Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monolog...

czy wy też " gadacie " ze swoimi psami ???

Polecane posty

oczywiscie ze gadam ze swoim psem i kotem, prowadze rozmowe tez z roznymi innymi zwierzetami Ostatnio np gadalam z jakims psem ktory sie tak do mnie cieszyl, szedl za mna zatrzymal sie przy jednej z klatek, poskakal, polizal.. i mowie do niego, tutaj mieszkasz? chcesz do domu? a on tak jakby zrozumial.. otwarlam mu drzwi z klatki i sruu psa nie bylo ;) Ogolnie po drodze gadam do wszystkich zwierzat, lacznie z robakami - koty tez zawsze odpowiadaja po swojemu jak do nich mowie, pytam itp Mam wrazenie ze rozumiem ich jezyk, jak zapytalam jedna kotke i poprosilam zeby mnie zaprowadzila do kociatek to tez mi pokazala gdzie sa O mnie mozna mowic zem nawiedzona, bo czesciej gadam ze zwierzetami niz z ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wchodze do domu to odrazu leci moj kot, ja go na rece, on mi wrummra, ssie swoja lapke i odpycha ta druga ( wyglada to jak ssanie cyca kocicy :d male kotki robia dokladnie to samo ) robi tak za kazdym razem, zaczynajac od rana gdy wychodze z pokoju ( zawsze czeka pod drzwiami ) pytam sie, chcesz na rece? biore go i bujam jak niemowlaka :) jak chce sie bawic to tez daje mi do zrozumienia kiedy i jak, jak go czyms zdenerwuje, np mowie mu ze czego nie moze to odreagowuje na mojej nodze ( gryzie mi stopy, nogawki ) nauczylam go aportowac, przynosi mi pilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na migreny botox
Skoro temat o psie. To wasze psy też sepia żarcie 24/24 ???? Mój to wychodzi spod kołdry w środku nocy na dźwięk otwierającej się lodówki za każdym razem!!! Mam wrażenie ze to jego cel życiowy, potrafi kostkę masła zezrec z papierkiem, jak ukradnie z reklamówki z zakupami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monolog...
ojej, ale wpisów , samych sympatycznych ,ąż miło poczytać . Co do sępienia , jasne że sępi , mówię do niego "no co dziadu kalwaryjski ? żebraku kudłaty pani ukochany co ? piesio czeka , ładny pies czeka ,pani zostawi " a ten siedzi i popiskuje ,nieraz nie dwa nie ma już sił siedzieć to się położy i patrzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze w zielone gramy
non stop coś do mojej nawijam i też lubię zasiadać na balkonie i opowiadać jej świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której znowu ukradli nick
haha ,a wiecie ostatnio tak się zastanawiałam ,czy ja aby nie wariuję bo dużo mówię do mojego psa , brat się śmieje że gadam do niego jak te wszystkie stare baby ( brat nie ma psa,nie miał nigdy) ,no i pojechał a ja zaczęłam się zastanawiać o co kaman i wymyśliłam że pieprzyć to , ja lubie pogadać do zwierza ,zwierz lubi posłuchać ,nikomu się krzywda nie dzieje , a ludzie jak nie wymyślą żeś nienormalna bo do psa nawijasz to wymyślą inną bajkę . Tak więc idę z moim na spacer gdzie sobie pogadamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarzyło się kilka razy, że mimowolnie powiedziałem do psa, z którym mieszkam, "przepraszam", gdy chciałem przejść i on był akurat na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie sępi żarcia. Za to uwielbia mnie pasjami, jak wychodzę z pokoju, już jest pod drzwiami. Czasem tak wyje w nocy że go muszę wpuścić. A co do żarcia, to on tylko jak jem ciastko, siada blisko, i patrzy tak żałośnie (on ma w ogóle smutny wyraz pyska zawsze), a kubły śliny lecą mi na kolana :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierdoliło się na strychu
nie mam psa ,ale mamy 3 koty , ja i żona non stop do nich gadamy , jak do córci normalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahgydd gdy hudson
Ja po pracy pytaj jak jej dzien minął itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której znowu ukradli nick
mój sępi , wszystko ,absolutnie , kalafior ? naturalnie ! jabłko ? no pewno ! nawet fete ostatnio mu dałam z sałatki i jak nie jada ogórków zielonych tak z rozpędu przy tej fecie porwał . Nie jada tylko surowego mięsa ,nauczył się tak pyskiem manewrować że otworzy sobie lodówkę ,oczywiście już tego nie czyni ,oduczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której znowu ukradli nick
"dziadu kalwaryjski" :D nie no padłam , tak samo do mojego mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tej debilizm
a pewno że gadam i nawet nie pomyślałam żeby to miało być nienormalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosciwa
ojesu... i to ile! nikomu tak nie slodze i nie wyznaje milosci jak mojej psinie :D czesto jak wracam do domu to przypadam do niej nawet w nocy po imprezie w plaszczu i glaszcze, caluje, mowie jaka to ona kochana i cudowna nie jest (wiadomo, po % modul milosci sie zalacza :D ) noo i to jedyna droga jaka wylewam swoje czulosci! jedyny bezwarunkowo warty odbiorca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadajaca papuga
Gadam i malo tego,moja sunka wszystko rozumie,co ma przyniesc,w ktora strone skrecamy,nie mowiac o normalnych komendach,normalnie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z małego ,mieszkająca w du
gadamy gadamy :) i do kotów , a nawet do rybek , jak ktoś napisał : wyznania miłości ,ja moim zwierzakom co rusz mówię jak je kocham i jak się ciesze że mam takich przyjaciół .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z małego ,mieszkająca w du
czemu nie dodaje postów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z małego ,mieszkająca w du
hehe dziwne ,dopiero jak napisałam drugiego to wszedł pierwszy post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolce rusz :P
mam kotkę i stale do niej mówię jaka jest śliczna ,kochana,puchata ,że damy papu ,że pójdziemy na balkon , że jestem zła bo mnie facet wkurzył i generalnie nawijam do niej na non stopie ,jak do dziecka , moi znajomi co posiadają zwierzęta robią tak samo , mój facet ogląda na skype swoją psine ,bo mieszkamy w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paląca (zioło)
gadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtgtgtttrrr
tylko pojebane, samotne stare panny gadają ze zwierzętami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.t.h.w.
jasne, że gadam, normalnie jak do dziecka, że idziemy na spacerek, idziemy amciu, piciu, cuciu (jak daję mu smakołyk), jak gdzieś jedziemy, to de de, pytam go, czy chce iść na balkonik popatrzeć na inne pieski, no jak głupia, ale to przecieć moja dzidzia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monolog...
hehe ,witam i dzisiaj ,właśnie jestem po wieczornym papierosku na balkonie z moim psem :D:D kontemplowaliśmy sobie gwiazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja gadam ze swoją świnką
morską więc z tobą jak najbardziej jest ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marseille
Oczywiście, ze gadam. Rozmawiamy sobie o tym, co się akurat dzieje :) Czasem razem pijemy kawę na ganku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejsza na kaaafe
ja glownie używam zwrotow, które moja psinka rozumie czyli: -bierz pileczke- idziemy na dwor - co chcesz? -przynieś bobra (to jej maskotka) - chcesz na dwor? -komendy- siad, lezec, popros, daj lape, zdechly pies, turlaj się, obrot, daj glos, stoj, hop (skacze nad nogą), slalom, (biegnie slalomem miedzy nogami) - lap muchę - bierz kota -hopsiaj na kolana oraz kiedy np. wracam z pracy "co tam moja slinocznotko, grzeczna bylas? no i takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monolog...
:) witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do najmadrzejsza na kaaafe: "ja glownie używam zwrotow, które moja psinka rozumie czyli: -bierz pileczke - idziemy na dwor - co chcesz? -przynieś bobra (to jej maskotka) - chcesz na dwor? -komendy- siad, lezec, popros, daj lape, zdechly pies, turlaj się, obrot, daj glos, stoj, hop (skacze nad nogą), slalom, (biegnie slalomem miedzy nogami) - lap muchę - bierz kota -hopsiaj na kolana oraz kiedy np. wracam z pracy "co tam moja slinocznotko, grzeczna bylas? no i takie tam :)" xxx to masz ładnie wyszkolonego psiaka:) Mój nie potrafi slalomu,ale piątki przybijać umie:) Mówię mu,przybij piątkę:D ale wiecie moja psinka,nie lubi deszczu...:(obraża się,zapiera łapami i stoi jak ta pierdoła:D a ostatnio mi wpadł na ogrodzony plac zabaw ale z 2 furtkami z tym,że jedna z nich była zamknięta,wołałam go a ten zamiast wyjść tym samym wyjściem to stał jak wazon,bo chyba myślał,że mu się samo otworzy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×