Wkurza mnie gadanie ze 170 cm i 60 kg to normalna waga

IDIOTKO :o to jest normalna masa ciała, to ze ty masz jakis problem z wlasna waga i samoocena to nie znaczy ze kazdy - lekarze, dietetycy, normalni, niep******i ludzie - maja miec nasrane we łbach i propagować k****a anoreksje :O jak ci za duzo 60 kg przy 170 to mozesz sie odchudzic nawet i do 20 kg jak dla mnie, wtedy bedziesz piekna, smukla i powabna :O nikt ci przeciez wazyc 60 nie nakazuje! :O :O

"mam 172 ,waze 47 kg, " czy ty masz cycki ?

zadna anorektyczka, jak i żaden chory psychicznie, nie zdaje sobie sprawy ze swojego zaburzenia. Nie widzi jak wyglada , dazy obsesyjnie do wychudzenia, jest to dla niej najwyzsza wartoscia, nienawidzi ludzi z nadwaga . I nie ja to wymysliłam, tylko psychiatrzy i psychologowie- wystarczy poczytac - i zastanowic się.

170 cm i przeszlo 60 kg..wygladam normalnie nie jak spasiona swinia..autorko przesadzasz.z waga 56-57 kg wygladalam jak anorektyczka..teraz wygladam jak kobieta.

widze jak wygladam,mam kosci na wierzchu,ale dobiore ubrania odpwiednie dla mojej figury,i nie za 100 czy 200 zl,to wygladam niebo leiej niz baba wazaca 10 kg wiecej. cyckow nie mam.i co z tego?modelki maja cycki? a co do p********ia ze modelki nie sa atrakcyjne dla facetow- one maja takich facetow,o ktorych mozecie pomarzyc ,bo na was nie sporza. prostaki leca na tluszcz,a takich wiecej w polsce,fakt. ide stad bo mnienirytujecie grubasy

tak na pewno jestes z******ta z tymi 40 kilkoma kg :O mam na studiach kolezanke podobna do Ciebie, jak stanie bokiem to ledwie ja widac :O a nogi w kostkach ma takiej grubosci jak normalny czlowiek przegub reki :O tez nosi z******te ciuchy i ma full kasy, ale myslisz ze wyglada dobrze? :O nie, wyglada tragicznie :O ludzie ktorzy na wlasne zyczenie waza 40 kg przy 170 cm to psychicznie chore osobniki i tylko oni sami uwazaja ze sa z***bisci i sexi :O kazdy inny czlowiek tylko patrzy na nich z boku i im wspolczuje zaburzen odzywiania :O wiec wmawiaj se dalej :D :D

kazdy niech sobie wazy ile chce po co grubi czepiaja sie szczuplych osob ze wieszaki, a ci szczuplejsi wyzywaja grubszych od tlustych swin? W******e na to...

ja mam 167 cm, jak wazylam 55 rodzina mowila mi, ze wygladam jakbym chorowala na białaczke :D teraz waze 60 i jest z***biscie :D mam cycki, mam dupke :D czego chciec wiecej? :D

moja kolezanka wazy 45 kg przy 170 i wcale szczudlowato nie wyglada, a bardzo ladnie moim zdaniem, ja z kolei waze 56 kg przy 163 i grubo specjalnie nie wygladam, tak mi sie ten tluszcz ulozyl calkiem ok.

bede sobie wmawiac salej,przy nastepnym seksie z jakims z******tym facetem, ktory bedzie wysmiewal grubsze laski i komentowal ich zalotne spjrzenia w jego strone,jako zalosne podrygi parowy albo sie lubi klase,albo tandete,wulgarnosc i obrzydliwosc

ja tam waze za duzo i nie mam cyckow etam. Zostaje mi sie odchudzac i wygladac jak szczudla

A ile gosciu mu za ten seks placisz?

prawda jest taka,ze jakby kazda mogla sobie wybrac czy chce wazyc przy 170 cm 45 kg, czy 55 to wybralaby pierwsza opcje. ale nie ma tak lstwo i trzeba sie wzaic za siebie przestac wpierdalac,a to juz wymaga poswiecenia. wiec lepiej siedziec na d***e i wmawiac sobie,ze grube jest atrakcyjniejsze. moze w waszej nizszej klasie spolecznej tak :)

co za durności!!!

po pierwsze to jest normalna waga, a po drugie nie mozna kogos oceniac tylko na podstawie wagi, jesli dziewczyna jest umiesniona to bedzie wazyc wiecej a bedzie wrecz chuda przy 60 kg, duzo tez zalezy ogolnie od budowy ciała. autorka tego postu chyba jest jakas zakompleksiona zew tak pisze, albo to czysta prowokacja. a i ja wazac 57 kg przy zwroscie 163 cm byłam naprawde szczupła, płaski brzuch i rozmiar 36, owszem mialam kolezanki ktore przy podobnym wzroscie wazyly ponizej 50 kg, jedna miala wrecz kompleksy, bo prawie wcale biustu i wystajace zebra, nie sa to moje spostrzezenia tylko jej slowa,l czyli wychodzi na to ze nie kazda dziewczyna tez sie ze soba czuje wazac malo

to idz sie seksic z tym swoim z******tym facetem :D skoro masz taki kryształ w łóżku to czemu w ogole siedzisz w tym szambie jakim jest kafe? :D achh bo twoj idealny partner jest wymyslony! :P i moze sie nie znam, ale wydaje mi sie facetom bardziej przeszkadza wklesla klatka piersiowa jak u jakiegos 12 letniego chłopca, ktora niestety posiadasz niz 60 kg na wadze :D :D

niestety, musze cie zmartwic, bo ja bym wybrała 55 kg :P 45 kg/170 cm na wlasne zyczenie to patola :D :D i doskonale sobie zdajesz z tego sparwe bo ciskasz sie jak wegorz :D :D

Fakt, 60 kg przy takim wzroście to tak mało nie jest. Taka laska jest średnia/normalna, ale nie szczupła

ja gdybym mogla wybieraz to przy zwroscie 170 cm wolalalbym wazyc 60 kg zakladajac oczywiscie ze cwicze, bo jednak miesnie waza ciut wiecej niz tluszcz. 170 cm i 45 kg to moze wazyc tylko ktos kto chyba prawie wcale nie ma miesni, a jesli ma to pewnie wszystkie kosci mozna jej policzyc

nie jestem w zwiazku, po prostu jesli mam ochote na dobry seks, to nie mam takiego problemu,ze musze dawac d**y przecietniakowi i z nim byc,bo nie mam nic lepszego obok. siedze na forum, bo jest srodek tygodnia i mam jutro szkole, nie szlajam sie codziennie po klubach ,choc czasami i tak bywac. nie powiem,ze mam z***bste zycie bo mam n******e w glowir totalnie,ale tu mowa o byciu szczuplym,czy chudym. ale geubaski i tak sie beda zawzze darly i szczekaly ,ze tlszcz jest elegancki i seksowny. nigdy nie lubilam brzydkich i grubych ludzi w moim otoczeniu,bo uwazaja sie z niewiadomo co i probuja na sile kryc swoje kompleksy. tylko sie wkruwiam niepotrzebnie w sumie. smacznego zycze jak bedziecie wpierdalaly jajka z majonezem na kolacje

Ta co wazy 40 pare kg ma coś nie tak z głowa:( ale pochodzi z patologicznej rodziny gdzie ojciec wyzywał matkę od lochy .

ja byłam zawsze chuda i zgrabna moja siostra dużo grubsza, ale to ona miała większe powodzenie u chłopaków

a moge wiedziec w jakiej jestes klasie spolecznej? :D :D bo wg mnie to wpierdalasz wlasnie kanapke z pasztetem drobiowym, ale robisz z siebie prawie ze nastepczynie brytyjskiego tronu :D z tymi fantazjami o z******tych modelach w twoim lozku to radzilabym zejsc na ziemie, bo podejrzewam nie masz zadego faceta, dawno nie mialas i dlugo nie bedziesz miec bo jestes z***biscie wredna, butna i zapatrzona w siebie, a mezczyzni uciekaja od takich lasek w podskokach :D pozdrawiam :D

pochodze z bogatej rodziny tak dla wyjasnienia,oczywiscie bedziecie mowic,ze wymyslam. ojciec duzo pieniedze zaplacil za dobryh terapeutow dla mnie,wlasnie dlatego,ze nie wyzywal matki od lochy ;) ale to jest mije zycie i mam prawo wyciagac odpowiednie wnioski. pewnie ze bylabym zdrowsza,gdybym przytyla, ale skoro wybieram piekno,to mam p********e prawo skrytykowac to co jest obrzydliwe i nieestetyczne. a na zywo tego nikomu nie powiem,bo to niekulturalne. wiec skoro wy obrazacie szczuplych,to ja obrazam wstretne lochy

Do mam 172 ,waze 47 kg, a co dzisiaj jadlaś?

Czyli jednak masz coś z głowa ehhhh współczuje :(

mezczyzni czasem chca nacieszyc oko czyms estetycznym, nie kazdego na to satc. to ze z kims soie nie znaczy,ze mam sie przed nim otwierac i poazywac to co czuje i mysle o ludziach,tak? to chyba dlatego ludzie sa dla mnie tacy zawistni w rzezywistosci,bo nie moga uwierzyc,ze istnieja luzie,ktorzy teoretycznie maja o niebo lepiej i latwiej (teoretycznie ,bo jestem zepsuta,ale wiem co jest piekne i tego akurat nie bedzie mi tlumaczyc gruba ,prsta dziewucha,ktory uwaza ze rozmiar 36 jest maluuutki)

no i wyszlo szydlo z wora :D sama sie przyznalas, ze masz nasrane we lbie i ze masz zerowe poczucie wlasnej wartosci (piszesz o sobie "dawac d**y" :O masakra) i tym szitem, ktory tutaj prezetujesz probujesz sie dowartosciowac i udowodnic sobie ze jednak jestes cos warta, jedyne co w sobie cenisz to niska masa ciała :D tym probujesz sie wywyzszyc ponad innych :D słabiutko :P ja w przeciwienstwie do siebie szanuje swoje ciało oraz psychike i nie kopuluje jak dzikie zwierze z obcymi facetami, nawet jesli sa mlodyi bogami ;) i gdzie ta twoja klasa wyzsza powiedz mi? :D

Kiedyś przy wzroście 170 ważyłam 60 kg i nie czułam się grubo, wiedziałam że mam gdzie niegdzie więcej ciałka. Teraz schudłam do 51/52 kg i czuje się o niebo lepiej. Jak porównuje swoje zdjęcia jak byłam grubsza to widzę, że nie była to dobra waga. Wiem też, że inni ludzie widzą mnie chudszą niż ja sama siebie :)

ale ja nie mowie o zadnych wyzszych wartosciach. to chyba dobrze ze czlowiek zdaje sobie sprawe,ze nie jest eo konca dobry? mozna powiedziec ze dobrze wpasowuje sie w dzisiejsze normy poebanego swiata. ale piekno to piekno. nie oznacza dobra,czy wiary w siebie czy innego p********ia. po prostu cos jest peikne z zewnatrz,z klasa,albo nie jest. a jak mnie ktos widzi na ulicy,to nie wie,jaka jestem. ah k****,ide naprawde:o