Co zrobić? Odezwać się samej czy dać sobie spokój

Facet nie odzywa się d mnie od niedzieli. Czy ja powinnam teraz do niego piewrsza napisać? Jak uważacie? Może czeka aż ja napiszę? A jak po spotkaniu napisałam do niego to odpisał coś tam,a potem na kolejnego to już nie. W tam tym tygodniu był tak że sam pisał pierwszy z tym że jak mu odpisałam i zapytałam co u niego to nawet nie odpisał. Przez kilka razy pisał co tam u mnie a w sobote wymyslił spotkanie i sam dzwonił do mnie z 5 razy a teraz cisza. Sam nawet mówił o kolejnym spotkaniu.Co mam zrobić teraz odezwać się czy czekać?

Nie było takich rzeczy.

Pod żadnym pozorem się nie odzywaj! Mężczyźni tak już mają, skoro jemu "nie zależy", to Tobie też nie powinno. Zastanów się nad jednym... Jeżeli ktoś jest kimś zainteresowany, to dąży do kontaktu z tą osobą, tęskni.. więc co za tym idzie taka ciszą po jego stronie świadczy o czymś zupełnie przeciwnym. Zaraz z pewnością ktoś napisze, że "mogło się jemu coś stać", " może miał jakiś ważny powód", ja w to nie wierzę, facet zwyczajnie Cię wykorzystał albo zabawia się z inną.

Mam takie myśli że może czeka aż ja sie odezwie. Nie wiem sama.

nie odzywaj sie

A może po prostu nie pisze bo nie ma co pisać. Nic się nie dzieje ciagle to samo. Że może bliżej soboty się odezwie...

skoro ty do niego ostatnio napisalas i od temtej pory sie nie odezwal, to chyba jasne, ze ty do niego nie powinnas znowu pisac. no chyba, ze jestes, az taka desperatka, ze musisz wyslac 100 sms, zeby sobie wkoncu dac spokoj. Jakby chcial to by ci odpowiedzial!