Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30latka....

smutne zycie 30altki...

Polecane posty

30 latko, myślę, ze twoj czas po prostu jeszcze nie nadszedl i tyle. Spokojnie, wszystko w swoim czasie. Byc moze niebawem znajdzie sie jakis facet, ktory zacznie cie traktowac powaznie. Przede wszystkim przestan sie tym zadreczac. Skup sie na karierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka....
Kariera szczęscia nie daje...poza tym już jestem w miejscu w którym liczyłam, że będę za jakieś 6-10 lat :) Mi daelko do spokoju...aż mnie nosi...gdzieś bym poszła, coś bym porobiła i chwała Bogu zaświecilo się niespodziewanie światełko w tunelu....wszystko wygląda na to, ze ruszę swoją pupe z domu i poddam się nadmorskiemu sloncu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iueioq
autorko nie przejmuj sie ludzmi i ich gadaniem,ludzie zawsze gadali i beda gadac a Ty rob swoje..psy szczekaja karawana jedzie dalej,gadaja bo zazdroszcza Ci,jakbys nie byla interesujaca to by nie gadali,a jak nastepnym razem spytaja kiedy slub itp to powiedz ze dasz znac miesiac przed zeby zdazyli prezent kupic:) ja mam :"troche" wiecej lat od Ciebie,co prawda od lat mam partnera ale zdarzaja sie ludzie,ktorzy wscibsko pytaja wiec ja ich szybko gasze i juz mam spokoj,a wiem ze wielu rzeczy mi zazdroszcza wiec musza sobie pogadac by sie dowartosciowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iueioq
i tez korzystam z zycia,lubie podroze,do klubow tez chodze,duzo jezdze sama i dzieki temu poznalam wiele fajnych osob apoza tym "malzenstwo jest jak zapchany tramwaj,ci co sa na zewnatrz chca byc wewnatrz i na odwrot",rob swoje,badz szczesliwa a ludzie niech pogadaja jak im ulzy to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka....
iueioq- bardzo dziekuje ci za ciepłe słowa...niosące nadzieję. chyba dopadł mnie jakiś taki starsznie męczący depresyjny stan....dlatego staram się z niego szybko ewakuować. Lubie siebie i swoje zycie...ale część miejsca w nim zajmuje samotności dziś chyba tak się poczułam. siła spokoju- dziekuje za wsparcie i troskę...obiecuję późno nie wracać, ale zapowiada się szampańskie towarzystwo :) Troszkę powrót do przeszłości mnie czeka...ale jeśli jest to miłe wspomienie czemu nie skorzystać...pedze szykować się do wyjścia :) jeszcze tu wróce...dziękuje Wam za słowo i obecnośc w "mym skromnym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amigos32
słuszna racja baw sie dobrze i nie martw sie innymi pogadaja i im przejdzie tycy są ludzie niestety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amigos32
a dobry znajomy wie kiedy sie ugryść w jezyk i nie zadawać glupich pytań:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K/K-ce
Nie, jestem z Katowic. Macie racje, nie mozna sie przygnebiac tym, ze wyszlo tak, jak wyszlo i jestesmy same. Poza tym nie generalizujmy mowiac, ze wszyscy porzadni i uczciwi faceci zostali juz dawno zajeci. Faceci tez tak mysla o kobietach "ze te dobre i rozsadne zostaly juz dawno zajete, a cala reszta kobiet to kombinatorki czekajace tylko na okazje aby zwabic jakiegos dzianego faceta"... To chore tak generalizowac. Jestesmy wartosciowymi kobietami, znamy swoja wartosc i na pewno ktos ja kiedys takze doceni. Ja poki co skupiam sie na pracy, na kursach jezykowych, czesto chodze na fitness i znajduje czas na to, co wczesniej zaniedbywalam: dobra ksiazka, znajomi i hobby (u mnie to projektowanie wnetrz i fotografia). Wiadomo,ze wolalabym byc z kims, ale jestem od 2 tyg sama. Zdecydowal, ze wolnosc jest dla niego wazniejsza. W dzisiejszych czasach ludzie tak szybko sie rozstaja, bez rozmow o swoich watpliwosciach i obawach. Najlatwiej po prostu powiedziec ODCHODZE i zatrzasnac za soba drzwi. To smutne. Mam 28 lat i juz pare znajomych w moim wieku po rozwodach... dokad zmierza ten swiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie tu jest opcja "LUBIĘ TO!" ? bardzo dobry post powyżej. nie ma co generalizować, tak samo jak nie ma co budować swojego światu wokół drugiej osoby. to jest chore, a większość ludzi(generalnie kobiet) tak robi. partner/partnerka ma być dodatkiem, dopełnieniem naszego życia. wisienką na torcie. tort bez wisienki cały czas będzie tortem, a wisienka wisienką, ale razem tworzą doskonałą całość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniemautorko, powinnas wziasc swoje sprawy sercowe w e wlasne rece i ZACZAC WRESZCIE RANDKOWAC. Zaloguj sie na jakis portal randkowy i poznawaj facetow , umawiaj sie, SZUKAJ drugiej polowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka....
No i wróciłam....oj zaliczyłam wczoraj długi spacer...cudowny...ciepło, słońce ah....:) W trakcie spaceru natknęłam się na eks...z którym akurat mam dobry kontakt. Rozstaliśmy się jakieś 2 lata temu, nie będąc długo ze sobą. To była moja decyzja. Poszliśmy na pizze, potem piwko, jedno ,drugie...troszke się skuliśmy. Dużo rozmawialiśmy o Nas o tym co sie zadziało, on sam się zaręczył teraz w majówkę. Dowiedziałam się ciekawych rzeczy o sobie, o tym jak mnie postrzegał, jak bardzo mylny obraz miał mojej osoby. Zastanawiam się z czego to wynika, dało mi to do myslenia. Nawet łezka mi się w oku zakeciła, ale podobno płacz nie jest oznaką słabości a sygnałem, że nasze serce jeszcze nie wyschło :) Tak jak pisaliście musi być i tort i wisieńka, a mnie chyba postrzegano jak tort i wisieńkę razem :) Zastanawiające...cóż za kumulacja. Co do portali randkowych próbowałam i portali, i czata, i imprez, i przez znajomych...dla mnie nie ma pewnego miejsca, miłość można poznać wszędzie. trzeba być tlyko gotowym i otwartym na to, co niesie los...gorzej jak los licho niesie jak w moim przypadku przez ostatnie miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaffe na poniedzialek
Piszesz z taka wyzszoscia i pogarda o zonach kolegow...czyzby zazdrosc, ze one jednak upolowaly takie dobre, wg Ciebie, partie? Sama chetnie bys sie za nich wziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka....
Kaffe na poniedziałek...nim cokolwiek jeszcze napiszesz, dokładnie i ze zrozumieniem przeczytaj wszystkie wpisy....bo piszesz bzdury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka....
siła spokoju - witaj :) Jak Tobie upłynął wczorajszy dzień? Ja miałam szum w głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×