Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gibbon

jakie macie mniemanie o sobie?:)

Polecane posty

Gość gibbon
Jak tam mniemanko z rana?:) Moze ktos był w kosciółku, wyspowiadał sie i jes chetny opowiedzieć o tym jak to wpłyneło na jego samoocenę? Śmialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibbon
Mile widziane również co pikantniejsze cytaty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam raczej niski mniemaniee
vnvjfkjvnjkhgjv-to sie ciesz ze tyle fajnych masz rzeczy w sobie.niestety nie wszyscy mieli tyle szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka1223456789
Jestem atrakcyjną młodą kobieta otwarta na świat i nowe wyzwania. I tak mam wysoką samoocenę, co nie zmienia faktu, ze lubię się czasem pouzalac nad sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to by oznaczało
że twoja samoocena wynika z wartosci jaka przedstawiasz dla młodych panów spragnionych seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnvjfkjvnjkhgjv
12:06 [zgłoś do usunięcia] ja mam raczej niski mniemaniee vnvjfkjvnjkhgjv-to sie ciesz ze tyle fajnych masz rzeczy w sobie.niestety nie wszyscy mieli tyle szczescia x To wcale nie jest takie dla mnie korzystne, niektóre kobiety mają w sobie całe pokłady zawiści, jeśli ujawniam w necie coś z moich atutów to od razu znajdują się takie, które próbują mnie oczerniać i dyskredytować, pisząc np. pod moim imieniem, że brały narkotyki, że są uzależnione, że przerywały ciążę, itd., rzeczy które nigdy mi się nie przytrafiły i nie przytrafią. Dzieje się to nawet na tej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niskie mniemanie - miałam taki okres gdzie widziałam u siebie same wady. Przestałam się przejmować i jakoś lepiej mi się żyje, to w dużej mierze kwestia podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiaaaa
ja mam bardzo wysokie mniemanie o sobie. Uważam się za atrakcyjną w środku i na zewnątrz. Dlatego że ludzie bardzo podnoszą mi samoocene codziennymi komplementami, nie boję się wyrażać siebie i mówić sobie sama ze jestem piękna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiaaaa
i wiecie co? samo akceptacja jest bardzo ważna jeśli zaakceptujecie siebie i pokochacie swoje wady, nic nie jest w stanie was zniszczyć! trochę wiary w siebie ludzie! przy okazji chciałabym żebyście zobaczyli ten krótki filmik, wszystko o życiu, i zaczniecie inaczej o sobie myśleć i o tym co zrobicie z sobą https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nj2ofrX7jAk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiaaaa
jest to przepiękny 6minutowy film, który da wam dużo do myślenia, i na pewno otworzy oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15632592689-2568-
jak najgorsze... w podstawówce byłam przemądrzałą córką nauczycielki i nikt mnie nie lubił, tak sie przyzwyczaiłam że w gimnazjum (zresztą tam było prawie to samo) stroniłam od ludzi i ze strachu że mnie skrzywdzą z nikim się nie przyjaźniłam i byłam podejrzliwa więc dalej nie miałam znajomych, w liceum byłam tak przyzwyczajona do tego że jestem bezwartościowa i nielubiana że nienawidziłam siebie - więc jak ktoś miał mnie lubić? Na studiach trafiłam na beznadziejne plotkary które spieprzyły mi studia i zdeptały wiarę w świeży start... poza tym mam nadopiekuńczą matkę, wspaniałe rodzeństwo od zawsze stawiane mi za przykład, ojca geniusza bez krzty empatii i inteligencji emocjonalnej... a może po prostu jestem nienormalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi ma racje
trzeba kochac samego siebie i wtedy inni tez beda nas kochac!! btw, piekny film, poplakalam sie, i mam ochote gdzies pojsc, zrobic cos z soba, ze swoim zyciem, z ta chwila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15632592689-2568- - ale to można zmienić. Ja też w szkole miałam ciężki żywot, zwłaszcza po tym jak wyprowadziliśmy się z kraju (w ogóle nie potrafiłam się dogadać) i byłam łatwym celem do znęcania się. Myślałam, że w życiu do niczego nie dojdę, a idzie mi całkiem nieźle :) Pomyśl ile sama osiągnęłaś mimo problemów i uznaj to za zaletę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiaaaa
dziękuje :) nasz problem jest taki że wciaż patrzymy w lustro i oceniamy tym samym nasze szanse w życiu.. osoba brzydka, usiądzie z paczką chipsów i zacznie się użalać nad sobą, a ta ładna skoczy na zakupy po nową sukienkę w której będzie wyglądała równie dobrze co w pozostałych które posiada. Myślimy o tym jak wyglądamy za dużo!! kogo to obchodzi skoro za 30 lat każdy z nas tutaj będzie pomarszonym ciałkiem, z bagażem doświadczeń, tylko że ten bagaż dużo zależeć będzie od nas.. chcecie wspominac swoje życie jako te w którym ocenialiście się zbyt surowo i mieliście za nic? czy wspominać wspaniałe przeżycia, z cudownymi ludzmi? na świetnych imprezach i miejscach? wtedy to będzie się liczyć a nie to jak wyglądaliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zauważyłam, że chwalenie siebie jest w pewien sposób napiętnowane. Jak ktoś mówi nam, że mamy ładne włosy trzeba odpowiedzieć "wcale nie, to tylko pianka z połyskiem" albo "no dziękuję..ale za to mam grube nogi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczególnie oglądając ten film. Chuj tam, ze nic nie zrozumiałem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy po 30stce mozna
zmienic mniemanie o sobie jesli zostalo ono błednie uksztaltowane wskutek wychowania, srodowiska itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×