Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wypowiedzcie się

Czy placilisbyscie starszemu dziecku za opieke nad mlodszym dluzszy czas?

Polecane posty

Gość Wypowiedzcie się

Mam pytanie do was. Czy widzicie cos w tym zlego, ze mojemu nastoletniemu dziecku jestem gotowa zaplacic "wynagrodzenie" za to ,ze przez caly dzien zaopiekuje sie przedszkolakiem pod nasza nieobecnosc??tym bardziej bez przymusu ,tylko jesli jest to z wlasnej woli i jej zgody Sprawa wyglada tak,ze z wlasnej woli tą 1-2 h zajmie sie bezinteresownie,nie oczekuje rekompensy,i zaznaczam ,ze nikt nie zmusza do tego, natomiast jesli są takie sytuacje ,że znacznie wiecej i dluzej caly dzien, i jesli wyraza na to zgode wtedy wyplacamy "podziekownie" ze przez tyle godzin miala na oku sioste Moja znajoma jak sie dowiodziala, ze ostatnio nastolatka dostala "dniowke" za to ,ze od rana do wieczora z malą byla w domu, to powiedzial ze jest to nie powazne, aby za obowiązku nastolatkom placi,i wedlug niej opieka nad mlodszymi to jest obowiązek starszych Nie zgadzma sie z tym, poniewaz za obowiązki nie placimy, ale pilnowanie malodszej nie zalicza sie do najstarszej obowiązkow, tylko kwestia wyrazenia zgody, bez nacisku Jak wspomnialam do tak 2 godz. gdy malą ma na oku traktuje to jako pomoc bezinteresowna, ale caly dzien poswięcając swoj wolny czas wedlug mnie wypada wrzucic jej pare groszy za fatyge Jakie macie zdanie na ten temat?? Nie chce byc nie fair ,dlatego nie traktuje starszej jak darmowa nianie calodobowa, stąd osobnoo kieszonkowe dostaje i osobno rekompensa za przypilnowanie małej.Zawsze moze odmowic, i zdarza sie tak, nie naciskamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakao lubię
Zajmowanie się rodzeństwem nie zalicza się moim zdaniem do obowiązków dlatego, że to jest obowiązek rodziców. Uważam że nie ma nic złego w tym, że wyplacicie córce "dniówkę" za cały dzień opieki, wkońcu nie dostaje tych pieniędzy za nic nie robienie tylko za ciężką pracę (każdy kto ma dziecko wie co to znaczy zajmować się maluchem cały dzień i wymyślać nowe zajęcia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaplacila bym
Nie, nic mu sie nie stanie jak jedną sobote poswieci na przypilnowanie rodzenstwa.Zawsze tak bylo kiedys i nikt nikomu nie placicil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze to dobry pomysł. Oczywiście nie jakaś umówiona zapłata tyle i tyle za godzinę jak wypłata, ale taki bonus. Ewentualnie np dodatkowa karta doładowująca w podziękowaniu czy inne coś co dziecko lubi-potrzebuje. Mi mama dawała ekstra kasę np za wysprzątanie domu pod jej nieobecność ;-) i mówiła, że to za to i "masz na spodnie". Moja córka ma prawie 5lat, syn pół roku, czasem ją proszę "popatrz chwilke na niego i zabaw", jest to kilka minut gdy muszę coś zrobić, ale odrywałam ją tym od jej zajęcia. Zawsze jej dziękuję i mówię np że super mi pomogła i kupimy za to lody na zakupach. Oczywiście za normalna zabawę z bratem jej nie "płace", piszę o sytuacjach pilnych i chwilowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
Nie interesuje mnie jak bylo kiedys, jak jest dzis , a jak bedzie jutro. Na pierwszym miejscu biore pod uwage osobe i jej fatyge, ze swoj czas poswiecila na co innego, mimo,ze to nie jest jej obowiązkiem I nie jest o mowa o godzince czy dwoch, ale 8-9, czy tez caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
Nie . Jako starsza siostra nie raz zajmowałam się bratem Dla mnie i wielu koleżanek to było normalne ze trzeba przypilnować młodsze rodzeństwo. Nie można wszystkiego sprowadzać do pieniędzy bo później np nikt nie chce sie zajmować starsza babcia ,chorym rodzicem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
a kto tu pisze o sprowadzanie wszystkiego do pieniedzy???Liliana 1982 nie czytasz uwaznie, poruszasz zupelnie inny temat o wyplacaniu za wszystko co nastolatek w domu by robil-nonsens.Nie o tym mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
a czym jest mowa? płacisz dziecku za zajmowanie sie swoim młodszym rodzeństwem . Dla mnie to dziwne i zdania nie zmienię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
Nie place kiedy 2-3 godzinki ją przypilnuje, ale za caly dzien od rana do wieczora w tym polozenie spac, wtedy za to, symboliczne kilka godz z jej strony sa bezinteresowne Doczytalas to o czym napisalm kilka razy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sobie pilnujcie
uważam, że należy płacić, bo od pilnowania dzieci są rodzice, jak nie dają rady pilnować to niech nie robią tyle dzieci. Wielka mi łaska pilnować rodzeństwo, czy was pogięło. To co było kiedyś to było, teraz nie jest kiedyś. Kiedyś dzieci w jednych butach chodziły, szkolę kończyły na 4 klasach, a jeszcze przed wojną nie chodziły,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze to dobry pomysl, tylko nie jakies wielkie sumy, tylko tyle, zeby dziecko kupilo sobie cos na co ma ochote, np tak jak juz ktos wyzej napisal doladowanie na tel, czy dolozyc do zakupu jakiegos ubrania. niby czemu mialby to byc zly pomysl? to twoj obowiazek opieki nad dziecmi, starsze moze sie mlodszym zajac z wlasnej woli a nie z przymusu. rob co uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE W CZYM PROBLEM ?
nie, uważam to za przesade wyplacac pieniadze za niby prace starszemu rodzenstwu. IUczysz dziecko, ze za kazda rezecz ktora dla Was rodzicow czy rodzenstwa wykona, naleza sie jej pieniadze. Na Twoim miejsci oczekiwalabym pomocy bezintersowanie, w ramach przymusowych prac w rodzine ;) Ale docenialabym chec i poswiecenie sie dzicka i raz na jakis czas powiedziala " masz tutgaj stowke czy kupc sobie co chcesz, bo doceniam to ze nam pomagasz "/ Ale placic za "dniówkę " ?? NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,...
.......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cera naczynkowa
mi mama płaciła za opiekę nad bratem. nie były to duże pieniądze, ale zawsze. oczywiście, lepiej jest zwalić na nastoletnie dziecko WŁASNE obowiązki nie? głupie macie podejście. jak rodziców stać, to jak najbardziej jeste za "podziękowaniem" dziecku za pomoc, bo jak to wy (nie Ty autorko) robicie sobie dziecko, to się nim zajmijcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
Doczytam i dla mnie to dziwne . Rodzina powinna sobie pomagać a nie płacić jakieś dniówki za to ze zajmie się bratem czy siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
Jaka KAZDA rzecz ,za ktora naleza jej sie pieniadze??? ludzie !! doczytajcie!! Nie za kazdą rzecz ma placone. Takze nbezinteresownie zjamie sie mala k pare godzin, nie ma za to placone, wuykonuje obowiązki domowe,- nie am za to placone, tak wiec Lilka co tuy piszesz ze za wszystko i za kazdą rzecz my placimy nastolatce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
ALE W CZYM PROBLEM ? - to ze nastolatka bezplatnie wykonuje swoje obowiazki domowe (sprzątanie, dbanie o czystosc w domu, zakupy, smiec,pomaganie w obiedzie,i itd itd) do tego przez ok 2-3 godz miewa malą na oku z wlasnej woli, nie przymusu, i tez za to NIE ma placone to juz tego nie potrafisz zapamietac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, nie wiem
Ja wolałabym kupić coś fajnego. I to też nie za każdym razem. Bo kab tak nauczysz to za jakiś czas za wszystko będziesz musiała płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE W CZYM PROBLEM ?
a jakie obowiazki ma dziecko w rodzinie ?? ma byc tylko ? za kazda pierdole płacić dziecku ? to nie chodzi o to kto ma jakie obowiazki, bo wychodzi na to ze dzieci maja obowiazek wymagac tylko od rodzicow.... ale pomyslcie czego sie te dzieci ucza, ze NIC absotlunie NIC sie w zyciu nie robi za darmo, z dobrej woli, dla kogos najblizszego. Moj syn ma czetry lata i mase swoich obowiazkow , bo jest czescia rodziny i uczony jest, ze np nie sprzata tylko mama ale wszyscy. Za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
JKJKKJJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana 1982
Autorko ale co ci chodzi ? zadałaś pytanie "Czy placilisbyscie starszemu dziecku za opieke nad mlodszym dluzszy czas?" no to odpowiadam NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE W CZYM PROBLEM ?
a co Ty sie autorko tak unosisz i zaczynasz krzyczec na mnie? pisze Ci spokojnie i kulturalnie jakie jest moje zdanie, czy Twoj login nie brzmi " wypowiedzcie sie "/ Pokrzycz sobie na kogos innego, szkoda czasu na pisanie swojej opinii komus kto ma to centralnie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkfk
Liliana 1982 jestem tego samego zdania Nie powinno sie dzieciom wyplacac pieniedzy za takie rzeczy. Co innego kupic jakis upominek, czy zrekompensowac to dobrą pizzą czy czyms ale kasa??? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,..
.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
Jak to nic absolutnie nci nie robi za darmo tylko oczekuje zaplaty?? co ty piszesz?? poczytalas temat czy sobie z kosmosu te historyjki wyssiewasz??? Czy ja jej place za mycie naczyc, odkurzanie, sprzątanie domu, pomocy w obiedzie, mycie okien, podlogi, toalety, wynoszneie smieciu, robienie prania?, czy przypilnoiwanie kilak godzin malej? NIEEE, nie am za to w ogole placone, jedynie od czasu do czasu sporadycznie dostanie dniowke kiedy cvaly dzien siotre przypilnuje, a nie marne dwie-rzyu godz. Czy to dla siebie jest za kazdą pierodle placenie dziecku?? za JEDYNĄ czynnosc jaką wymienilas to wedlug ciebie za kazdą i za wszystko placimy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez płaciłam
starszemu dziecku za opieke nad młodszym rodzeństwem, moje dziecko zadowolone a niania przecież też kosztuje i to dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
ALE W CZYM PROBLEM ? - nie jestem wstanie logicznie pojąc twojegu punktu zrozumienia, ze my placimy za kazdą rzecz dzieciom, za byle pierodle ,wowczas ,,gdy napisalam ,ze dzieci za mase obowązkow nie mają placonych, za kilku godzinna opieke nad mlodsza tez nie,tylko za jedną rzecz od swieta potrafie corce wynagordzic jej fatyge -calodniowa opieka, niue kilku godzinna To dla ciebie jest placenie za wszystko i za kazda wykonaną rzecz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiedzcie się
Liliana 1982 - tak wiec zuplenie nie zrozumialas tematu pisząc ,ze nastolatka za wszystko ma placone, co jest kompletna bzurą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której znowu ukradli nick
uważam że postępujesz słusznie , a co do kiedyś ,kiedyś to jak przyszły ferie czy wakacje to miałam na głowie dwójkę młodszego rodzeństwa ,dzień w dzień 8-10 h i w zamian darcie bo marcin rozlał sok ,a rafałek ma biegunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiutgh
Nigdy! Nie wolno wręcz tak robić i życze Ci autorko żeby Twoja córka cóka ci na starość powiedziala ze chce miec zaplacone za godziny spędzone za opiekę nad Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×