Dlaczego dyskusja z katolikami zawsze kończy sie w ten sam sposob?

co powie ryba ? dzisiaj dowiedziałem się , że 'jedzenie świnek ' jest' srogim NAKAZEM ' chrześcijan x to nie jest nakazem, tylko ciekawostka jest dlaczego chrzescijanie SAMI traktuja to jako tak wazna koniecznosc, ze zaprzestali np. wielkanocnej (nie zydowsko-kaplanskiej) tradycji z barankiem? tak tylko sie tu zastanawiaamy i myslimy, ze ktos nam cos ciekawego opowie :) hihi.

o Chopenie :O

Konieczność??? Jak już się silić na złośliwość to przynajmniej z polotem i wiedzą.

*iftar Ja tam żadnej uczty że świni nie organizuję. x jezeli nie organizujesz, to przeciez oczyswistym jest, ze ciebie ta kwestia nie dotyczy. a co organizujesz na wielkanoc (jesli chodzi o ucztowanie), jesli ja obchodzisz, tak z ciekawosci?

"*iftar Konieczność??? Jak już się silić na złośliwość to przynajmniej z polotem i wiedzą." x zlosliwosc zauwazylas? to ciekawe ;) tu nie trzeba polotu i wiedzy, to zwykla obserwacja zycia i zwyczajow kulinarnych krajan ;)

Zwyczaje kulinarne krajan nie wzięły się z kapelusza. To całe wieki naleciałości, a teraz zwykła ekonomia. Dla mnie osobiście wieprzowina może nie istnieć. Poza kaszanką i wątrobą. A i te można by zjeść wołowe. Wołowina jest przede wszystkim droższa o baraninie nie wspominając. Poza tym ta druga jest mało dostępna.

zreszta w ogole czemu ty sie ifar tak jezysz? tortu dzis nie dostala? przeciez widac golym okiem, ze wiekszosc tutajszej gadki-szmatki ma zgola humorystyczny i droczliwy charakter, z tymi swinkami i w ogole, nie sa to bynajmniej zadne prawdziwie teologiczne czy nawet religioznawcze rozwazania ;)

Sranie w banie.

święto paschy jest zupełnie czymś innym niż chrześcijańska wielkanoc , tak samo jak boże narodzenie nie jest chanuką ...a że terminy się zbiegają , to nie ma zupełnie znaczenia chrześcijanie przecież nie będą świętować jakiś dawnych żydowskich świąt dotyczących ' dawnego 'narodu wybranego ' ponieważ chrześcijaństwo jest ponadnarodowe , a nie żydowskie

no tez mi ameryke odkrylas :D

Tak mi się pomyślało że skoro Wielkanoc to taka Pascha a Chrystus to baranek to ją już wolę świętować jajeczkiem i kaczką bo jedzenia baraniny by mi się źle kojarzyło :P

czemu. np. chrzescijanie w grecji obchodza wielkanoc uczta z barankiem ;) rozumiem ze w polsce itp. barankow nie sprzedaja, ale ten brak skads sie tez wzial, chyba z braku popytu, bo przeciez w polsce hoduje sie owce. wielkanoc z barankiem byla swego czasu w zwyczaju, ja nie mowie tu o zydowskim swiecie paschy. zreszta to sie i tak wszystko razem laczy i zlewa, jak i wiele inne swieta, np. 25 drudnia bedacy dniem swietym, narodzeniem boga, w innych religiach z tamtych czasow. no bo wiadomo, to sa wszystko zwyczaje ludowe, ktora zyskuja religijna wykladnie zaleznie od regionu.

No nie masz do końca racji bo Wielkanoc jest konsekwencją Paschy. Zwróć uwagę że czytania na nabożeństwie w nocy z soboty na niedzielę układają się w logiczny ciąg wydarzeń.

*iftar Tak mi się pomyślało że skoro Wielkanoc to taka Pascha a Chrystus to baranek to ją już wolę świętować jajeczkiem i kaczką bo jedzenia baraniny by mi się źle kojarzyło x no rozumiem. tez sie zawsze zastanawialam, jak sie ludzia moze kojarzyc jedzenie komunii :P (przepraszam, jesli to bylo zbyt drastyczne ;) )

Grecja akurat generalnie żywi się barankiem.

Mi tam się z niczym nie kojarzy. Ale ja jestem bardzo kiepskim katolikiem :P

konsekwencja w sensie , że Jezus został ukrzyzowany przed św. paschy oraz Jezus w przepowiedniach byl Mesjaszem - barankiem , który mial cierpieć z grzechy innych i przynieść wyzwolenie ...co symbolizują właśnie prawosławnie grecy w ceremoniach wielkamnocnych ...nie ma to wiele wspólnego z zydowskim barankiem , którego krwią pomazano drzwi , aby anioł śmierci nie 'sprzatnął ' pierworodnych ..taka 'mała ' różnica :D

Nie zrozumiałeś. Pisałam o logicznym i konsekwentnym ciągu wydarzeń. Nie byłoby ofiary Jezusa gdyby wcześniej nie było ofiar z baranka. A ofiara z Jezusa była najwyższą formą przeglądania za grzechy. Bóg już nie chciał całopalenia zwierzątek więc poświęcił swojego syna. Kto się obmyje e krwi Jezusa ten zostanie zbawiony. Tak jak żydzi którzy posmarowali krwią baranka swoje drzwi byli uratowani. A baranek musiał być zdrowy i pierworodny tak jak pierworodnym synem był Jezus. Worki baranku ale korzeni starotestamentowych to my się nie wyprzemy.

"Bóg już nie chciał całopalenia zwierzątek" x slodziak

bo tylko ateisci i co maja inna religie atakuja kk

"Mi tam się z niczym nie kojarzy. Ale ja jestem bardzo kiepskim katolikiem" Iftar*. Jak muzułmanka może być kiepskim katolikiem, skoro ty z katolicyzmem masz tyle wspólnego co ogień z wodą?

w zasadzie dobrze to napisałaś Ifka . zauważmy , że Jezus - baranek zostaje zabity w piatek po południu , akurat w czasie gdy żydzi zabijali baranki na ucztę paschalną , co jest zupełnym spięciem motywu zabijanego barnka , którego krew uwolniła zydów spod władzy faraona tu barankiem jest Mesjasz którego zsyła i poświęca Bóg jako swego syna i coś najwartościowszego , co może poświęcić aby zbawić ludzkość dzień wczesniej jednak Jezus ustanawia nowe zwyczaje dotyczace uczty, polegajace na spożywaniu ciała i krwi jego na pamiątkę Swego przebywania z ludżmi i Swojej śmierci traktowanej jako odkupienie . tam nie ma wiekszych pretencji do żydow gdyż tak musialo sie stać (ale żydowcy 'uczeni w piśmie ' są cały czas przedstawiani jako obłudnicy)

Jezus nie ustanowił żadnych nowych zwyczajów. Jasno i wyraźnie wypowiedział się, iż nawet na jotę nie zamierza zmieniać Zakonu. Po Jego śmierci Paweł stworzył nową religię. A co było potem, i jakiej ewolucji ona ulegała, jest powszechnie wiadomym.

pewnie , że nie ustanowił żadnych nowych zwyczajów ;) np. podczas ostniej wieczerzy - ' jedzcie to pijcie to na moja pamiatkę , kto spozywać.......i pić ...żyć będzie na wieki ' to Pawełek i Ewangeliści wymyślili aby stworzyć nową wiarę :D oczywiście - wielki Zakon , którego praw Jezus nie zmieniał , tylko wypełnił ...i wielki Zakon czyli żydostwo , faryzejstwo - 'wybrani ' ze swoimi nieśmiertelnym a prawami , a reszta to tzw. nawóz , użyżniajacy pola po śmierci , czyli nieludzie za których żydzi uważali innych ;) i nie zamierzał zmieniać , bo jak można było np. żydom było zmienić ich prawa ustanowione przez Boga ? - przecież od razu by go odrzucili , jako szaleńca ( co zreszta uczynili póżniej po rozwazeniu za i przeciw )

wieprzowiny nie polecam w każdym razie, moze rybkę by tak, bo przecież symbol chrześcijaństwa równie mocny co baranek, a zdrowszy...

ryba to omega -3 ( niesmażona oczywiście ) , czyli samo żródło zdrowia poprzez oczyszczenie organizmu oraz wsparcie systemu nerwowego ( uelastycznienie ścianek komórek , dzięki czemu połączenia synaptyczne działaja , jak dobrze nasmarowana przekładnia skrzyni biegów , albo nasmarowane inne części współpracujących - czyli omego -3 'smarem życia ' ) a świnka to jednak niezdrowe mięso , ale już nie tak niezdrowe jak kiedyś ( czyli nie zaraża wszystkim jak kiedyś , ale ogólnie niezdrowe jest ) chociaż Niemce - pożeracze świń ...żyją długo i raczej szczęśliwie :D

oczywiście - ryba z terenów skażonych , to także żródło toksyn i wszelkiego syfu nagromadzonego w morzach np. :(

byleby nie jeść pangi i hodowlanego łososia. A co do długowiezności miesożerców, to wszystko zależy od tego w jakiej postaci mieso jedzą, im bardziej przetworzone: parówki wędliny, tym gorzej.

merkaba Czy Ty jesteś w stanie sam wypowiedzieć sie własnymi słowami na dany temat?y. Przykro mi to pisać, ale większość "Twoich" wypowiedzi, to tekst napisany metodą "kopiuj - wklej" z internetu :-).

może lepiej, zeby nie pisał własnymi słowy... poza tym jeśli jakiś cytat, wyraża w sposób idealny jego przekonania, to dlaczego ma nie cytowac?