głośny facet w łóżku...

dziewczyny, czy też lubicie jak wasz facet w łóżku jest trochę głośniej? nie mam na myśli krzyków niewiadomo jakich, ale żeby było to cos więcej niż głośne "k***wa" przy szczytowaniu i kilka głębszych odechów...;/ czy wasi faceci reagują podczas seksu tak jak wy: sapią, dyszą, mruczą itp. wielu facetów chyba myśli że to nie męskie, a mnie to strasznie kręci i 10 razy szybciej dochodzę jak słyszę dźwięki faceta, że mu dobrze.

Mi nie przeszkadza ze on jest glosny bo ja potrafie byc glosniejsza w czasie szczytowania

zazdroszczę...mój milczy cały czas, jakby był bardzo skupiony na technice...próbowałam mu dać do zrozumienia, żeby okazywał, że mu dobrze, to powiedział, że się postara, ale nic z tego nie wyszło...powiedział, że to kobiety są od tego... :(

Robisz mu lodzika a on jest cichutki? Tak?

Ja się niekontroluje nawet.

nie, no przy lodzie nie, przy lodzie jest wszystko ok, ale w normalnym seksie chciałabym, żeby był bardziej spontaniczny i żywiołowy, żeby było słychać że mu dobrze, nie tylko na końcu

Moj to cały czas rzuca jakimis tekstami

jakimi np? mój jest raczej cichy, ale widzę podczas seksu że ma inne spojrzenie, czasem się figlarnie uśmiecha, szybsko oddycha itp, więc wiem, że jest mu dobrze, tylko przydałoby się trcohę jego głosu, wetchnień, jęków rozkoszy i było idealnie

Np. O tak kochanie ujezdzaj mnie, Mmm jaka jestes wilgotna i takie tam

Wczoraj go troche zaskoczylam pozytywnie oczywiscie

mnie podnieca stękający w łóżku facet :D nic tak na mnie nie działa jak jęki rozkoszy :D serio

Jęczę, wyję,sapię, stękam, oddycham jak byk, wpadam w trans,ona to uwielbia.