Teściowa rozpowiada sąsiadom, że bierzemy ślub kościelny

Jagoda przeciez Ty tez żyjesz w grzechu. 5- nie zabijaj. A Ty się tak chwaliłaś tymi szczeniakami, które utopiłaś.

jagoda369 - idź kobieto do pracy miedzy ludzi bo widać ze dziczejesz w tym domu .

skądś to znam :D moja teściowa też nie może przeboleć, że mamy "tylko" cywilny... przy każdej okazji nas pyta kiedy zamierzamy się pobrać, a my na to "przecież już się pobraliśmy". Teraz urodził nam się synek i teściowa przy pierwszej okazji już napomniała, że ona dopilnuje aby dziecko było ochrzczone :D można jej tłumaczyć, że jesteśmy dorośli (mamy po 30 lat żeby nie było) i to nasze życie, ale to jak grochem o ścianę- bo co ludzie pomyślą :O Ale najlepsze jest to, że jej pierwszy syn został poczęty przed ślubem- ot katoliczka :O

"A krowa to pewnie twoja matka, ze nie nauczyla cie poprawnego wypowiadania sie, gownojadzie !" - typowo menelski tekst.

Liliana 1982, a zyj sobie jak chcesz :D Napisz tylko czy jestes katoliczka, tylko tak szczerze, czy jestes ochrzczona , czy bralas bierzmowanie?

......

Jestem katoliczka i mamy z mężem ślub kościelny . Moje dziecko jest ochrzczone . Ale to nie znaczy ze wszyscy musza żyć tak jak ja . Nie każdy jest wierzący i każdy ma prawo zyc tak jak chce. Moja przyjaciółka żyje bez ślubu i nie chce mieć dzieci i jakoś żadna z nas sobie głupio nie dogaduje.Mimo tych różnic nasza przyjaźń twa wiele lat :) . .

jagoda, ty nie jestes w stanie nikogo obrazic, jestes na tak slabym poziomie ze wspolczuje twoim dzieciom, bo jeszcze pare lat i nie beda sie do ciebie przyznawaly ze wstydu:O

.............

cytrynowa, Twoje dziecko sie juz ciebie wstydzilo na porodowce. Jak ci sie nie podobaja moje wypowiedzi to nie czytaj.

jagoda369- to jak tam mężulo chodzi do AA?

jagoda369 - jak to jest mieć męża alkoholika ?

no jagoda opowiadaj ! wstyd ci ze mężuś pije a dzieci na to patrzą?

tak sie podniecilas, ze az 3 posty od razu skrobnelas :D jestesmy zapisani do AA obydwoje :D

pisz, pisz chora frustratko...widac, ze ci w zyciu czegos brakuje ze znajdujesz przyjemnosc w pluciu jadem:D albo zmien leki bo te co bierzesz chyba juz nie dzialaja:D

.............

jagoda369- ty chyba naprawdę masz ze sobą jakiś problem .

cytynowa, a co ty tak szalejesz , co? Ja tylko pisze co mysle na dane tematy, nazywam rzeczy po imieniu - jesli ktos sie obraza o to to juz jego biznes. 1 Czy mi w zyciu czegos brakuje?... hmmm chcialabym wygrac w lotka bo marzy mi sie zycie w totalnym luxusie ;)

Moja np.mówiła że jakie ja to dziecko urodzę jak ja taka chuda, potem jak karmiłam piersią to ze je głodzę bo one się moim mlekiem nie naje, sąsiadce słyszałam jak mówiła jak mi pomaga przy dziecku a nigdy palcem nie kiwnęła- nie nakarmiła, nie przewinęła, nie wykąpała, nic! jeszcze chciała żebym ja jej obiad gotowała bo jak gotuję dla swojej rodziny to łyżkę wody więcej mogę wlać do zupy dla niej.oj długo by pisać ile mi nerwów zepsuła

heh ja mam ślub cywilny i kościelnego brać nie będę chociaż rodzice mnie ochrzcili i byłam u komunii i bierzmowania. :) a dziecka też chrzcic nie będę a mój mąż jest ateista a kiedyś należał do świadków jehowy :D

oluska2222, no to sie jeszcze posraj na sam koniec bo glupota bije od Ciebie z daleka.

ciekawie ile wam te jedbane wasze mamuśki napomagaja

Jagódka, każdy się posra na sam koniec (kiedy zwieracze pośmiertnie puszczą), ciebie nie wyłączając - ot, fizjologia .

nie bądź już taka świętojebliwa!!!

powiedz tesciowej ze nie zyczysz sobie aby opowiadala innym o waszym zyciu ,a jak ktos z sasiadow cie zagada na temat wesela to otwarcie powiedz ze tesciowej sie juz miesza w glowie a stare lata itp.....jak bedzie widziala ze wychodzi na klamczuche to chyba skonczy skoro tak jej zalezy na opini sasiadow

Możesz się cieszyć że tylko tyle... Mnie babcia ciągle namawia na kościelny i uważa że cywilny to tak jakby żyć na kocią łapę