do bliskich -słów kilka lenistwie i braniu się w garść czyli jak boli depresja

Dobra skończmy tę grę - prawda jest taka,że kazdy inaczej przeżywa, i jedni z obozu mogli nie miec nawet traumy a inni moga miec traume po gwałcie czy po czymkowliek taka jest prawda, a ja jestem akurat psychologiem i dziekuje za wziecie udzialu w temacie moje badanie do pracy sie udało :) polowa wpisow jest moja :D ale was nabrałam

Praca dotyczyć będzie Syndromu wyjątkowości, sterotypów i atrybucji. Udowodniłyście moje hipotezy. Z tego co tak czytam to najwyżej jedna osoba z tematu ma depresję, ale nie powiem która bo to nieetyczne.

zryjnowana- to chyba z takimi rzeczami powinnas isc poozmawiac z psychoterapeuta, niemniej mi to na depresje zupełnie nie wygląda. DEpresja to przygnębienie- ale trwajace min tygodniami, bez ustepowania, cały swiat jest szary, lepiej sie czujesz wieczorem niz rano- ja tak mam, jest sie małomównym, otepionym, obojetnym na wszystko. często bardzo drazliwym, nie ma się tez sił

[zgłoś do usunięcia] dzisiaj byłam u lekarza STOP- ale pierdolisz... jakbys była psychologiem to wiesz, ze nikogo sie nie diagnozuje na postawie tego co mówi, tylko jak sie zachowuje, to po pierwsze... dlatego przez internet się nie stawia diagnoz. A jako temat do badań tez forum jest kompletnie niewiarygodne

witam ,dorobiłam się podszywa :) od 03.31 , powiem krótko bo czuje się niewyobrażalnie zle i nawet na stukanie w klawiature nie mam sił KTO NIE PRZEŻYŁ NIE POJMIE , ludzie nie zabijają się bo chłopak rzucił czy firma [adła ,ludzie zabijają się bo odczuwają wszechobecną ignorancję społeczeństwa , czują się napiętnowani , wmawia się im wydziwianie i lenistwo ,ludzie targają się na własne życie czasem jako niemy krzyk POMOCY ,a częściej w ogromnym bólu fizycznym i psychicznym , a Ty Noxelia musiałaś mieć obok siebie sporo zrozumienia skoro jako tako funkcjonujesz bo to najlepszy lek , zakładam też inną opcję -podszyw noxeli , z prawdziwą noxelią pisałam na innym temacie i była to zgoła inna rozmowa , albo masz CHAD ,co z resztą rozumiem. a teraz idę położyć się do góry brzuchem i wmawiać wszystkim jaka jestem chora ,więc kolejne wpisy z tego nicka to będą podszywy

a strata ojca w dziecinstwie ma coś do depresji?

Autorko, rozumiem Ciebie. Niestety to jest tak w tym życiu, że większość ludzi jak nie ma z ciebie doraznych, natychmiastowych korzyści, to albo człowieka jawnie oleje, albo zachowa chociaż pozory uprzejmości. Ale pokazać słabości nie można, bo otoczenie z reguł się cieszy. Nie ma nawet do kogo buzi otworzyć. Jak znajdujesz pracę, bez pleców to w każdej są mendy, jest niesprawiedliwość. I każdy jawnie okazuje, jak bardzo go nie dotyczysz. Jak bardzo jego różne rzeczy nei obchodzą

upa

Jestem bardzo wrażliwy, za bardzo. W szkole byłem pod ciągłym strachem, przy tablicy zapominałem jak się nazywam, nie wiem czym to było spowodowane. Narzekałem na samotność, ale brak mi było odwagi do kobiet, kiedyś piękna dziewczyna, która bardzo mi się podobała przystawiała się do mnie ale wszystko zepsułem, potem tego bardzo żałowałem. Miałem też kompleks wzrostu 195 cm. Wydawało mi się, że ludzie mnie się boją. Lekarstwem na moje utrapienie okazało się oczyszczenie aury, które zamówiłem u polecanej osoby – http://moc-energii.pl od odprawienia rytuału wszystko zaczęło się poprawiać. Jestem pewniejszy siebie i zachowuje się normalnie.