Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sionooka

mam podejrzenia w stosunku do męża prosze o porade

Polecane posty

Gość hhannullka
to nie sa dobre metody ..szpiegowaniem nie zyskasz sobie jego przychylnośći bo chcesz z nim być czy chceszrozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
tylko dlaczego tak jest ze jezeli ma dosc to nie zostawi tylko kreci...ja zawsze bylam fer i tego samego oczekuje w wielu rzeczach ustepowalam ale baby nigdy nie odpuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
chce z nim byc ale nie che byc oszukiwana jak sie dowem ze mnie zdradza milosc miloscią ale zostawie go. nie zasluguje na takie traktowanie. to co mam zrobic w takiej sytuacji jak nie szpiegowac. miedzy nami jest teraz dobrze nawet bardzo jak dowiedzial sie ze wiem o tych sms to stara sie jak opentany a swoie robi dalej i klamie ze nie..zalamana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
hhannullka a ty co byś zrobiła na moim miejscu bo mi juz naprawde brakuje pomysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooopppere
Szkoda wydawać kase na takie urzadzenie i odzyskiwane smsów. Co ci to da? Skoro masz podejrzewania i jestes niemal pewna to wlasnie tak jest, mąż Cie niestety zdradza lub planuje to zrobic :( Ja bym poczekała, obserwowała go , w końcu wyjdzie prawda na jaw, co zrobisz potem to juz od Ciebie zalezy. Mój eks- narzeczony tez mnie zdradzał przez prawie rok, nie wiedziałam o tym nic, niczego nie podejrzewalam albo wmawialam sobie ze nic nie robi...raz mnie okłamał, ze musi zostac dłuzej w pracy, przechodziłam przy okazji obok jego firmy , zeby razem pojsc na zakupy, okazalo sie ze wziąl 3 dni wolnego. Czekałam w domu a on radosny opowiadal jak to zmęczony po pracy jest, w koncu zrobilam awanture zeby nie kłamal i sie przyznal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhannullka
Skoro on nie chce zrezygnować z tej pani i ciebie ciągle okłamuje i oszukuje to uwazam ze z tej maki chleba nie bedzie po prostu sprawe przestaw jasno, wiem że mnie zdradzasz albo ja albo ta pani Zażadaj komórki, sprawdź przy nim bilingi jesli bedzie czysty bez problemów ci ją da, jesli nie bedzie chciał ci pokazac komórki znaczy cos ma na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
moze jeszcze nie zdradza ale jest na dobrej drodze do tego tak mi sie wydaje..boje sie tego ze wyskocze z tymi bilngami a on mi cos sciemi a ja to lykne...kom ma czysta bo juz robilam lustracje. wlasnie problem w tym ze on chyba sie nie przyzna tak o poprostu a ja bede dale jak glupa udawac ze sobie tylko roje ze on z ta baba flirtuje. napisalam juz ze on jest bardzo stanowczy dlatego tak boje sie tej konfrontacji bez dowodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mnie tez pisze
Zonaty wlasnie mi napisal ze chce sie spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
a co to ma do tematu?? to lec nie czekaj jak lubisz zonatych i nie masz kregosłupa moralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego sie uczepilasostatniego
posta? Dziewczyna jest wolna, nikogo nie zdradza, to ten zonaty oklamuje rodzine. Co do Twojego meza, to rozmowa nic nie da-co Ty myslisz, ze sie przyzna? Zamydli Ci oczy a Ty lykniesz wszystko, byle utrzymac pozory. Obserwuj, zdobadz twarde dowody, ktorych nie podwazy-sms-y, maile, jakies foty ze spotkan z lala (o ile sie z nia spotyka). Nie ponizaj sie, nie tlumacz, nie pros i nie pokazuj mu, ze ma Cie i tak w garsci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzy bzyyyyy zbyyyyyk
Komórkę ma czystą, bo zorganizował sobie drugą. W przypadku zdrad takie działanie to standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
ja bym po cichu zebrała dowody a nawet zatrtudniła detektywa gdyby była taka potrzeba bo z tego co piszesz to na 95% cię zdradza. A on bez dowodw do niczego ci się nie przyzna. Był tu kiedyś taki wątek pn. "żona mnie zdradza" co prawda tam było odwrotnie ale facet późnij żałował że jak znalazł maile do kochsia od swojej żony to ich nie skopiował a później żonka wszystkie dowody wykasowała a facet został z ręką w nocniku a baba zażądała rozwodu i to jeszcze z jego winy a przed nim wcześniej też się wszystkiego wypierała. Może zajdziesz jeszcze ten wątek poczytaj go sobie ciągnął się chyba z pół roku. Facet wszystko opisywał i przestrzegał innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
co do ostniego posta którego sie uczepilam to poprostu wkurzaja mnie laski spotykajace sie z zonatymi, ja tez kiedys bylam wolna skladano mi rozne propozycje ale uwazam ze jezeli ma sie jakies zasady to sie ich trzyma tyle wolnych facetów na cholere brac sie za zonatych i krzywdzic innych a co do meza to masz racje najpierw dowody bo moze mam nadzieje nie zaszło to daleko, wiem ze do niej nie dzwoni tylko pisze, i nie znika wiec moze sie jeszcze nie spotykaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
to był wątek założony przez gfetrueue z 26.02.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
komórki nie ma drugiej , ta ma czysta bo poprostu usuwa wszystko ze szkrzynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
napewno przeczytam dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś ktoś
popieram to co napisała poprzedniczka: udawaj, że mu wierzysz i po cichu obserwuj. W końcu go przyłapiesz na nieskasowanym sms'ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
dobra a teraz z innej beczki jak rzeczywiscie zdradza to wiem ze odejde napewno, a jak to narazie flirt to wybaczyc czy nie ma sensu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
nic mu nie mów jak nie zbierzesz konkretnych dowodów. Albo się wtedy przestraszy i się opamięta albo będzie koniec. Ale jeśli będzie koniec to przynajmniej ty nie będziesz do końca przegrana z ręką w nocniku bo wtedy rozwód będzie z jego winy no ale miejmy nadzieję że cię jednak niezdradza. Trzymam kciuki i pisz co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego sie uczepilasostatniego
Kazdy jest inny-Ty czy ja olewamy zonatych, a dla innej zonaty jest wyzwaniem, niejedna chce sobie udowodnic, ze moze byc lepsza od zony, zdobywa dla zabawy a jeszcze inna wyznaje zasade, ze o milosc i szczescie trzeba walczyc, wiec jesli sie zakocha w zonatym, to robi wszystko, by swoje szczescie zdobyc. I teraz pomysl-mimo wszystko, kto jest najbardziej winny-ta laska, ktorej nie przeszkadza obraczka, czy facet, ktory patrzy by zamoczyc na boku i nie liczy sie z uczuciami zony/dzieci? Przeciez te kobiety nie zmuszaja do niczego tych zonatych. A kazda zonka i tak tlumaczy biednego Misia, ze to kochanka-zlo wcielone-zbalamucila mezulka. Wez sie, dziewczyno zastanow. Taka laska jest powiedzmy wolna, jest obca dla ciebie i dzieci, nikomu krzywdy nie wyrzadza, ie zdradza. To maz-zdradzacz robi wszystkich w bambuko-niejednokrotnie taka kochanke tez-bo oszukuje zone ale i wiele obiecuje nowej cizi, byle tylko wskoczyla mu do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
ale jeszcze jedno jej numer pod taką postacią jak wczesniej dalej ma nic sie niewysilał zeby zamaskowac co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
czegosieuczepiłąśostatniego masz troche racji ja nie zrzucam winy na laske, nic z tych rzeczy ale tak jak napisałac niektore cizie robia to dla zabawy nie myslac o tym ze krzywdzi jego zone dzieci...a faceci moim zdaniem to naiwni głupole i jednak czasami daja sie omamic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego sie uczepilasostatniego
Siedz cicho, udawaj, ze wszystko ok, ale trzymaj reke na pulsie. On sie i tak nie przyzna. Jak zaczniesz drazyc z nim temat, to zacznie sie lepiej ukrywac. Bo skoro piszesz, ze z Ciebie taka dupa wolowa, to on doskonale wie, ze i tak nie odejdziesz. Zastanow sie tez, co dla Ciebie jest zdrada-czy tylko wtedy, gdy maz zdazy zamoczyc w innej, czy tez wtedy, gdy zauroczy sie inna (zdrada emocjonalna). Roznice tez robi to, ze np. zdradzi raz, z glupoty, czy po pijaku, nie majac zadnych uczuc do tamtej kobiety i zaluje, stara sie. A zupelnie co innego jest, gdy romans trwa, nawet jak nie ma seksu a jest zauroczenie. To sobie pomysl, w kazdym z przypadkow-gdzie jestes w tym TY? Raczej na koncu listy priorytetow. Potrafilabys zyc z taka swiadomoscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
czy wybaczyć? Ja chyba wtedy rozważyła bym tą ewentualność w zależności od tego czy rzeczywiście mu rozum odjęło z tym skokim w bok i będzie mocno żałował i w czynach widać będzie czy rzeczywiście zacznie o ciebie walczyć , bo jak nie bdzie mu zależało to wtedy nie ma czego żałować i wcześnij czy później odszedł by sam. Wybaczyła bym zdradę tylko raz i tak jak wyżej napisałam jak będzie się starał. W końcu czasem błędy się popełnia czasami bardzo głupie pod warunkim że się ich nie powtarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
narazie siedze cicho ale kosztuje mnie to strasznie dużo nerwów, ciezko jest udawac ze jestem super szczesliwa jak mi sie w srodku gotuje.swoja droga ci co zdradzaja sa cholernie dobrymi aktorami, bo ja mam ta sytuacja od niedawna a mnie wykańcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego sie uczepilasostatniego
Faceci to nie naiwni glupole-juz sie nie osmieszaj pogladami :D Tyle, ze taki ktory kocha zone w dupie bedzie mial podchody jakiejs napalonej laluni. A taki, ktory ma predyspozycje, czyt. nie jest zadowolony z malzenstwa, czy ma poczucie bezpieczenstwa (ze zona sie nie dowie) polaczony z brakiem moralnosci, to chetnie skorzysta z uslug nowej pani. widze, ze za wszelka cene tlumaczysz facetow. To nie ich glupota, a spryt i znajomosc kobiecych reakcji pozwalaja im sie tak ustawic-w domu zona sluzaca i mamka a poza domem goraca, bezproblemowa cizia. Swoja droga przyjrzyj sie tez sobie. Czy naprawde Wasze malzenstwo jest udane, czy Ty sie nie skupilas za bardzo na dzieciaqch a maz nie poszedl w odstawke. Oczywiscie nic nie tlumaczy jego ewentualnej zdrady. Ale moze jeszcze do niczego nie doszlo i jest szansa naprawic Wasze relacje, by meza nie kusily inne spodniczki (niestety wielu ludzi, gdy pojawiaja sie problemy, zamiast pogadac, rozwiazac je, znalezc kompromis, uciekaja w ramiona kochanka/kochanki-to sie tyczy obu plci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
fakt głupie baby że biorą się za żonatych ale żonaci nie są bez winy bo jak mają żonę w domu to z jakiej racji podrywają obca niunie. Wina jest obydwoje ona bałamuci a on dupa że da się zbałamucić chyba nawet on gorszy bo powinien wtedy pomyśleć o żonie. Nie znoszę takich dupków i mam nadzieję że mój taki nie jest i palma mu nie odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
miałam nadzieje ze nigdy nie bede w takiej sytuacji, jeszcze miesiąc temu reke moglabym sobie obciac ze takie rzaczy to nie on, a teraz sama nie wiem. jestesmy ze soba od małolata heh 12lat razem 4 po slubie..strasznie to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sionooka
postaram sie przeszukiwac regularnie dzisiaj tez sprawdze biling w nocy i zobaczymy czy pisal..jaką ja mam nadzieje ze zobacze ze jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka123456
do alesieuczpiłas... nie obwiniaj kobiety bo nie znamy jej sytuacji do końca a kobieta zraniona i zakochana musi dać upust emocjom w takiej sytuacji i zreguły najgorsza jest kochanka bo ona jest tą zadrą w ranie a męża się kocha i liczy na to że rozum mu wróci i sam zwieje od kochanki gdzie pieprz rośnie jak się sprawa sypnie. No chyba że opowie się za nową miłością wtedy i on jest ostatnią szują. Znam to z autopsji ale jeszcze zanim poznałam obecnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×