angelina usunęła sobie biust "profilaktycznie"?

onkolog, nie prawda, że 100%, są bardzo różne przypadki, poczytaj sobie. Im kobieta jest starsza, bym łatwiej o wyniszczenie organizmu, do tego obowiązkowo stosuje się terapię, która też wyniszcza organizm. To nie jest takie proste.

poza tym strach między badaniami, każda grudka, każde ukłucie...

Ciekawe czy teraz jajniki wytnie;

pewnie tak. Jeżeli nie planuje więcej dzieci, a jest ryzyko...

I wy myślićie ,że Angelina zrobiła to jako pierwsza? Nie! jest mnóstwo takich kobiet

A NFZ refunduje taką operację...

wiesz co bym zrobila ??? Bym sie zasmiala i napewno nie dalabym sobie obciac cyckow. wy kurwa naprawde w kazdy syf wierzycie co wam koncerny faramceutyczne sprzedaja? wy naprawde wirzycie w to ze ona sobie obciela te cyki a moze dostala za ta bzdure mnostwo kasy ??? puknijcie sie w te durne lby :-O i jeszce raz do szczepionki HPV ogladalam reportaz w ktorym wypowaiadali sie lekarze , ze te dziewczyny mlode ktore daja sie szczepic sa tylko kroliczkami doswiadczylnymi i ze cyfra tych ktore zostaly kalekami po takiej szczepionce jest ogromna tylko wiekszosc milczy lub nie wie ze zachorowaly od tego. a co do raka piersi mojej baci amputowali jedna pierc jakies 30 lat temu bo niby miala raka piersi co sie okazalo BZDURA pare lat temu bylam w szpitalu bo mialam zapalenie jajnikow. wychodzac ze szpitala zrobili jeszcze jedno badanie i cos tam lekarka widziala czarna plamke na jajniku i powiedziala ze to moze byc nowotwor. a ja jej powiedzialam ze w to nie wierze i ze ide do domu. pare dni pozniej poszlam do ginekologa i sie okazalo ze mialam akurat jajeczkowanie :D idiotka nie potrafila odroznik komorki jajowej od guza nowotworowego :D:D:D bez slow ja sobie nie dam tak szybko wmowic ani raka ani operacji. idiotyzm

ale wy jestescie tepe :D usunela bo bylo wielkie prawdopodobienstwo ze zachoruje. to dziedziczne w jej przypadku po matce. zachowala sie bardzo odpowiedzialnie bo ma dzieci i nie chce umrzec w wieku 50 lat! czy to tak trudno zrozumiec? to nie bylo jej widzimi sie! zreszta pewnie 90% z was mysli ze obciela je sobie cale :D otoz wycina sie tylko to co jest w srodku skora zostaje i wkłada sie implant, wiec bedzie wygladac normalnie. tepe dzidy tylko krzyczec potraficie zal mi was

Będzie wyglądać normalnie dopóki nie zdejmie stanika :D

ja yebie niektore laski tutaj sie bulwersuja jakby cyce byly ich calym swiatem :D po pierwsze chooy wam do tego co kto sobie wycina po drugie bardzo odpowiedzialnie postapila a po trzecie to sa koorva tylko cycki :o a wy sie zachowujecie jakby conajmniej chcieli was pozbyc mozgu (ktorego jak widac i tak nie uzywacie)

USUNĘŁA,,,,,,,,,ale ma zamiar zrobić sztuczny!!!! wiec tak całkiem bez piersi to ona nie zostaqnie...

nadinn-Każda umie się wymądrzać jeżeli dotyczy to obcą osobę, a w przypadku ryzyka zachorowania na raka, każda poddałaby się takiej operacji.

Nie pozwoliła, aby to hipotetyczny rak przejął kontrolę nad jej życiem. Aby się już zawsze bała, latała co chwilę na badania, miała obsesje. Wzięła sprawę w swoje ręce.

a ty kretynko mozgu uzywasz ? bo watpie ! gdybys posiadala takie cos jak mozg to bys nie wierzyla w kazdy szajs i tyle w temacie.

a caluj mnie w dooope i uwazaj na cyce TFUUUUU

Ej wy tak na powaznie jedziecie po kobiecie, bo usunęła swoje piersi i porównujecie to do usuwania serca czy płuca? :D Ludzie, rpzeciez cycki nikomu niezbedne do życia nie są. A serce, płuca, wątroba itd. chyba są. Potraficie logicznie myśleć? Chyba lepiej usunąć cześc ciała, która w gruncie rzeczy nie jest potrzebna do życia niz narażac się na śmierć z powodu raka tej czesci ciała? Ona ma 6 dzieci, pewnie myslała głównie o nich, zabezpieczając sie przed rakiem. Gdyby u którejś z moich bliskich kobiet wykryto taki gen, bez wachania namówiłabym je na to samo. To tylko głupie cycki, a można przez nie stracić życie.

jej cyce, jej sprawa. A wam g..o do tego :P

Sama o tym myslalam ale nie mam pieniedzy na nowe piersi, statystycznie co 8 zachoruje na raaka piersi, a taki zabieg zmniejsza ruzyko o 90 %, mysle ze za 10 lat kobiety beda obcinaly sobie rutynowo

ja bym chyba nie zrobiła aż takiego kroku tzn usuniecia piersi....robilabym badania bardzo czesto ,a jakby sie coś małego pojawiło to natychmiast bym usuneła ( przy malych zmianach czasem nie trzeba usuwac piersi tylko ta zmiane) byłoby to ryzykowne ,ale jakoś nie wyobrażałabym sobie usunąć piersi...

no chyba ,że potem by sie dało te piersi idealnie zrekonstruować inaczej to nie wchodziło by w gre

Jak juz sie zrobi, maly czy duzy to juz po ptokach

rak pojawia sie jak organizm nie daje rady z usuwaniem toksyn i dlatego dzieci choruja na raka np watroba i nerki nie daja rady w usuwaniu toksyn i wtedy powstaje rak to teoria lekazy sa zioła i warzywa kture lecza raka np buraki czarwone , przytulia kudzu a buraki dodatko lecza promieniowanie np po wybuchu w czernobylu duzo ludzi tym sie leczyło na ukrainie

Moja mama miala rekonstrukcje piersi po mastektomii i nawet ja prawie nie widzialam roznicy w wygladzie. Ale niestety dla niej bylo za pozno, bo wykryto raka dopiero jak byl juz duzy. Mama umarla 4 lata temu. Nie wiem, czy jestem obciazona genetyxznie, boje sie zbadac w tym kierunku. I nie wiem, czy profilaktycznie usunelabym piersi.A Angelina od razu miala zrobiona rekonstrukcje, mowili dzis w tv.

miała 80% szans, ze zachoruje bo miała to genetycznie, ma kase yo nowe sterczące cyce se zafundowała

Eghhhyyyyh - nie koniecznie , właśnie bardzo duże ma znaczenie kiedy sie go wykryje . dlatego na jej miescu bym sie po prostu czesto badala usuniecie piersi to juz takie okaleczenie ciała wiec to musiałaby byc koniecznosc

Jejku wielkie halo. Ja miałam raka, usunęli mi jedną pierś, a po roku usunęłam sobie drugą, na własne zyczenie, na NFZ. Bylo to dwa lata temu. I nie robiłam zadnej rekonstrukcji, po co? Mam 36 lat, kochającego męża, nie widze problemu. Czuję sie świetnie i nie żałuję! A teraz się ucieszylam, ze Angelina też tak postąpiła, nie jestem sama :) Dodam, ze nie mialam mutacji BRCA1, dziwne az, bo moja mama i sporo kobiet w rodzinie zmarło na to choróbsko. Nie będę następna, nie dam się! Kobiety, walczcie o swoje życie, jak jeden lekarz sie nie zgodzi to idzcie do innego!

własnie leciał program z Lisem na ten temat

ludzie przeciez nie "obcięli" jej piersi, tylko usuneli środek po czym wstrzykneli sztuczne jędrne cycuszki, zapewne teraz ma je sto razy ładniejsze. ma kase to se mogła pozwolić na najlepszych fachowców, ryzyko, że zachoruje było duże to sie nie zastanawiała. ale nie robiłabym z niej takiej bohaterki od razu. co mają powiedzieć kobiety które całkiem mają usuniętą jedną czy dwie piersi...