Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zenobia09876

wyznanie męża...

Polecane posty

Gość zenobia09876

Wczoraj byliśmy na mocno zakrapianej imprezie, oboje trochę wypiliśmy. Jak wróciliśmy do domu zebrało nam się na amory. Ja w trakcie pytam, czy jest coś co mogłabym mu dać (miałam na myśli jakieś oczekiwania w łóżku itp.) a on na to - daj mi dziecko... Zgłupiałam. Temat jakoś przemilczałam, dzisiaj rano wstaliśmy i temat nie powrócił. Jesteśmu małżeństwem 4 lata, układa nam się bardzo dobrze, ale jakoś temat posiadania dziecka odkładam w czasie. Wiem, ze czas płynie szybko, ze może być juz za późno, ale teraz myślę o pracy, awansie itd. Boję się, że może być za późno, albo mój mąż znajdzie sobie taką, która mu to dziecko da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lop0
przynajmniej wiesz czego twoj mąż pragnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobia09876
Tylko jakoś wprost mi o tym nigdy nie powiedział, dopiero po pijaku... Fakt, zna moje zdanie w tej kwestii, ale martwię się, że mi nie potrafił powiedzieć tego wprost. Tak naprawdę ja też bardzo chciałabym mieć dziecko, mam dobrą pracę i wszystko niby się układa. Ale coś mnie blokuje. Może powrócę do tematu i zobaczymy co mi powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia 4 miesięcznego synka;)
Biedny Twój facet.. widocznie na trzeźwo boi się mówić takie rzeczy, bo on wie, że Ty nie chcesz mieć dziecka (albo tak mówiłaś, albo tak się zachowywałaś).. Ja nie rozumiem, jak można przekładać pracę nad dziecko, no ale to ja.. ja.. która od zawsze chciała mieć dziecko, ja, która pracuję z dziećmi.. wyszłam za mąż w 2005 roku, w wieku 23 lat.. (mąż młodszy).. od tamtej pory żadnych środków antykoncepcyjnych nie stosowaliśmy,. miałam inseminację, 2 razy robioną drożność jajowodów, mąż miał kiepskie wyniki nasienia.. byłam w 2 ciążach źle zakończonych (poronienie, ciąża pozamaciczna)... Teraz mam syna, który właśnie skończył 4 miesiące.. cała ciąża na zwolnieniu, zastrzyki w brzuch, leki na podtrzymanie.. mam już 31 lat.. chciałam 2 dzieci.. do 30-tki mieć.. i nie wyszło :( i żeby nie było.. pracowałam 6 lat, w 4 placówkach.. zawsze albo na zastępstwo, albo na czas określony.. bo w moim zawodzie tak już jest.. więc a nie rozumiem trochę, że ktoś chce mieć dziecko, ma pracę, ma warunki i jeszcze nie jest przekonany.. ale ja, to ja.. powinnaś się cieszyć, że facet chce dziecka...chyba powinnaś z nim porozmawiać.. mój mąż niby chciał przez te lata dziecko, niby nie chciał... nie widziałam, by jakoś przeżywał moje nieudane ciąże... nawet ta ciąża miałam wrażenie, że jest jakoś obok niego.. a jak tylko zobaczył małego na sali porodowej, to się poryczał.. i oszalał na jego punkcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quaitaka
Nie każdy niestety jest gotowy na dziecko. Ja mam 24 lata i nie wyobrażam sobie mieć dziecka teraz ani w ogóle. Ale jak będę po 30 stce może zmienię zdanie. Nie wiem. Na chwilę obecną wiem, że nie chcę i byłoby szczytem nieodpowiedzialności zajść w ciąże gdy nie jest się na to gotowym. Niestety te tematy są trudne i jeśli każdy ma inne zdanie to ciężko się porozumieć. Zależy ile masz lat autorko, Twój mąż powinien poczekać, aż będziesz gotowa. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobia09876
mam 27 lat. Teraz praca jest dla mnie ogromnie ważna, bo dostałam w końcu pracę moich marzeń. W tej firmie pracuje dopiero pół roku i też trochę boję się reakcji pracodawcy na ewentualną ciązę. Jednak tak jak mówiłam wcześniej, bardzo chcialabym mieć dziecko. Psychicznie i materialnie jestem gotowa, tylko ta praca.... Myśleć o sobie czy o niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego synka ;)
powiem tak.. niestety nikt nie wie, ile czasu minie zanim w ciążę się zadzie... nikt nie zagwarantuje, że ciąża się utrzyma,. niestety człowiek, który chce mieć dziecko, to czasem ma tak, że czeka i czeka.. i czeka.. koleżanka ma 31 lat... od 3 lat jest mężatką.. też pracuje z dziećmi i już psychicznie nie wytrzymuje, w ciąże nie może zajść.. Jej miał zabieg (okazało się, że ma żylaki powrózka nasiennego), ona bierze leki, niedługo ma mieć drożność jajowodów robioną.. a czas ucieka.. młodsi już nie będą... inna koleżanka (też pracuje z dziećmi) również ma 31 lat i niespełna 4 miesiączną córeczkę.. wcześniej wiele lat starań za sobą i 3 ciąże nieudane (ciąża pozamaciczna, poronienie, martwy płód)... Cóż.. sama musisz zdecydować.. może w ciążę zajdziesz od razu, może wszystko będzie super ;) czego życzę... ale ja wiem, że czasem to nie jest takie proste.. zastanów się tylko, czy za jakiś czas, kiedy zdecyduesz się na dziecko, a okaże się, że się nie udaje to będziesz w tej pracy taka szczęśliwa,.. tylko nad tym się zastanów.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffvz
Ja nie chce dzieci nigdy. Dlatego jestem sama, ciężko znaleźć faceta, który nie chce dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj żebyś wiedziała co ja mowie
po pijaku.. A wcale tak nie mysle. Lepiej zapytaj go wprost a nie nas na forum. A! I ppczytaj wątki na forum o tym co głupiego ktos powiedział lub zrobił po pijaku czego wcale nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobia09876
Przecież nie był upity do nieprzytomności, był wcięty i odpowiedział mi rzeczowo na pytanie, czy jest coś co mogłabym mu dać więcej? Myślę, że nie był to pijacki bełkot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuullla
po pijaku mówi się prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie posraj sie
Jezu kretynko jakie - nie posraj sie rynsztokowy prostaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady.. ja robiłam karierę do 30-stki :) bez ciśnienia na dziecko. Teraz jestem w ciąży i urodzę w wieku 31 lat. W wieku 27 lat jeszcze nie myślałam o powiększeniu rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popracuj dwa, trzy lata aby mieć silną pozycję w firmie i dopiero potem pomyślcie o dziecku. Pomyśl jak Ci się udało - w tym kraju mało kto ma pracę swoich marzeń. Większość pracuje tam gdzie akurat pracę dostali. Tak więc nie marnuj swojej szansy tylko dlatego bo mąż coś wspomniał o dziecku. On na żadne tacierzyńskie nie pójdzie na bank. To Ty będziesz musiała zrezygnować z pracy, swoich planów, marzeń i zajmować się dzieckiem. On jako facet jest w komfortowej sytuacji - zapłodni i cześć. A Ty będziesz odwalać resztę roboty, czyli ciąża, urlop macierzyński, wychowanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam maz
??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×