Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolinne

ile kosztuje bukiet slubny?

Polecane posty

Gość jolinne

tak mniej wiecej ile płaciłyscie? zrobią mi do 150 zł czy raczej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zalezy z jakich kwiatow chcesz ten bukiet i czy to ma byc mikrofon,okragly,wiszacy....no i tez zalezy od podejscia pan z kwiaciarni bo w jednej zaspiewaja ci 300zl bo to przeciez SLUBNY a w innej moze kosztowac moze max 100. Ja robilam sobie sama ze storczykow i kosztowal mnie tylko 45zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolinne
taki w kształcie kuli raczej z samych róz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki bukiet mozesz spokojnie sobie sama zrobic i naprawde duzo taniej Cie to wyniesie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paplitos
Polecam nie mówić że to na ślub, dać dokładne wskazówki czy nawet zdjęcie i wyjdzie niedrogo, do 100 zł spokojnie. Jak "ślubny" to 150 zł. minimum. A samemu spróbować (chyba że masz dwie lewe ręce do tego, ale może ktoś znajomy pomoże) naprawdę warto, na giełdzie kwiatowej kupisz tanio wszystko co trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjyhk
sukienke tez sobie sama uszyj i fryzure zrob przeciez to takie proste'DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDhahahahahahahahhahaha żalosne jestescie a potem na zdjeciac widac ze to bubel a nie wiązanka ślubna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolinne
myslalam o tym zeby nie mowic ze to ma byc slubny ale i tak sie zorientuja bo musze zamowic tez dwa takie same kwiatki do butonierki plus do włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indianeczka87
U nas to ceny od 150zł sie zaczynają za bukiet.. a to prawda że co "ślubne" to 100% wiecej kosztuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jhkjyhk
Czasami panie tez bubel robia z wiazanek ze nie zdazysz dojechac do kosciola i wiazanka sie rozlatuje ale nie wazne ze sie wydalo 300zl dla przykladu,wiec nie pisz takich bzdur....naprawde jesli ma sie smykalke to mozna zrobic duzo taniej bardzo ladny bukiet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feghe
głupie kretynki,Zebyscie wiedzialy ze drozej kosztuje bo trzeba ---\ a kurwa kupic dobrej jakosci swieze kwiaty b-poswiecic na ta wiazanke i butonierki okolo 2-3godz zeby to dopracowac. c-zabezpieczyc odpowiednio zeby kwiaty nie powiedły i sie nie polamały kurwaaaaa bo juz mnie szlag trafia, a co wy mysliscie ze za darmo bedzie kurwaaa?? a moj czas to co ??nie praca?a pojechanie o 4 rano na gioełde to co ??!!? co nie kosztuje? jak nie stac was na prawdziwy slub to moze lepiej dajcie sobie siana a nie obrazacie profesjonalistow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczka87
I po co te ku** ? Przecież tu nikt nikogo nie obraża tylko wymieniamy sie informacjami.. po co te nerwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6yujrjy
bo mnie denerwuje juz to,człowiek sie stara poswieca swoj czas bo to jego praca a za prace sie płaci czyjąs. jak pojdziesz do fotografa to tez tak grymasisz?to mozesz zrobic sama sobie zdjecia albo wziac od wuja stefana jak najebany robil zdjecia,wtedy nie bedziesz placila "100 procent wiecej bo to slubne" czyjąś pracę trzeba doceniac zwłaszcza ze robi to dla was na najwaznieszy dzien waszego zycia. jezeli trafiacie na złe kwiaciarnie to nie moja wina trzeba najpierw sprawdzc rynek a nie isc do pierwszej lepszej budy Z kwiatami a potem plakac ze brzydki ze starych kwiatow a kosztowal 300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Układam sama bukiety z pasji i wiem, że florystki potrafią zarzucić kosmiczną ceną, która wielokrotnie przekracza wartość bukietu. I dziwi mnie to, bo rozumiem, że trzeba jechać na giełde i bukiet ułożyć, ale za taki nie nazwany slubnym biorą dużo mniej. Myślę jednak, że jeśli chcesz bukiet z róż to na pewno 150 zł wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-panna-młoda
Kochane, nie przesadzajcie- ceremonia i tak kosztuje kilkadziesiąt tysięcy, nie oszczędzajmy już na tych nieszczęsnych bukietach :) Najważniejsze, żeby był idealny, wymarzony. Te 100 zł w "tą czy tamtą" nie zrobi Wam żadnej różnicy, naprawdę :) Tylko niepotrzebne nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeczka87
Przesadzasz trochę. Nikt tu nic zlego nie mial na myśli, ale takie są fakty.. nie chodzi o bukiet ślubny to samo tyczy się np. fryzury. Upięcie, uczesanie kosztuje drożej bo nazywa się ślubne mimo iż nie ślubne może wyglądac identycznie. A jeśli chodzi o branie byle czego, żeby zaoszczedzic.. "Jak Cie nie stac to nie rób.." Wszystko kosztuje ale są jakieś granice i nic zlego w tym, że się poszuka gdzie indziej taniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolinne
dzieki :) wiem ze koszty są duze i wlasnie dlatego nie chcialabym przesadzac. tak sie wydaje stówka tu stówka tam i wlasnie na takie detale wydaje sie najwiecej :) chcialabym sie zmiescic w 150 jesli wydam 170 to tez nic sie nie stanie. nie bede napewno dziadowac bo uwazam ze bukiet musi byc odpowiedni i dopelniac caly stroj ale wiadomo zawsze lepiej wydac mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosswallen
rozwaliła mnie wskazówka żeby sobie zrobić samodzielnie bukiet, bo na giełdzie jest tanio. haha!- jasne. pojadę w dniu ślubu na giełdę o 4 rano, a później przez 2 godziny będę klecić bukiet pierwszy raz w życiu. a na weselu będę wykończona, bo zachciało mi się oszczędzić 50 zł. do tego pewnie musiałabym poświęcić wiele godzin na "research" w necie żeby zdobyć jakąś tam wiedzę na temat składania wiązanek, opracować koncepcję. kupa zachodu, czasu i pracy znacznie przewyższające potencjalną oszczędność. a efekt wątpliwy. i o ile większość kobiet potrafi się samodzielnie uczesać i pomalować, to jaki procent potrafi zrobić sensowną wiązankę? owszem, to pewnie nie jest wielka filozofia, ale potrzebna jest jakaś praktyka. a kupowanie kwiatków do dekoracji mieszkania i wkładanie ich w wazony, to nie bukieciarstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się z Tobą zgadzam rosswallen. Nie jestem taka "Zosia-Samosia", żeby sobie jeszcze bukiet robić pierwszy raz w życiu i to w dniu własnego ślubu i wcale nie jest mi z tym źle. Dla kogoś, kto nigdy w życiu nie wykonywał danej czynności, coś naprawdę prostego będzie niezrozumiałe. Praktyka czyni mistrza. Ze wszystkim tak jest. Jak jest się dzieckiem i zrobi się pierwszy raz herbatę to jest coś niesamowitego! A ogólnie zaparzenie herbaty jest proste, jednak każdy kiedyś musiał to zrobić pierwszy raz w życiu ;) Ale jak kto woli. Jak komuś odpowiada robienie sobie samej bukietu na ślub, nie zamierzam takiej osoby krytykować. Ale jeśli ktoś mnie namawiałby do takiego wyczynu (bo to jednak jakiś wyczyn by był, że pierwszy raz w życiu, a wspaniały efekt niezagwarantowany), to dziwiłabym się bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hngh
w ogole pomysł żeby nie mowic w kwiaciarni ze to na slub to totyalna klapa,mialam taka jedna cwana,chciala bukiet krecila i krecila ja robilam i tracilam cierpliwosc,ona sie denerwowala ze nie tak jak ona chce ale nie potrafila powiedziec dlaczego nie tak wychodzi w zasadzie to nie chciala powiedziec,i w koncu pani z wielkim fochem ze to na jej slub i to ma byc wiazanka slubna;DDDd no kurcze wiazanki slubne inaczej sie uklada niz zwykle bukiety ;ddddddd masakra jak mozna tak krecic zeby zaoszczedzic 50zl ,zrobila z siebie posmiewisko bo o niej to potem legendy krążyły u nas w kwiaciarni jak to pani chciala nas wykiwac a sama sie wykywała;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaaleubawmam
bUAHAHA i co lepiej ci głupia kwiaciarko. Może tak robiła, bo miała świadomośc, że kiwacie klientów i jak tu ktoś pisał za samo słowko ślubny dowalacie stówkę, a bukiety identyczne. Gdybyście nie robili klientów w konia, to by nie musieli się uciekać do takich sztuczek. x Zresztą kogo to obchodzi, ze krązyły o niej legendy, ona wyszła i albo zapomniała albo co gorsza wśród jej znajomych krążyły legendy o debilnych kwiaciarkach, które są niemiłe dla klientów i pewnie poszła fama, żeby nie chodzić do tej akurat kwiaciarni bo obsługa niemiła. Tylko, ze to ona jest waszą klientką nie na odwrót, więc to wasz biznes zależy właśnie od takich właśnie klientów. Ty robisz na klientów, a nie odwrotnie, ja się chce wykonywać taki zawód, to powinno się wiedzieć, ze to klient jest najważnijeszy a nie jakaś tam paniusia w kwiacairni. Podsumowując, srasz we własne gniazdo, bo to klient jest twoim panem i tówj byt zależy od niego hahahaha się uśmiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaaleubawmam
A posmiewisko to zrobiłaś z siebie ty podrzędna kwiaciarko, bo co najwyżej mogłabyś pewnie tej babce buty pucować LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaaleubawmam
więc nie rość sobie PRAWA że jesteś kimś więcej, bo jesteś tylko kwiaciarką hahaha zawsze mam ubaw z takich ludzi, kwiaciarka, a wydaje jej się, ze pozjadała wszystkie rozumy i że cokolwiek od niej zależy, jak klientowi się nie podoba i obsługa niemiła to pójdzie najwyżej do innej kwiaciarni i tyle lol ALE BEKA :DDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hngh
nie ma czegos takiego jak "kwiaciarka" nie osmieszaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hngh
poza tym widać jaka masz wiedzę na ten temat skoro mowisz ze zwykly bukiet uklada sie tak samo jak wiazanke slubna,prosze Cie nie pograżaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaaleubawmam
"poza tym widać jaka masz wiedzę na ten temat skoro mowisz ze zwykly bukiet uklada sie tak samo jak wiazanke slubna,prosze Cie nie pograżaj sie." SORRY ALE MAM WAŻNIEJSZE SPRAWY NIŻ ROZKMINIANIE CZYM SIĘ RÓZNI ZWYKŁY BUKIET OD WIĄZANKI. ZAJMUJE SIĘ POWAŻNIJESZYMI SPRAWAMI W PRACY NIŻ KWIATKAMI I USŁUGIWANIE KLIENTOM, CAŁE SZCZĘSCIE ;DDDDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja powiem tak....
U mnie gdzie mieszkam chodzilam do kwiaciarni i tam pani zawsze robila mi super bukiety na rozne okazje,oczywiscie ja mowilam jaka kwote chce poswiecic,wszystko bylo super,jak to mowia wilk syty i owca cala....kiedy w tej samej kwiaciarni pojawila sie wlascicielka to atmosfera zrobila sie fatalna,owa wlascicielka grala wielka damese,brak szacunku dla klientow,ciete odzywki...ech...chcialam by zrobila wiazanke pogrzebowa z bialych lili,ktora potrzebowalam za dwa dni....damesa wypalila tekstem,ze ona nie wie czy bedzie miala te kwiaty a wiazanke zrobi z tego z czego bedzie miala....gdyby powiedziala to normalnym tonem i przeprosila,iz nie jest pewna czy bedzie miala takie kwiaty to wszystko bylo by ok i moze poprosila bym o inne kwiaty....olalam ja,powiedzialam kilka slow i zyczylam powodzenia z takim podejsciem,,,,moze uwierzycie a moze nie,ale reszta klientow,ktorzy byli w srodku tez wyszla i poszlismy do kwiaciarni obok a tam mila atmosfera,super obsluga,zaden problem z kwiatami i teraz tamta kwiaciarnie omijam wielkim lukiem!!!! Inna historia.... Moja kolezanka pracuje w kwiaciarni i byla taka sytuacja....przyszla dziewczyna zamowic wiazanke slubna z kali-jasny roz .... te wiazanke miala robic sama szefowa,pojechala na gielde,kupila kwiaty,zrobila wiazanke,dziewczyna w dniu slubu przyszla ja odebrac i doznala wielkiego szoku i o malo co nie dostala zawalu.....wiazanka byla owszem z kali ale z czarnych!!!!! czujecie bluesa?! dziewczyna rozplakala sie i powiedziala,ze nie wezmie tego i ja to nie obchodzi i chce miec nowy bukiet oczywiscie juz z innych kwiatow,szefowa cos tam mamrotala a dziewczyna powiedziala,ze nie po to zostawila nr telefonu,by takie szopki byly.....i co durna kwiaciareczka musiala robic nowy bukiet.... Panie ktore pracuja w kwiaciarni (podkreslam nie wszystkie) to mysla ze sa pepkiem swiata i wszystko im wolno..... Rowniez to sie dotyczy sukien slubnych,dodatkow,juz nie wspomne o ksiezach....wszystko co sie zwie SLUB,SLUBNE to koszta sa wieksze o 100 albo i wiecej % i taka jest prawda. Dodam,ze zdarzaja sie dobre wyjatki i z takich uslug az chce sie korzystac i polecac innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×