Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karnistrer363

Matematyka na maturze=Matura nie zdana

Polecane posty

Gość Karnistrer363

Witam. Niestety matury z matematyki nie zdam na pewno. Odkąd pamiętam mam problem z tym przedmiotem i obojętnie kto i jak by mi czegoś nie tłumaczył to nic z tego nie rozumiem. Pisałem w szkole dwie próbne matury z matmy, rozwiązywałem w domu sam trochę testów i żadnej nie zdałem - najwięcej udało mi się uzyskać 11 pkt. Większość zadań muszę strzelać bo kompletnie nie wiem o co chodzi jak widzę te wszystkie liczby. Tak więc czeka mnie poprawka w sierpniu i pewnie potem jeszcze za rok, za dwa itd. Może kiedyś uda mi się strzelić te 15 zadań... Zastanawiam się tylko gdzie jest sprawiedliwość? Dlaczego ktoś kto urodził się trzy lata wcześniej ode mnie nie musiał pisać matury z tej głupiej maty, dlaczego on miał łatwiej w życiu? I jeszcze pytanie: Czy jeśli w ciągu najbliższych kilku lat znów matura z maty nie będzie obowiązkowa, a ja będę w trakcie corocznego poprawiania, to jak przestanie być obowiązkowa to już nie będę musiał poprawiać i będę miał maturę całą zaliczoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślałam, że nie zdam. Na próbnych zaliczałam na 30% lub nawet nie. Gdy ćwiczyłam w domu też nie było lepiej. Na maturze jednak zdobyłam 60%. Jeszcze do tego byłam chora na maturze. A jednak sobie poradziłam. Ty też dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca928472
Jak można nie zdać matury z matematyki... Te zadania są wręcz trywialnie proste, w dodatku praktycznie takie same co roku - wystarczy rozwiązać ze trzy arkusze, żeby zdać. A jak ktoś nie jest w stanie opanowac nawet tego, to cóż, na wykształcenie średnie taka osoba moim zdaniem na pewno nie zasługuje. Zwłaszcza, że matura obecnie służy jedynie jako przepustka na studia, a nie wyobrażam sobie studenta jakiegokolwiek kierunku, który nie był w stanie opanować nowej matury na 30%:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jredfredfr
Jakim trzeba byc idiota zeby nie zdać podstawowej matury z matematyki... Zamknięte sa co roku prawie takie same wiec naucz sie na pamięć jak je rozwiązywać i tyle. Nie jestem fanką polskiej edukacji ale obowiązkowa matura z matmy wyjdzie nam na dobre. Mniej idotow bedzie szło na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat matematyka do niczego się nie przydaje, jeżeli ktoś wybiera się na studia humanistyczne :O Nie gadajcie, więc głupot, że jeżeli ktoś nie zda, to nie powinien iść na studia, bo ktoś może być świetnym filologiem czy historykiem i do czego mu wtedy matematyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jredfredfr
Matematyka uczy myślenia! Po co mi wybitny historyk, ktory nie potrafi obliczyć proporcji procentowych na przykład... Obecna matura jest banalna.(sama zdawałem dwa lata temu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proporcje procentowe tak, ale po co mu sinusy, cosinusy, funkcje, obliczanie pola koła za pomocą koła ostrego, równanie z 3 niewiadomymi, czy jakieś głupie obliczanie odległości z miasta A do miasta B, jeżeli po drodze skręci do miasta C w ciągu godziny i później dojdzie na pieszo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca928472
zarówno historyk jak i filolog powinni umieć myśleć. A jak ktoś nie jest w stanie rozwiązać tych prostych zadań z matury to myśleć nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanko Realu jak tam
wrażenia po wygranej Realu???????????? Finał nie dla hiszpanów :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murarz winklowyy
a do czego mi się przyda w pracy matura z polskiego? przecież na budowie się nie mówi literacko, powinni znieść maturę z polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murarz winklowyy
albo jak ktoś idzie na studia inżynierskie to po co mu matura z polskiego, przecież tam nie pisze sie dywagacji na temat przyczynach postępowania Kmicica w Potopie albo inne bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhajowy wizgun
żaden klub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanko Realu jak tam
wiem który, ale w tym roku to już nie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym nie, to może w przyszłym :) Niemcy ostatni raz się tak popisali. Może przypomnieć Ci jeszcze, kto jest Mistrzem Świata i Europy w piłce nożnej? Hiszpania górą! Ale nie zabierajmy już tematu autorowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhajowy wizgun
real zdobyk na samym poczatku 5 tytułów po rząd bo inne kluby były słabe i nie przywiązywały do tego wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łolaboga...
Ale wy jesteście tempaki. Jak można nie zdać tak prostej matury? Starej matury to byście dopiero nie zdali. Tam nie było pytań testowych tylko wszystkie otwarte, sprwdzane były obliczenia krok po kroku. A wam pod nos podstawia się pytania testowe i nawet takich trywialnych pierdół nie jesteście się w stanie nauczyć? Masakra co za głąby przyjdą do pracy za te 10 lat. Aż strach się bać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didkks
matematyka jest krolowa nauk i zgodze sie z przedmowczynia jesli ktos nie potrafi opanowac podstaw matematyki, to nie powinien pchac sie na ZADNE studia. studia sa niby dla inteligentnych , a ludzie nieumiejacy matmy sa debilami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obym zdała obym zdała obym
ta matura sprzed 2 lat była dużo trudniejsza niż reszta, zeszłoroczna to banał .Zawsze miałam dwóje z matematyki i kiedy rozwiązałam zeszłoroczny arkusz miałam 70%. Mam nadzieję, ze i w tym roku będzie prosta, bo z tej z 2011 miałam ledwo 16-17 punktów... do tego dochodzi maturalny stres, inaczej jest rozwiązywać w domu. Ale nie narzekam aż tak strasznie, dzięki tej matmie odsiewa się jakieś 20% społeczeństwa w wieku maturalnym, może wśród nich ktoś, kto byś świetny z polskiego i zagroziłby mi przy rekrutacji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obym zdała obym zdała obym
a co to tego, ze filolog nie musi umieć matmy... nie wiem gdzie wy idziecie na studia, ale na "moją" filologię matma się liczy, zresztą tak jak i na każdy inny kierunek na tej uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhajowy wizgun-Tak, Real wygrywa tylko ze słabszymi, z silniejszymi to albo sędzia pomaga, albo mają farta. I to mnie zarzucacie nieobiektywne myślenie ;) Łolaboga...-Nie wywyższaj się, bo nie każdy musi być orłem z matematyki. Ja nigdy nie radziłam sobie dobrze z matematyki. Na filologii hiszpańskiej radzę sobie doskonale i po co mi były potrzebne te wszystkie niewiadome, cosinusy, funkcje? W moim kierunku matematyka przydaje mi się tylko do liczenia sylab, by wiedzieć do której grupy akcentowej należy wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didkks
filologia hiszpanska :D nie jestes zadnym dowodem na nieprzydatnosc matmy na studiach, bo jestes na GOWNIANYCH studiach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym roku nie, ale trzeba oceniac osiagniecia na przestrzeni wszystkich lat, a nie tylko ostatniego. Juz napisalam wczoraj- Hiszpanie maja gorszy sezon i to widać. Po Realu mniej, po Barcy bardzo, przyznaje. Ale to nic, oni sie podniosą :D! Viva Espana! :D A borussia może w koncu sie cieszyć, bo jak do tej pory bez specjalnych sukcesów w LM, z tego co zauważyłam ;).. Gdzie im do osiagnieć Barcelony, czy Realu.. To już w ogole :D:D x A co do tematu, trzeba być wyjatkowo tepym, aby nie zdac pdst matury z matmy. Można te 30% uzyskać za zadania abcd, ktore sa banalne i do ich rozwiazania wystarczy wziac odpowiedni wzor z tablic matematycznych. Tam wszystko jest. Zadania otwarte są trudniejsze, ale też nie jakieś wyjatkowo ciężkie... 70% tej matury to zwykle funkcja kwadratowa, ktora jest w LO wałkowana do znudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
didkks-gówniane studia? hahaha, po raz kolejny uśmiałam się na tym forum. Filologie są przyszłościowymi kierunkami. Pozwalają zdobyć pracę nawet w ekonomii jako pośrednik pomiędzy Polską a Hiszpanią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhajowy wizgun
nowa matura ma poziom egzaminu wstepnego do szkoly sredniej po 8 letniej podstawowce, tyle jest warta wasza matura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obym zdała obym zdała obym
Fanko, mi się przyda, ponieważ ma wagę 5% przy rekrutacji a walczę o każdą dziesiątą punkta :) A po drugie wyznaję w życiu pewną zasadę - nie ma wiedzy nieprzydatnej. Można się z tym kłócić, można się z tym zgadzać, ale przyznaj, że każda wiedza prowadzi do poznania jakiejś cząstki rzeczywistości, w której się znajdujemu. jeśli ludzkość od początku robiłaby tylko to co "przyda im się w życiu" - zatrzymałaby się na etapie rzucania kamykami w małe zwierzęta i zjadaniu ich na surowo :) Matma ćwiczy umysł. Tak samo biologia - bardzo lubiłam biologię, chociaż byłam w klasie humanistycznej, nie dość że dowiedziałam się czegoś o świecie to jeszcze taka pamięciówka pomogła mi powiększyć pojemnosć mózgu, w który ładuję teraz poetykę opisową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didkks
mhm, kolejke w posredniaku sobie zajmuj glabie :) i przekonuj wszystkich,ze matma jest niepotrzebna, bo ty jej nie potrzebujesz. fakt,tepaki nie potrzebuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjd55
ja też zawsze byłam noga z matematyki, tzn niektóre działy takie jak równania, procenty, ułamki szły mi bardzo dobrze ale reszta, masakra jakaś. Nie martw się Karnister363, może się uda. Ja sama nie zdawałam próbnych matur w szkole, zawsze miałam gdzieś góra 20 %. Rok temu szłam z myślą, że nie zdam a jednak zdałam. Nie jakoś rewelacyjnie jak na dość niski poziom trudności, ale zdałam. Jak zaczęłam rozwiązywać te zadania co były rok temu potem w domu, na spokojnie, bez stresu to wychodziło mi jeszcze lepiej. Aha i nie rozumiem czemu wszędzie o studiach, myślicie, że wszyscy po maturze na studia zapieprzają? Ja np nie i znam wiele osób co zdało maturę a na studia nie poszły. Będzie dobrze, głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jredfredfr
Przyznam, ze robiłam mat-fiz i podatawowa zdałam na 98%. nie klocilam sie jednak, ze matura z jezyka polskiego jest mi nie potrzebna. Wzielam sie do roboty z dwa miesiące przed: przeczytałam streszczenia, poogladalam poprzednie arkusze i zdałam na 55% chociaz polonistka uważała, ze nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×