Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezupełnieświadomaewka

Czy zdecydowalibyście się świadomie na ciążę w takiej sytuacji? Proszę odpowiedź

Polecane posty

Gość niezupełnieświadomaewka

Od początku ja 27 mąż 28 lat. Własne mieszkanie bez kredytów. Pracuje tylko mąż ja pracy szukam już prawie 2 lata i znaleźć nic nie mogę ( o dziwo gdy studiowałam zawsze miałam pracę a to staż a to zastępstwo jakieś i tak przez całe studia praca jakaś była. Mąż zarabia różnie od 1200 do 2500 zależy od miesiąca. Na opłaty ( w tym wszystko tel, media, internet, dojazd do pracy, prąd woda itp) idzie jakieś 850 zł a latem mniej. Na jedzenie wydajemy sporadycznie niewielkie kwoty bo rodzice nas zasypują tonami jedzenia. Oszczędności małe ale są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pewnie ty
Zdecydowałabym sie jednak, skoro żadnych kredytów nie macie. Ale może odczekaj jeszcze chwile i znajdz pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To chociaż
Niech Cię ktos na miesiąc zatrudni bys mogła na l-4 i macierzyński iść bo wyprawka duzo kosztuje,pampersy,kosmetyki,czasem leki,przy tej nizszej opcji męza zarobków nie dacie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaminyyyy....
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
Ja bym jeszcze poczekała z rok lub 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezupełnieświadomaewka
Tylko że odłożyliśmy ciążę jak nie miałam pracy szukam prawie 2 lata bo myślałam że coś znajdę a tu kompletnie nic bo właśnie podają powód że zaraz zajdę w ciążę. Próbowałam już wszystkiego szukać zgodnej z zatrudnieniem, i nie wpisywałam studiów tylko średnie i szukałam w sklepach, na produkcji byle by się gdzieś zaczepić i kompletnie nic, nawet na prace interwencyjne się dostać nie idzie. Boję się że odłożymy jeszcze na rok lub dwa decyzję a ja dalej nic nie znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oipoipo
Jakbyście mieli po 20 lat to radziłabym odłożyć.Ale w tej sytuacji bym się starała. A swoją drogą nie możesz zatrudnić się w jakims sklepie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezupełnieświadomaewka
właśnie nawet do sklepu nie mogę się nigdzie dostać bo twierdzą ze nie mam doswiadczenia w handlu bo po zawodówce osoby mają praktyki i mają wiedzę o handlu a ja nie :( nawet do spożywczaka nie idzie się dostać dlatego nie wiem co robić bo dalej odkladac a jak dalej nic nie znajde?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co powiem
Planuj planuj a los swoje zrobi. Potem milion tematów zakładanych jest od roku się staram i nic. Myślicie ze dziś się decydujesz i pach w ciąży jestes.. Na co czekać? Rodzice was jedzeniem zasypuja to i pieluchami was zasypia jak będzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka bez słonka
wiesz co powiem-rodzice niczego nie muszą i jesli ktoś decyduje się na dziecko to on sam powinien zapewnić mu odpowiednie warunki.Argument jak z koziej dupy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka bez słonka
a co do autorki jak ty zamierzasz utrzymać 3 ludzi za 1200 zł bo akurat przypadnie taki miesiąc i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka bez słonka
odejmując te opłaty zostaje wam 450,a na same pieluch wydasz ok 200 czy 300 zł powodzenia:D,weź się za cokolwiek i dorób,a nie ty o dziecku myślisz w takiej sytuacji:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka bez słonka
błąd może wam zostać 350 bez komenatrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna25555444
ja bym sie zdecydowala. w ciaze wcale nie jest tak latwo zajsc i znam pary ktore sie staraly 2-5 lat. Nie zycze ci zle ale wyobrazasz sobie jakbys przez 5 lat nie mogla zajsc? po 30 bedzie duzo trudniej zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z zaścianka
Zdecyduj się dziewczyno! Co z tego, że macie 1200 złotych na miesiąc? Najwyżej nauczysz się jak gotować zupkę z trawy i szczawiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjhggg
a ja znam babę co na sam widok spodni zachodzi w ciąże,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezupełnieświadomaewka
To nie jest tak że mamy co miesiąc po 1200 zł, to się zdarza rzadko ale się zdarza. Tak jak pisałam mąż zarabia 1200/2500, więc są miesiące gdzie przyniesie np 1200 a są gdzie pod rząd przynosi 2000, 2500. Tak jak pisałam zakupy robimy sporadycznie bo jedzeniem jesteśmy zasypywani, że nie muszę wydawać na mięso, warzywa, jajka, owoce, przetwory, nabiał itp bo zawsze mamy pełno jedzenia.tak samo jest z chemią często rodzice nam kupują choć nie chcemy to dają na siłę. Jak mąż zarabia więcej to robimy opłaty, zostawiamy parę groszy a resztę odkładamy, gdy przynosi 2500 to nawet 1000 zł udaje się odłożyć czasem z takiej wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynoo to jest
wasza decyzja nikt tu za was tej decyzji nie podejmie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pitu tu
"Niech Cię ktos na miesiąc zatrudni bys mogła na l-4 i macierzyński iść bo wyprawka duzo kosztuje,pampersy,kosmetyki,czasem leki,przy tej nizszej opcji męza zarobków nie dacie rady." CO ZA IDIOTKA DAJE TAKIE RADY? To własnie wskutek takich poczynań NIKT nie chce zatrudniac młodych kobiet. baby sa jakies głupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyłączona lampka
Moim zdaniem powinniście się zdecydować na dziecko. Wasza sytuacja nie jest zła. Na jedzenie dużo nie musicie wydawać bo rodzice wam przynoszą, Twój mąż też zarabia - czasem mniej, czasem więcej. Kredyty nad wami nie wiszą. Do pracy na razie nie idź, chyba, że mogłabyś pracować w domu. Trochę chamskie jest gdy kobieta po miesiącu w nowej pracy idzie na L4 a potem macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka stop
sdecudowanie zróbcie dziecko. jak mąz straci pracę, zawsze jest MOPS. i popieram - niech cię ktoś zatrudni to będziesz mieć zasiłek i urlop macierzyński roczny płatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka przyszlosc zapewnisz dzie
dziecku za 1200?? Dziś dziecko to luksus na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Jak chcesz znaleźć poracę to mozesz przeprowadzić się do większego miasta. Dziecko kosztuje i to strasznie duzo. Począwszy od wyprawki, prywatnych wizyt lekarskich (bo zapomnij ze zawsze wszystko dostaniesz na NFZ) leki, opieka detystyczna. Potem jeszcze szkoła, dodatkowe zajęcia. Jeśli chcesz aby dziecko do czegos doszło, coś osiagneło, warto aby skończyło dobre stusia. a nie bedzie miało szans na takie siędostać bez odpowiedniego dodatkowego przygotowania. Nauki języków czy innych dodatkowych zajęć. Pomyśl jak ci bedzie przykro, że nie będzie mogło pojechać na klasową wycieczkę i in. Tak jak banki wyceniają naszą zdolnosć kredytową, i odmawiaja nie dlatego, ze są złośliwe tylko dlatego abyśmy mogli normalnie funkcjonować i miec co miesiac na ratę. Ja nie zdecydowałabym sie przy tak niskich dochodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie nie zdecydowala
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego rodzicie zasypują Was zakupami? Wam nie starcza na jedzenie ? rachunki ? Ja bym w życiu nie zdecydowała się na dziecko w takiej sytuacji ! Co z tego że nie macie kredytów.Ale trzeba zapłacić rachunki, zrezygnować z pomocy rodziców i bardziej się usamodzielnić .A co będzie jak mąz straci pracę ? Za co wyżyjecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdecydowałabym się, chyba że mąż zarabiałby sam dwa razy tyle co teraz. Dziecko to bardzo duży wydatek i musisz wziąć pod uwagę że potem będzie Ci jeszcze trudniej znaleźć pracę i ją utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezupełnieświadomaewka
rodzice zasypują nas jedzeniem bo jak twierdzą chcą abyśmy się dobrze odżywiali, i że nie wyrzucą jedzenia to nam dają bo mają nadmiar, np jak zabiją kury to mam całą lodówkę to samo jajka, warzywa z działki i pomrożone, przetwory, nabiał że mało co kupuję. Zawsze jak do nas podjeżdżają to z wałówkami, choć prosimy aby nie dawali tyle bo nie nadążamy jeść :) Oni taką mentalność mają że jedzenia zawsze musi być dużo. Co do opiekunki to moja mama lub teściowa chętnie by się zajęły wnukiem wiec byśmy nie musieli komuś obcemu płacić za to. Ktoś wspominał o szkole, zajęciach pozalekcyjnych wycieczkach itp ale to daleka przyszłość i nie można powiedzieć że tego nie zapewnię dziecku bo może akurat za tyle lat będziemy oboje mieli pracę bo ja coś znajdę. Kurcze sama nie wiem juz. Na prowadzenie ciąży ewentualne badania i leki no i wyprawkę to byśmy mieli z oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezupełnieświadomaewka
Najgorsze jest to gdybanie bo może jak poczekam to akurat znajdę pracę, ale wtedy przynajmniej ten rok wypada przepracować, ale też nie wiadomo czy od razu uda się zajść w ciążę czy może trzeba będzie dłużej się starać, czy mąż może będzie lepiej zarabiał albo straci pracę,czy ja coś znajdę czy np dalej przez rok się nic nie zmieni. Sama nie wiem co myśleć bo są punkty i za tym by się starać i za tym by poczekać jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w takiej podobnej sytua
cji. tzn. mąż zarabia 2500-tylko sztywno, miesiac w miesiac.Bo tyle ma na umowie do reki. Ja jak sie dowiedzielismy o ciazy zatrudnilam sie aby tylko miec macierzynski po znajomosci i zapłaciłam sobie zusu troche no i potem l4.Mieszkamy tylko z moją mamą . Rachunkami sie dzielimy. Rodze w październiku. Tylko jest jedno ale: Starania o to dziecko zajely nam rok i 2 msc-przez ten czas pracowałam to tu to tam. Az w koncu sie udało. Nie odkładajcie tego bo calkiem zdrowe osoby starają sie koło roku czasu....oczywiscie moze byc i miesiac staran-ale tego ci nikt nie powie:) powpdzenia- i powiem ci ze za dzieckiem idą same dobre rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×