Dlaczego kobiety nie lubią romantyków?

Mówi się, że kobiety doceniają romantyzm, jeśli jednak przychodzi co do czego, to unikają uczuciowych osób. Jak myślicie z czego to wynika?

Kobiety nie lubią? Nie wiem skąd masz takie dane. :D Wszystkie dziewczyny lubią. Tylko że romantyków a nie cieple kluchy. Wszystko ma być z umiarem. Niestety faceci często mylą pojęcia ;)

moim zdaniem doceniaja , ale ten nietuzinkowy anie kiczowaty

Nie wiem czy nie lubią, raczej większość kobiet deklaruje że marzy o romantycznym facecie :) Oczywiście nie wszystkie np. mój mąż lubi jakies tam romantyczne gesty, kolacje przy świecach, spacery o zachodzie słońca...itp. :) a mnie średnio to kręci, korci mnie np. żeby przy tej kolacji włączyć tv, oczywiście tego nie robię...ogólnie mogę powiedzieć że u facetów romantyzm mnie raczej peszy, czuję się dziwnie bo wiem że POWINNAM to uwielbiać, a tak nie jest :) i mam poczucie winy z tego powodu

nie ma powodu lubic czegos na sile;/ ja przekladam pragmatyzm nad romantyzm;-) ale czsaem ktos mi szczypte tego drugiego przemyci - i ku mojemu zdziwieniu - podoba mi sie to (ta szczypta;-)

ale kilka razy do roku dzień kobiet, rocznica , urodziny w resztę roku chcą chama u boku

Ja nie przepadam za romantykami. Chyba, że facet ze szczyptą romantyzmu. To jeszcze przejdzie. Chodzi o to, że te róże, kolacje przy świecach to strasznie przereklamowane jest. Dla mnie romantyczne bardziej jest uciekanie przed burzą w deszczu, albo po prostu wieczorny spacer. A faceci w dzisiejszych czasach przesadzają, myślą że jak nasypią płatków róż na łóżko, postawią pare świec, to dziewczyna pojdzie za nim na koniec świata. Żenada

pustaka co je pociupcia i zostawi niż kochającego romantycznego odpowiedzialnego mężczyznę

po prostu wolimy faceta twardo stąpającego po ziemi, a nie bujającego w obłokach romantyka

Bo masz być najpierw facetem. Jak pierwszy warunek jest spełniony to możesz być nawet bardzo romantyczny i super. Po co kobieta ma sie zakochać w drugiej cipie, nie kumasz że to nie działa? NIGDY nie myśl że jest droga na skróty i tanie triki zwalniaja cię z bycia prawdziwym facetem. MAsz być zaradny, pewny siebie, inteligentny, władczy, i coś potrafić, zacznij od tego, a romantyzm to tylko dodatek.

Kobiety nie lubią? Nie wiem skąd masz takie dane. Wszystkie dziewczyny lubią. Tylko że romantyków a nie cieple kluchy. Wszystko ma być z umiarem. Niestety faceci często mylą pojęcia O to to. Facet ma być męski, opiekuńczy, troskliwy, szarmancki i w takim sensie romantyczny. A nie ciepłe kluchy, które tylko wzdychają, czytają poezję, a jak nosić coś ciężkiego, zawołać elektryka, wyprowadzić psa, umyć okna czy skręcać meble to i tak wszystko ja sama bo on nic nie umie.

i zgadzam się z tym że nasypać róże na łóżko to każdy jełop potrafi. trzeba coś więcej zrobić, pokazać że się swoją kobietę dobrze zna

Przede wszystkim facet ma być męski a nie jakaś ciapa :o Bycie romantycznym nie polega moim zdaniem na ciągłym bujaniu w obłokach, czułych słówkach 24/7 itd. We wszystkim musi być umiar.

autorowi się myli bycie romantykiem z byciem cipą. niewydarzone ciepłe kluchy mówią o sobie, że są "romantykami", bo to lepiej brzmi niż cipa :D prawdziwy facet po prostu bywa romantyczny, anie miota się i jęczy jak przygłup z romantycznych ballad

Mała prośba nie używajcie słowa romantyzm jeśli nie wiecie co ono oznacza.

spoconego twardziela chama i gbura a nie kulturalnego, romantycznego, kochającego mężczynę

sama bujam w obłokach to mój facet czasem też powinien żebysmy mogli razem pobujać :) /kobiety chcą gbura i chama /-pogląd godny gbura i chama :D usprawiedliwia swoje chamstwo tym,że "robi to dla kobiet" hahaha

kobiety oczekują spoconego twardziela chama i gbura a nie kulturalnego, romantycznego, kochającego mężczynę rozumiem że dla ciebie wszystko jest czarne lub białe :D Oczekujemy twardziela, tak, ale nie spoconego chama i gbura. Kulturalnego i romantycznego, kochającego mężczyznY (który nawiasem mówiąc potrafi posługiwać się ojczystym językiem i odmieniać przez przypadki), ale nie ciepłych kluch. Romantyczny to nie znaczy ciota, na serio.