moja teściowa dzwoni do mnie codziennie...

fajnie ze twoja tesciowa sie o ciebie troszczy chociaz czasem moze sie to wydawac troche uciazliwe to jesli sa to szczere intencje to sie ciesz :) pierwszy wnuk to nie bagatela! :)

Oj, smutne. :( To dla porównania, ta moja teściowa zakłada z góry że w sporach między mną a mężem to ja mam rację :D, i jeszcze mu dowali od siebie w razie czego. :D Taka kobieca solidarność, zresztą działająca w obie strony.

tego, że jestem w ciąży i nikomu nie mówiła :(. Potem rodzinka była zdziwiona jak syn już był na świecie, że mamy dziecko. Ale moja to dziwna kobieta z rodzaju tego co inni powiedzą.

Moja tesciowa tez miala podobnie, dzwonila codziennie nawet po kilka razy zobaczyc jak sie czuje, czy moze czegos nie potrzebuje. Dzwonila dowiedziec sie jak po wizycie, co mowil lekarz. Kupowala mi smakolyki ktore lubie. Czasami z ta troska troche przesadzala, byla nawet w szpitalu jak ja rodzilam. Ale teraz to milo wspominam :) tez to byl jej pierwszy wnuk. Tak samo jak mojej may wiec moja mama tez codziennie dzwonila :) Potem jak syn sie urodzil to moja tesciowa oszalala na jego punkcie. Musielismy na nia krzyczec bo mi budzila dzieciaka jak spal i jak tylko sie ruszyl to wyciagala. Dawala nam tez sporo rad ale nie narzucala ich wiec najwyzej wysluchalam a robilam po swojemu. Ale jak zostawala mi z synem to robila dokladnie tak jak jej powiedzialam, jak cos sama wymyslila to dzwonila do mnie zapytac czy moze mu cos dac do jedzenia albo czy moze isc z nim na spacer. Ogolnie nie moge narzekac na swoja tesciowa, jest troche zbyt troskliwa ale to dobra kobieta i chce dla nas dobrze. Mam z nia dobre uklady, mieszkam 5-10 min samochodem od niej i czesto ja widuje. Tak ze nie jest powiedziane ze skoro Twoja tesciowa tak sie cieszy z pierwszego wnuka to ze koniecznie bedzie sie wtracac. Zycze dobrych ukladow