Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to jest?

jezdzi ktos z was pociagami w dalekie trasy? mam pytanie...

Polecane posty

Gość jak to jest?
Akurat dzis nie dziala strona tego polskiegobusa ;/ ma moae ktos z was telefon kontaktowy do tej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roznica jest taka, ze w 1 klasie jest 6 miejsc siedzacych a w 2 az 8 w przedziale. Poza tym to jest pozornie czysciej, wejsc moze kazdy, w nocy zgwalcic cie i wyrzucic z przedzialu takze:P ale nie przejmuj sie, ja jezdzilam pociagami wiele razy i sprawdza sie na nocne trasy taka klamka do przedzialu. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa ale mowisz konduktorowi ze masz i zamykasz sie na noc i nikt wejsc nie moze z zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja, to jest troche nkebezpieczne. znam kolek tak troche od kuchni, bo cals mpja rofzina tam pracuje. nie jako kondultorzy ale wiem jak to wyglada. niestety ale kondultorzy czesto maja uklady z bandziorami. w nocy, gdy wszyscy spia, pdikaja gazem do przedzialu, zeby sie nie pobudzili ludzie, nastepnie zabueraja drogicenne rzeczy. nie bralabym laptopa. dokumenty, komorke gdzies za stanik na czas nocy. kondultorzy czesto obserwuja przez dzien, wiedza kto gdzie jedzie, kto co ma. tylko potem daja cynka zlodzieja. nie jest to regula sle to sie naprawde zdarza. i jeszcze gdybys jechala 2 kl to sa wieszaki nad oparciem siedzenia i teojego i kogos kto siedzi za toba tylem, takoe jakby wspolne. nic tam nie zostawiaj w ubraniach jesli juz zamierzasz wieszac ubranie. widzialam osobiscie jak zlodzieje przeszukuja kieszonki w ten sposob niby ze grzebia w swojej kurtve a grzebia w twojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaEwa, myslisz ze taka klamka to jakos problem?:) nie chce straszyc. takie rzeczy sie zdarzaja. nue musza, ale moga. aha i uwazaj jeszcze na postojaxh. zwlaszcza tych dluzszych. na wiekszych stacjach sa zazwyczaj dluzsze, czeka sie wtedy na przesuadki itp, robia tak ze wchodza do pociagu zlodzueje, wyrywaja ci cos z reki i w ost chwili wybiegaja jak pociag rusza. ylam swiadkuem jak laptopa dziewczynie tak ukradli. strasznie plakala. mowila ze miala tam jedyna kopie pracy mgr, zdjecia z ameryli poludniowej i wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powaznie konduktorzy maja tkie uklady? jezdzilam dosc dlugo i nie spotkalam sie z tym, ale nie zdziwiloby mnie to:O Ja jezdzac (10h podroz) zawsze zadnych pieniedzy, kart nie mialam przy sobie i w torebce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh spoko, ja jestem stara podrozniczka:P Mnie zlodziej za szybko nie dopadnie, bo zawsze zabezpieczona jestem, a laptopy i inne wartosciowe rzzeczy to glupota miec na wierzchu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jezdze pociagami
I powiem ci ze sama sie boje. Zbieram slimaki- dlaczego uestes taka 'wulgarna'?... tozle twoim zdaniem,ze czlowiek chce zadbac o swoje bezpieczenstwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest?
Masakra z tymi konduktorami i zlodziejami :// chyba faktycznie popytam o busy... moze bedzie dluzej ale napewno bezpieczniej... a moze ktos wybiera sie w sobote albo piatek w trase krk-gdansk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dklamki to jezdzac noca sa tzw. kuszetki i mozna spokojnie spac, w dzien do klamki polecam zwylky metalowy lancuch:P jeszli ktos sie boi oczywiscie, ja akurat mam w dupie zlodzieji, bo mi nic ukrasc by nie mogli wartosciowego. Bandytow zas sie nie boje bo nie jezdze bez broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do klas to ciezko powiedziec gdzie bezpieczniej. zalezy jaki to pociag, czy taki z zamykanymi przedzialami? wtedy masz zamykane przedzialy, miekkie siedzenia i oddzielane podlokietnikami. plusy? wygodniej, ciszej jesli nie trafi sie matka z dzieckiem. w takich jedynkach sa tez przedzialy dla palaczy z popielniczka i mozna sterowac ogrzewaniem ale to raczej w zimie. jest tez 1 kl w zwyklym pociagu i to moim zdaniem sie nie oplaca bo roznica jest taka ze np dmsiedxenia pokryte sa pluszem a nie plastkowe czy derma i na srodku jest smieszny dywanik. i tu i tu sie moze znalesc zlodziej. w jedynkach sa to chyba bardziej zorganizowane grupy, latwiej im otumanic zamykany przedzial, poprzez np gaz. w jedynkach tez jezdza ludzie zamozniejsi. w 2 za to raczej moga zdarzyc sie lumpki i takie kradzieze typu wbiega ktos i kradnie. moim zdaniem wybierac przedzial z towazystwem damsko meskim, najlepiej zeby byli mezczyzni z rodzinami i zeby nie bylo to zbyt stare towarzystwo. czasem kolejarze jezdza grupami to tez zawsze bezpieczniej kolo takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do klas to ciezko powiedziec gdzie bezpieczniej. zalezy jaki to pociag, czy taki z zamykanymi przedzialami? wtedy masz zamykane przedzialy, miekkie siedzenia i oddzielane podlokietnikami. plusy? wygodniej, ciszej jesli nie trafi sie matka z dzieckiem. w takich jedynkach sa tez przedzialy dla palaczy z popielniczka i mozna sterowac ogrzewaniem ale to raczej w zimie. jest tez 1 kl w zwyklym pociagu i to moim zdaniem sie nie oplaca bo roznica jest taka ze np dmsiedxenia pokryte sa pluszem a nie plastkowe czy derma i na srodku jest smieszny dywanik. i tu i tu sie moze znalesc zlodziej. w jedynkach sa to chyba bardziej zorganizowane grupy, latwiej im otumanic zamykany przedzial, poprzez np gaz. w jedynkach tez jezdza ludzie zamozniejsi. w 2 za to raczej moga zdarzyc sie lumpki i takie kradzieze typu wbiega ktos i kradnie. moim zdaniem wybierac przedzial z towazystwem damsko meskim, najlepiej zeby byli mezczyzni z rodzinami i zeby nie bylo to zbyt stare towarzystwo. czasem kolejarze jezdza grupami to tez zawsze bezpieczniej kolo takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci konduktorzy co maja uklad z badnytami to rzadkosc, uwierz mi ja jezdzilam pociagiem sama od 12 roku zycia:P i to w podroz co najmniej 10 godzinna:P i jak widac zyje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale kuszetka bezpieczenstwa nie gwarabtuje. nie mysl sobie ze kondultor nie ma klucza do drzwi. najgorzej gdy kondultor sie zmienia. wyedy bedzie sprawdzal bilety po wiekszym przystanku wszystkim na nowo i moze chciec sie dostac do srodka. klodka faktycznie wydaje sie dobra ale mozna miec z tej racji problemy u konduktora. no i wszyscy w przedziale musielibybsie zgodzic. ile ja sie najezdzilam! byly czasy ze mialam za darmo bilety :) tzw legitymacja kolejowa. jezdzilismy np na weekend do kolpbrzegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhjn
hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie z tym konduktorem, to tez czlowiek w koncu:) Wiekszosc z nich jest normalna a twierdze tak na podstawie kilku darmowych przejazdow prawie:P Kuszetka masz racje bezpieczna nie jest, ale idac tym tropem to i bus nie jest bezpieczny, bo kierowca moze byc w zmowie;) Moim zdaniem bron w postaci broni prawdziwej badz narzedzia ostrego to postawa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w dzien to normalne, ze sie zmieniaja i sprawdzaja. W nocy zas nie bardzo, sprawdza sie prtzy wejsciu i wsio:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wulgarna. Po prostu sporo jeżdżę pociągami i głupota jest zakładać że zaraz cię ktoś okradnie lub zabije. Na ulicy też mogą. w ogóle nie widzę problemu. zupełnie. A tu już po raz 2 czarne wizje na ten sam temat, że na pewno ja nożem zadzgaja w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie stresuj sie
Jeżdżę kilka razy do roku na trasie Warszawa-Zakopane. Nocnym pociągiem. Nigdy nic złego mnie nie spotkało. Nie ma co się nastawiać źle, bo napaść to Cię mogą i w biały dzień na mieście. Ważne żebyś nie usnęła, bo śpiący pasażer jest łupem bardzo kuszącym. Jeśli nie śpisz nikt nie powinien Ci nic zrobić, ale też nie ma co się afiszować z telefonem czy laptopem. Takie coś może buchnąć z pozoru łagodny człowiek wystarczy, że schowa do kieszeni jak będziesz mieć zamknięte oczy czy odwróconą uwagę. Ale nie jakieś bandzory. Ja mam przy sobie gaz zawsze tak dla bezpieczeństwa i jeszcze go ani razu nie musiałam użyć. Ale fakt lepiej z kims podróżować, bo nocą to tak trochę smutno samej a jak się nie mozna przespac to te godziny niemilosiernie sie dluza, ale da sie przezyc. Nie stresuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×