Co jest z tymi facetami??

skoro mnie nie znasz to się głupio nie wypowiadaj...jak bym lubiła to bym z takim była, zasługuję na kogoś poważnego nie na kłamce

Ale wybierasz kłamców. Założyłaś o tym temat. Nie, że znajoma znajomej takich spotyka tylko ty.

Oj Dominiko masz upośledzoną percepcję. :) Nie rozpoznajesz kłamców.

Mężczyzna który mówi prawdę jest w oczach kobiet FRAJEREM, nie raz się o tym przekonałem

Duża część facetów gdyby była szczera nigdy nie mieliby dziewczyny. Skoro zatem taktyka kłamst jest skuteczna to czemu mieliby z niej rezygnować? Ty dbasz o swoje dobro odrzucając jednych facetów, a oni dbają o swoje dobro kłamiąc by się dobrać do majtek.

tu nie chodzi o sex....

samotny romantyk dla mnie prawdomówność nie równa sie frajerstwem...

nie każda kobieta jest łatwa! dla mnie frajerami to są kłamcy,często kłamią bo to tchórze bez honoru i nie potrafią być sobą.

"Na przykład gdy upiornie zdradziłem, więc kłamię do upadłego... Prawda za boli upiornistkę i mnie, gdy ona się o tym dowie" to jest dopiero żałosne postępowanie...wiadomo przecież,że w końcu prawda wyjdzie na jaw.Faceta to najwyżej zaboli utrata wygody,bo wiadomo że kto kocha to nie zdradza. Jak ktoś tak krzywdzi drugą osobę,nie szanuje jej i to po co? po to by "zaruchać" :O

zgadzam się z Tobą w 100% i ciesze się że nie tylko ja mam takie zdanie:)

Więc? Jaki wniosek? A teraz myk, myk...

Taki, że szkoda czasu jednak...jak na razie:)