Ciąża bez wiedzy chłopaka- JAK SKUTECZNIE "WPAŚĆ" ???

wiesz co to jest efekt placebo ? idiotko jedna

hahaha, niezle się teraz ubawiłam, bo tak działaja na mnie osoby, które wiedzą, że racji nie mają, ale nadal się upierają żeby wyszło że jednak jest tak, jak mówią- idz do ginekologa, pogadaj, to może cię oświeci

albo kochajcie sie 17 , 19 i 21 bo może 19 nie będzie owulacji...Próbuj i staraj sie nie myśleć za bardzo o tym bo takie nastawienie równiez nie sprzyja zajściu w ciąże.Powodzenia !

jnjknl

mireczkowata według Ciebie 4 lata to mało ? Po jakim czasie Twoim zdaniem powinien sie mężczyzna oświadczyć kobiecie ?

wszyscy zalujecie tego chlopa jak nie wiem co.... bo on nie chce, bo on poszkodowany bedzie. A uczucia autorki to co? Już się nie liczą,że chce stworzyć rodzine bo ile można chodzić?

tak najważniejsze będą te 3 dni wtedy próbuj

Arleta spróbuje tak jak piszesz .Tylko nie wiem czy się uda akurat w te dni... Dziękuje i pozdrawiam

Różyczka bez życia- nie ma sztywnych reguł kiedy facet POWINIEN sie oswiadczyć. Wtedy kiedy pewien, ze z tą kobieta chce spędzić całę życie, mieć dzieci i razem się zestarzeć. Masz dopiero 26lat, więc sorry, ale czasu jeszcze masz troche. Rozmawiałaś z nim w ogóle na temat Waszej przyszłosci?

sdfghjknbvfcbn tez mnie dziwi ten atak na mnie. Miło, że mnie rozumiesz bronisz

mireczkowata Rozmawialiśmy i wiem, że On nie chce mieć szybkodzieci bo twierdzi , że jest szczęsliwy z e mną i nic więcej do szczęścia mu nie jest potrzebne a dzieci to kłopot-to są Jego słowa :( Kiedys mi to nie przeszkadzało ale gdy ostatnio wspomniał, że jak już to tak przed 40 :/ I dlatego postanowiłam przestać się zabezpieczać bo nie mam zamiaru czekać z macierzyństwem tyle lat .

a kim z zawodu jest twój facet/

dobra macie racje, ze jak kogos usilnie zmusza sie do ciazy, to zle. ale tak naprawde nawet w trakcie malzenstwa sa wpadki! tzn para ma juz 2 dzieci i nagle jest wpadka, bo pojawi sie 3 dziecko...i z tego powodu maja byc nieszczesliwi? autorko nie dopusc do tego, zeby facet tak cie traktowal. co prawda jest to zle, ze chcesz usilnie dziecko. ja cie rozumiem, ze chcesz jakiejs deklaracji! ale moze zacznij od innej strony?? rozmawialas z nim nt zareczyn?? slubu itp? moj tez nie spieszyl sie do zareczyn az w koncu stwierdzilam, ze nie bede dluzej czekac i nie wracam do mojego rodzinnego miasta, w ktorym on mieszka. wiesz jak to sie skonczylo??? oswiadczyl sie bardzo szybko!:) co prawda nie bylo fajerwerek i do tej pory nie mamy ustalonej daty slubu, ale kwestia czasu tak mysle...

autorko jeszcze jedno. mam znajomych, ktorzy mieszkaj ze soba 6 lat, a sa razem ponad 13 lat!!! dopiero dziewczyna zaciagnela go do oltarza, bo tak to nie bylo widac, ze jemu sie spieszy...slub maja we wrzesniu. masz 26 lat, a nie 20! jestescie razem 4 lata, wiec moim zdaniem juz mozna przygotowac sie do ciazy i slubu. smieszne byloby jakbys miala 20 lat i pragnela Bog wie czego, ale masz normalne pragnienia. troche dziwi mnie twoj facet, bo cie w chuuuuuja robi:/ tak naprawde wszystko ma na tacy podane! chyba mieszkacie razem?? to sorry, ale po co mu deklaracja, jak wszystko ma przed nosem, a slub to jednak nie ukrywajmy zobowiazuje do czegos powazniejszego niz zwykly konkubinat...zycie na kocia lape...jak to woli:/

ja Cię rozumiem, bo kobieta zawsze poświęca się mężczyźnie, jego potrzebom, marzeniom itp ,ale do cholery ty też masz prawo w tym związku do swoich marzeń, pragnień. Masz czekać nie wiadomo ile bo on nie chce mieć teraz dzieći ślubu? To niech Cię zostawi i nie robi nadziei!

podbijam bo nie widze wpisów

a skad wiesz,ze cie nie zostawi?z jakis powodów dziecka nie chce ! zebys sie nie przeliczyla kochana

Mój małżonek też mówił, że ślub i dzieci to koło 40tki...a mówił tak swojej poprzedniej kobiecie :D. Jak poznał mnie, to oświadczył się po 3 miesiącach, po pół roku byliśmy po ślubie, dziecko pojawiło się po 2 latach. Także nie mam pocieszających wieści - wygląda na to, że facet nie jest pewien, czy Ty to właśnie "ta".

facet mówi Ci wsprost, ze dzieci to kłopot i ich nie chce, a Ty starasz sie odziecko?? Porąbało Cie?? Postaw sie na jego miejscu, że ktoś stawia cie przed faktem dokonanym, pomimo, ze wprost mówiłaś nie chcę. Totalna głupota, to co robisz. Tylko dziecka szkoda

Autorko popełniasz moje błędy. Też sobie tak zaplanowała odstawiłam tabletki po pewnym czasie ''wpadłam''. I na początku było nawet spoko. A teraz po niecałych dwóch latach wygląda to tak że ja mieszkam sama z córą a on osobno. I dostaję smsy typu zrób listę co kupić Małej. Nie do końca tak sobie to zaplanowałam. I na początku też było cudownie. Zastanów się jeszcze raz czy na pewno tego chcesz.

ograniczenie i zacofanie a czy ktokolwiek ma pewność co do swojego partnera ? I czy nawet jakby ciąża byla planowana z Jego strony to juz mialabym gwarancje , że mnie juz nigdy nie zostawi ? Dla mnie to śmieszne te Twoje rozumowanie ! Wiem, że mnie kocha i mysli o mnie poważnie. I to On nalegał byśmy razem zamieszkali .

teraz to nikt nie ma pewnosci. jestes z kims kupe lat i nagle okazuje sie, ze ten zwiazek to lipa i nic innego. ja tez zastanawiam sie, czy nie zajsc w ciaze. na razie biore tabletki i jeszcze przyszly cykl, a pozniej chyba wezme od lekarza tabletki na zajscie w ciaze. przez 3 miesiace staralismy sie swiadomie i nic nie wyszlo. tyle, ze moj facet autorko nie przeszkadza mu dziecko, ale do slubu mu sie nie spieszy;/

zreszta czy każdy facet chodzący po świecie stal sie ojcem z własnej decyzji ? Ile to wpadek i niechcianych i nieplanowanych ciąż a potem niemal każdy cieszy się z dziecka i świata poza nim nie widzi .Wierzę, że i u nas tak będzie ! hhh,,,mmmmmmm.... i uważasz , że Twój przypadek musi byc moim przypadkiem ? I co niby robi ze mną te 4 lata skoro nie jest pewien czy jestem wlaśnie "tą" ?? do autorki różyczki... On jedyny mówi , że dzieci to kłopot ? Uważam, że każdy facet , który nie chciał dziecka ale został ojcem z wpadki często w wieku 30 lat uważa, że na dziecko ma jeszcze czas i chce się wyszaleć, pozwiedzać z partnerka nim zostanie tatą

Nie, nie uważam że MUSI. Uważam, że MOŻE. Mój mąż był z tamtą dziewczyną 8 lat, jeśli czas trwania związku ma dla ciebie decydujące znaczenie :o. Więc sporo przed Wami :o. I gdyby twój wpis nie był marną imitacją prowokacji, to bym cię przestrzegła. A tak napiszę to do małolat, które być może ten wpis przeczytają i się dwa razy zastanowią. Jest mnóstwo przypadków, gdzie kobieta "wrabia" faceta w dziecko, może i ten się na początku cieszy, ale bardzo szybko proza życia zaczyna go przerastać i wieje gdzie pieprz rośnie. Wystarczy spojrzeć na lawinowo rosnącą skalę rozwodów i spraw o alimenty (groszowe sprawy w naszym kraju nota bene). I zostajesz samotną (styraną, zapracowaną, zmęczoną, wiecznie niedospaną i bez żadnej pomocy) matką przed 30tką, ze zmarnowaną karierą zawodową a często i życiem prywatnym.

a potem założysz topic: zaszłam w ciążę i mnie zostawił..

Różyczka, co ten facet z tobą robi przez 4 lata? Obraca cię! I pozwala, żebyś mu gotowała obiadki i prała skarpetki, ale w dupie ma twoje potrzeby i chęci (ślub, dziecko). Żyje tak, żeby mu było wygodnie i łaskawie pozwala się obsługiwać.

hmm,,,mmmmm....... wiesz, dla mnie to twój wpis jest marną imitacją prowokacji bo skoro twój facet po 8 latach związku odkochał się w jednej chwili i związał sie z Tobą to na pewno dobrze o nim nie świadczy !! Uważaj , żebyś to Ty nie znalazła się na miejscu Jego eks ! Bo może jeszcze szybciej się odkochać niz zakochał sie w Tobie . Jak juz tak piszemy.........Pozdrawiam

CZESTO PISZECIE, ZE NIKT NIE JEST WROZKA, A TAK PRZEWIDUJECIE CO TUTAJ SIE STANIE? TAK BARDZO KOMUS ZYCZYCIE ZLE? DLA MNIE AUTORKO NIE POWINNAS ZACHODZIC W CIAZE, ALE BARDZIEJ SKUPIC SIE NA TYM, ZEBY FACET OKRESLIL SIE, CZEGO CHCE OD ZWIAZKU...MIESZKACIE RAZEM I TEN NIC NIE PLANUJE? CO TO ZA ZWIAZEK, W KTORYM NIE CHCE SIE ZARECZYN, SLUBU I DZIECI...?

Hatimi i piszesz bardzo piątka. Zgadzam się z Tobą. Niestety czasami trzeba postawić na jedną kartę i wóz albo przewóz.. Dlaczego dziecko miałoby płacić za to jakąś karę jeśli sprawy nie potoczą się tak jakby autorka tego chciała.. Zamiast szukać pomysłów na kafe poradziłabym ci żeby po prostu porozmawiać ze swoim partnerem szczerze o swoich planach, marzeniach, potrzebach..

autorko moim zdaniem nie robisz nic złego a dzięki ciąży zobaczysz na czym stoisz .Powodzenia i nie przejmuj sie tymi frustratami :P Tutaj na kafe wszyscy wszystko lepiej widzą lub widzą wszystko w czarnych barwach