Rozwod, a opieka nad dzieckiem. Maz nie chce wziac dziecka po rozwodzie.

W tym tygodniu poinformowalam meza, ze ma sie wyprowadzic, bo chce rozwodu. Rozmawialismy dzis o opiece nad synem i postanowilam, ze syn zostanie z nim. Maz niestety nie chce za bardzo brac syna ze soba. Powiedzial, ze bedzie go odwiedzal, ze za jakies pol roku jak sie urzadzi to moze go wziac. Nie zrozumcie mnie zle, ale ja nie chcialam dziecka tylko maz. Nawet nie bylam w ciazy, tzn to jest moj syn, ale urodzila go matka zastepcza. W kazdym razie to bylo marzenie meza, chcial dziecka i obiecal, ze jesli sie zgodze to nie bede obciazona. Slowa dotrzymal, ale teraz to sie zmienia, bo skoro zostane sama z dzieckiem to oczywistym jest, ze wszystko bedzie na mojej glowie. Nie tak to mialo byc, mialam sie zgodzic na bycie matka, a nie na samotne macierzynstwo. Zastanawiam sie czy maz nie chce mnie tym sposobem zatrzymac przy sobie. Zgodzilybyscie sie na moim miejscu, a raczej uwierzyly w jego zapenwienia, ze po pol roku zabierze dziecko? Bo mi sie wydaje, ze chce mnie tylko wrobic w opieke.

prowo :D

a na jakas normalna rozowe moge liczyc? Mam tu czarnego nicka i udzielalam sie w kilku tematach, ale z czarnego nie napisze, bo by mnie tu zajechali. Po prostu dla mnie to jest duzy problem, caly czas udawalam, ze kocham syna bardzo mocno i wreszcie gdy maz moze go wziac ze soba, a ja moglabym skonczyc szopke pt. idealna mama to sie okazuje, ze pakuje sie w jeszcze wieksze bagno.

jak wyzyliscie do tej pory, kto sie zajmowal dzieckiem? Ile w ogole dziecko ma lat?

i don't wanna live on this planet anymore :o

Trzeba było spisac na papierze na gębe nic nie ma

i do tego słabiutkie :-D

Syn ma 2 lata i 3 miesiace. A zylismy normalnie, gdy sie okazalo, ze nie donosze ciazy to zdecydowalismy sie na matke zastepcza. Maz sie cieszyl bardzo z dziecka, byl na urlopie, a nie ja. Zajmowal sie naprawde fajnie synem. Zylo nam sie dobrze, maz spelnil swoje marzenie i zostal ojcem, ja nie odczuwalam az tak skutkow macierzynstwa poza tylko udawaniem przed ludzmi. Bylismy w miare szczesliwi, ale maz przegial ostatnio i uwazam, ze czas naszego malzenstwa dobiegl konca, a moja cierpliwosc sie wyczerpala.

biedne to wasze dziecko, jak żadne z rodziców go nie chce. Może ciotka się nim lepiej zajmie albo babcia jak rodziców ma takich nienormalnych i niedojrzałych... ty dziecka nie chciałaś ale się zgodziłaś na matkę zastępczą (chore samo to że powołujesz dziecko na świat z góry go nie chcąc), ojciec chciał ale mu się odechciało. Paranoja. A na końcu jak zwykle cierpi dziecko.

Rozumiem, ze temat dla wielu moze sie wydawac kontrowersyjny, ale chyba nie sadzicie, ze wszystkie matki zostaja nimi, bo chca i kochaja swoje dzieci? Ruszcie troszke glowkami, bo dzieci w wersalkach, zamrazarkach z powietrza sie nie biora, no chyba ze nie wierzycie w te wszystkie historie i dla was to tez prowokacja.

Ojciec chcial i mu sie odwidzialo? No przepraszam bardzo, ale to nie moja wina, ja dziecka nie chcialam nigdy. Zgodzilam sie by go uszczesliwic, a on mi teraz taki numer wykreca. Wiem, ze dziecko cierpi na tym najbardziej i szkoda mi synka bardzo. Moze go nie kocham jak matka powinna kochac swoje dziecko, ale lubie go i darze uczuciami.

święte słowa ktos wyzej napisał. rodzicom dziecko sie znudzilo. Odłuż do konta

http://f.kafeteria.pl/szukaj.php?cmd=szukajg&id_f=10&start=0&q=niebawem+rozwodka+&f=0&submit= oto twoje tematy

mi sie nic nie znudzilo. To maz jest tutaj nieodpowiedzialny. Lista tematow nie wiem po co zostala podana, tak jak pisalam nie jestem na tym forum od wczoraj i wiem doskonale jak sa tutaj traktowane takie tematy. Niestety to tez sie dzieje.

a ta osoba co podala te tematy mysli, ze po wpisaniu tego mojego nicka w wyszukiwarke tematow wyskakuja tematy zalozone przeze mnie? :D:D:D Kafe jak zawsze mnie zaskakuje, a raczej glupota ludzi tu przebywajacych:D * sorry nie moglam sie powstrzymac

wyskakują wszystkie tematy w których sie udzielałas

nie te ktore załozyłas ale na których piszesz- pod wszystkimi nickami jakich uzywasz

to bzdura:D Chyba nie wiesz jak dziala ta wyszukiwarka. Na pewno nie tak jak myslisz:D

a stad bliska droga do ujawnienia twojego czarnego nicka

oswiece cie jednak:) Wpisujac tam nicka czyjegos mozesz trafic na tematy w jakich sie ta osoba udzielala, ale tylko pod tym nickiem co wpisujesz. Ogolnie wyszukiwarka ta sluzy do szukania tematow i wyszukuje po slowach, wpisujac nick "niebawem rozwodka" wyskoczyly ci tematy gdzie sa slowa rozwod, rozwodka itp oraz niebawem. A nie te gdzie ktos pisal pod jakims nickiem:D

boisz sie wiec sie tłumaczysz :D

na zadnym z tamtych tematow sie nie udzielalam. I oby przyszedl ktos i potwierdzil, ze nie masz bladego pojecia do czego ta wyszukiwarka sluzy:O Nie osmieszaj sie juz.

nie boje sie, bo nie mam czego. Po prostu jestem zazenowana twoim brakiem tak podstawowej wiedzy:O

coz- kazda z dziewczyn wie gdzie pisze i co i pod jakim nickiem i moze sprawdzic prawidłowosc działania wyskakują tematu w których sie udzielałas

"Rozumiem, ze temat dla wielu moze sie wydawac kontrowersyjny, ale chyba nie sadzicie, ze wszystkie matki zostaja nimi, bo chca i kochaja swoje dzieci? Ruszcie troszke glowkami, bo dzieci w wersalkach, zamrazarkach z powietrza sie nie biora, no chyba ze nie wierzycie w te wszystkie historie i dla was to tez prowokacja." Ty twierdzisz że nie kochasz swojego dziecka. Twierdzisz że go nie chciałaś. Że nie wszystkie matki chcą dzieci. ALE TE MATKI WPADAJĄ, zdarza się, a ty z PREMEDYTACJĄ powołałaś dziecko na świat z pomocą matki zastępczej. Nie ma usprawiedliwienia dla twojej głupoty. Chciałaś męża uszczęśliwić - samo to jest żałosne, bo dziecko to nie prezent, przedmiot, inna sprawa że wzięłaś sobie takiego dziecinnego chłoptasia któremu się odwidziało.

prowo. I poprawka nie zgodziłaś się na bycie matką tylko na bycie dawcą jajeczka. Matka z ciebie żadna

no i proszę nie wierzą, ale jaja, te baby uważają, że wszystkie winny rodzić i już, co za baby

aleś głupia

nie bede sie z glupim klocic, ale ta wyszukiwarka tak nie dziala i wiekszosc osob tu siedzacych wie o tym.

rodzi ta, która chce i gimnazjalnym palantom g.wno do tego.