Oduczanie od picia mleka w nocy

Witam, mam ogromny problem ze snem synka. Od 3 tygodni odzwyczajamy go od picia mleka w nocy. Synek za 2 miesiące będzie miał 2 lata a mimo to cały czas się domagał mleka. 3 tygodnie temu powiedzieliśmy koniec i bylismy w szoku że udało się bez płaczu i nocnych krzyków. Noce były spokojniejsze nawet zdarzyła się jedna przespana cała bez żadnego budzenia co było wielkim sukcesem bo odkąd się urodził z nocmi był wielki problem, w sumie od 6 miesiąca noce to były koszmary. A teraz w końcu pomału zaczeliśmy się cieszyć że w końcu zaczyna spać ładnie i nie budzi się po 10 raz. Na weekend majowy pojechaliśmy w góry i po przyjeździe zaczął się znowu koszmar. Kładziemy go spać o 20 usypia różnie nierz po 5,10 minutach ale tak średnio w pół godziny a już koło 22 jest pobudka, płacz przerażający. Krzyczy, histeryzuje, aż się zanosi. Woła ammm i w końcu po 3 godzinach walki aby usnął a on w tym czasie cały czas płacze ustępujemy i dostaje mleko. jak słyszy że już robimy to się wycisza, nawet pokazuje jak się cieszy że zaraz dostanie mleko, wypija bije sobie brawo lub głaszcze się po brzuszku i idzie spać. A my kłądziemy się z wyrzutami sumienia że mieliśmy nie ustąpić. Nie wiem jak mamy go przekonać, tym bardziej że 2 tygodnie wogóle się nie domagał mleka dopiero po tym wyjeździe. Jesteśmy zrozpaczeni bo cała nasza noc znowu zaczyna być męczarnią, a rano wstawanie wielkim wysiłkiem.

a moze tak trzeba? kazde dziecko jest inne. na cycu pewnie do roku?

to właśnie błąd zbliża się rok i koniec karmienia naturalnego a dziecko powinno samo zdecydować kiedy nie będzie potrzebowało piersi.

A co je na kolację?

ja zamienilam w jak syn mial 2 lata mleko wieczorne na wieczorna bajke. a przy bajce stala w butli tylko woda. potem jak mi sie budzil w nocy to oferowalam wode a ajks ei darl to dodatkowo bajke ;) stopniowo zaczela wystarczac ta bajka o 20 :P i przestal sie budzic. a jak sie budzil to mial wode zawsze przy sobie w zamknietej butli a potem w niekapku

Nie dziecko było karmione do 7 miesiąca na piersi pozniej sztuczne które piło bardzo mało jak na jego wiek. W nocy zawsze to mleko było bo inaczej noc na mega nie przespana. Poprostu chciałabym aby się ktoś wypowiedział z osób które miały podobnie. To dziwne ze pierwsze 2 tyg wogóle go mleko nie obchodziło a teraz takie krzyki o niego.

życia pił mleko w nocy :) Widocznie niektórzy chłopcy tak mają na zawsze :)

To nie kładź go tak wcześnie spać.. może kładź go później.. Od zawsze jadł w nocy>? Czy np, jak był mały to w nocy nie jadł? (mój synek ma 4 miesiące, je -170ml mleka z kleikiem-ok 19:30 i potem dopiero ok 7-8 rano.. ostatnio zaczęłam go troszkę budzić ok 22-23, zmieniam pieluchę i trochę mleka -60ml-jeszcze mu daję, bo 12 godzin to chyba długo bez jedzenia). A w czym on to mleko dostaje? W butelce ze smoczkiem? z ruruką? w kubku? Co on je na kolację? Może zbyt dużo czasu mija od kolacji do momentu, kiedy zaśnie... a może kolacja nie jest dla niego zbyt sycąca... a próbowałaś mu podawać wodę zamiast mleka?

Kasiu, ja tak nie miałam więc nie wiem co poradzić. Ja karmiłam ok roku piersią i przez ten czas córka budziła się w nocy na karmienie. Kiedy przeszliśmy na modyfikowane- dostawała do południowej drzemki i na podwieczorek- zaczęła przesypiać noce. Ale wieczorem dostaje kolację po której raczej nie ma prawa być głodna- bułka z wędliną albo kasza, itp

I my robimy tak- 19:30- kąpiel, 20:00- kolacja, 20:30- wyciszanie i usypia ok 21. Może faktycznie 20:00 zwłaszcza teraz gdy jest jeszcze jasno to za wcześnie?

Igorek zawsze jadł w nocy. Nigdy jej nie przesypiał. Budzenie w nocy po 10 razy to był standard. Mieliśmy wielkie probvlemy ze spaniem i z jedzeniem. Teraz już jest lepiej ale te mleko zawsze musiał w nocy dostać. Co mnie przerażało bo boje się o ząbki. Nie wiem czy za wczesnie idzie spać on juz jest senny. W dzień w żlobku spi 1h --1,5h w domu w weekend okolo 3 i mimo to koło 19 już zaczyna sie pokłądać. Jak jest ładna pogoda to wracając ze żlobka po 15 odrazu zostajemy na dworze i jest na nim do 18:30 w miedzy czasie zje jogurta z nestle, banana lub jabłko, czasami jakiegoś biszkopta lub chrupka. Przychodzimy około 19 wypija mleko z kaszką około 180-210, 19:30 idziemy się kąpać i 20 jest już w łóżeczku. Jest dzieckiem który nie jada chleba i nie umiem go przekonać aby jadł go. Czasami wypije tego mleka mało. Czasami zje np zupe z obiadu na kolacje pozniej po pol godzinie do godziny wypije mleko całe. Nie wiem co mogłabym mu podawać aby był mega najedzony. Nie wiem wogóle czy to wogóle o to chodzi. Bo na tym weekendzie w górach jadł bardzo mało. Obiady podziubdziane, kolacja troche mleka i spał ładnie z jakimiś tam budzeniami ale wystarczylo podejsc i sie uspakajał. A teraz....

po pierwsze kto karmi dziecko przed kąpielą??? Najpierw kąpiel, potem ubieranie, kolacja, ząbki i dopiero spanie!!! Po drugie, jak podajesz to mleko? W czym??

Kasia a mam pytanie czemu karmisz maluszka przed kąpielą? Ja mam troje ale najpierw kąpiel a potem wyciszenie właśnie przy butli :) Pierwsze słyszę zeby ktoś karmił przed kąpielą.

dlaczego? bo kąpiemy sie o wiele później i synek wie ze kąpiel i spanie. Po drugie myjemy się, zeby i już nie muszę myśleć że jeszcze trzeba mu umyć zęby, buzię. Podaje mu mleko w butelce. Łyżeczką kaszki nie zje. W butelce ze smokiem

Po drugie nie chce aby kojarzył że butelka i idzie spać. Bo będzie myślał w nocy że tylko przy niej znowu uśnie.

ja daję kaszkę łyżeczką przed kąpielą a potem pierś