczyzn wypieprzyła piersi na wierzch i karmiła synka. Kur** a trzy pokoje obok były wolne i mogła to zrobić intymnie. Tylko teściowej chciała pokazać że piersią karmi i jaka to z niej MATKA POLKA A w domu dziecku sztuczne dawała. Obłuda

ło matkoooooooooooooo > córka mojej koleżanki jest otyła (ma 9 lat) była 13 m -cy karmiona piersią jak by była karmiona mm to by nie była ? Bezsensu to gdybanie...

Karmienie piersią jest najlepszym sposobem żywienia niemowląt i małych dzieci. Nie rozumiem po co na siłę próbujesz udowodnić ze tak nie jest ?. Nie chciałaś karmić piersią twój wybór ale nie wypisuj głupot.

To kwestia kultury osobistej a nie karmieia piersia. Nie rozumiem dlaczego generalizujesz? Nigdy nie wyciagalam piersi publicznie, raz za to bylam zmuszona nakarmic malucha gdy czekalam w kolejce do dentysty, 2 godziny opoznienia a trzymiesieczniak zrobil sie glodny. Nie bylo pomieszczenia wolnego wiec poprosilam o zamiane miejsc, usiadlam na ostatnim krzesle, odwrocilam sie, zaslonilam pielucha i nakarmilam. Wielkie mi halo. Te "wywalajace cyca" sa tak samo kulturalne jak te, ktore karmia mm przewijaja dziecko z kupa w koszu sklepowym w markecie. Kultura osobista nie ma niczego wspolnego z tym jak sie karmi.

i ci biedni faceci cycka widzieli pierwszy raz na oczy? Biedni będą mieli traumę do końca zycia. Na poważnie nie oceniaj innych po swojej szwagierce.

Cukrzyca i otyłość od mm :) nie powiem usmialam sie troszkę :) mleko matki za darmoche zgadza sie ale czy bardziej wartosciowe i łatwiej sie trawi zależy od tego co mama je a nie każda karmiaca ma zdrową dietę. Statystyki o kant dupy potluc można bo mleko matki mleku nie równe

dla mam których brzydzi kp polecam artykuł Dlaczego potrzebujemy wywalonych cycków http://dziecisawazne.pl/dlaczego-potrzebujemy -wywalonych-cyckow/ fragment Po co społeczeństwu? żeby widok kobiety karmiącej swoje dziecko piersią nikogo nie dziwił ani nie gorszył żeby zmienić postrzeganie karmienia piersią jako czegoś wstydliwego, z czym trzeba się ukrywać, zwłaszcza w odniesieniu do starszych dzieci żeby karmienie dzieci piersią przestało się kojarzyć z seksualnością, a kobieta, która karmi dziecko, przestała być traktowana jak ekshibicjonistka żeby nasze dzieci wiedziały, jaki jest naturalny sposób karmienia dzieci, do czego służą piersi i mleko, żeby wchodząc w dorosłe życie, miały pozytywny stosunek do karmienia piersią żeby ludzie nauczyli się kulturalnie i z szacunkiem zachowywać w obecności mamy, która karmi swoje dziecko, nie krzywili się z obrzydzeniem i nie koncentrowali się w rozmowie tylko na jej biuście, bo w przeciwieństwie do karmienia piersią z pewnością nie jest to zbyt kulturalne żeby w następnych pokoleniach coraz więcej osób wybierało karmienie piersią, ponieważ w takich wyborach największą rolę odgrywa modelowanie kontakt z innymi karmiącymi matkami żeby mężczyźni umieli wspierać swoje partnerki w karmieniu ich dzieci żeby społeczeństwo mogło czerpać z mądrości, energii i radości karmiących mam żeby wiedza o korzyściach z karmienia piersią nie była wiedzą tajemną dostępną jedynie specjalistom (i to nie wszystkim), ale żeby stała się elementem wiedzy powszechnej w naszym społeczeństwie, tak jak w wielu innych.

zgadzam się z tym całym artykułem. Wywalone dmuchane balony i wypięte gołe dupy jakoś tak bardzo nie rażą, tak samo reklamy permen i innych w tv podczas niedzielnych spotkań rodzinnych a razi niemowlę które je a potem kobiety uważają że piersi są do seksu a nie do karmienia, świat stanął na głowie.

Powiem szczerze nigdy nie widziałam żeby jakaś matka "wywalała cyca ". Nie wiem gdzie wy widzicie te matki . Ja zawsze widzę mamy które karmią dyskretnie.

A swoja droga dla mnie to lekki urban legnd - nie zdarzylo mi sie nigdy widziec "wywalonego cyca". Mam wrazenie, ze ktos kiedys gdzyes byc moze widzial i argument bardzo ladnie sie wpasowuje w to by sobie poechac. A nawet jesli sie to zdarza, to z mniejsza czestotliwoscia niz smierdzacy ludzie w autobusie, mlaskajacy przy jedzeniu w restauracji itp.

no pierze sie nooo żebyś wiedziała, mm rozpycha żołądek noworodek w ciągu pierwszych dni, potrzebuje porcji mleka wielkości łyżeczki a ile dostaje w butelce? 30-50ml? Mleko modyfikowane zawiera zwykły cukier-sacharozę, szybko rozszerzana dieta tez ma na to wpływ.

"Cukrzyca i otyłość od mm nie powiem usmialam sie troszkę ' z czego sie śmiejesz ? mój brat tez był utuczony mm jako niemowlę i całe życie ma problemy z otyłością .Tak samo jak epidemia cukrzycy u 20-30 latków które od urodzenia tez dostawały mm.

ja karmilam piersia ale nigdy przenigdy nie wywalilam cyca na widok publiczny kiedy karmilam. Zawsze sie skrywalam pod jakims kocykiem lub tetra. Nie uwazam takze by mm bylo gorsze. Jednak naprawde obzydliwy jest widok kobiety obnazonej publicznie do karmienia. Nie mozna porownywac piersi kobiety karmiacej z piersiami kobiet bezdzietnych poniewaz nie oszukujmy sie ale cycki pelne mleka i zylaste nie wygladaja sexy. Tak wiec stanowcze NIE dla karmienia publicznie bez zakrywania sie.

Śmieje sie bo większej bzdury nie słyszałam. I zeby nie bylo niedomówień karmilam piersia.cukrzycy tez nie mam ani zadna z osob które znam z klasy czy szkoły.