Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kornelia44

cesarka- jak byscie opisaly ,,czucie'' podczas operacji?

Polecane posty

Gość mirinda7up
ja też cesarkę super wspominam moja była planowana, bo chciałam w trakcie to szarpanie było nawet zabawne, bo i mój zaprzyjażniony gin jest wesołym dobrodusznym człowiekiem, cały czas mnie rozśmieszali druga też będzie cesarka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czulam tylko cieplo
ale odstalam 2 dawki, bo pierwsza nie zadzialala o czym glosno informowalam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryła31
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam założony cewnik i fizelinową koszule. Połozna prowadziła mnie na blok operacyjny pod rękę. Skarpetki czyste, nie ubrudzili, najpierw mi zdjęli, a potem stwierdzili, że mogę mieć:-) Babeczka jedna stała koło mnie i wszystko mi tłuamczyła, co bedzie się działo. Uprzedziła o bardzo nieprzyjemnych doznaniach. Wkłucie jedno. Powiedzieli, że poczuję ciepło w nogach, faktycznie poczułam, a oni nie czekając długo, zrobili cięcie. Uczucia bardzo nieprzyjemne, szarpanie i to ostre. Zrobiło mi się niedobrze, dostałam tlen przez nos i od razu zrobiło mi się lepiej. Uprzedzono mnie, że wyciąganie dziecka będzie najgorsze i faktycznie wspominam to nie najlepiej, ale trwało dosłownie chwilę, a potem znad parawanu pokazano mi córeczkę:-)Potem już nic mnie nie obchodziło, bo kątem oka patrzyłam jak ją ważą, mierzą i tylko dopytywałam, czy na pewno zdrowa. Rekonwalescencja przebiegłaby znakomicie, gdyby nie zespół popunkcyjny. Zimna nózka, wiem, o czym mówisz, mnie też dopadły silne bóle głowy, trwały 5 dni. Na szczęście jak wrociłam do domu to przeszły, ale nie życzę nikomu. Ogólnie mimo tego wszystkiego drugie dziecko, jesli bedzie, to też chcialabym cc. Ta cesarka była nieplanowana, ale jak mi oxy załączyli, to ja dziękuję za ból skurczowy-masakra!Także cieszę się, że nie wywoływali na siłe 2 dni, tylko zrobili cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czulam tylko szarpanie nic wiecej, a najlepsze jest to ze podnieslu mi noge a ja sie zastanawialam czyja to i w pierwszym momencie sie przerazilam, dobrze ze sie nie odezwalam bo byla by kupa smiech z tej mijej nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam pełna narkozę na szczęście, którą zresztą zniosłam świetnie, dzieci też może i lepiej że spałam i nie wiedziałam co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryła32
a ja narkozy boję się strasznie,tego,ze intubują i samego momentu zasypiania moja znajoma opowiadała,że przy narkozie jak jak zrobiła drugi wdech to zaczęła się dusić i wtedy usnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×