Najpierw zakochujemy sie w jednym ,nastepnie jest kolejny

a zapominamy o tym pierwszym :D

a pozniej ryczycie i sie wyzalacie czemu takie wasze gowniane zycie

kobiety są jak dzieci,powinno się je ubezwłasnowolnić

Kobiety są jak małpy. Lecą za błyskotką, później za następną, nie myślą racjonalnie.

Chłopi zakładali babom chomąto i orali nimi pole.

A ja od kilku lat kocham jednego (nie jestem z nim) i inni się dziwią jak tak można? Jak można nie szukać desperacko tudzież nie związać się z rozsądku? Dziwnie na mnie patrzą jak mówię, że nawet gdybym związała się z rozsądku to przynajmniej musiałabym tą osobę lubić i szanować, a jak bym miała to robić szczerze, jednocześnie okłamując ja, że kocham innego. I jeszcze jedno... jak można być samotną kobietą po 30, a jednocześnie tyle się śmiać, tak lubić to co się robi, mieć tyle pomysłów i energii - takie "zarzuty" też słyszę.

kobiety po 30 do miłości podchodza ostrożnie i zupełnie na luzie ,nie ma sensu sie wiązać zwiazkiem małżenskim :)

psuje sie