Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kostkaniezgody

Ciągłe obgadywanie :/:/

Polecane posty

Gość kostkaniezgody

ja już nie daję rady mam pewną osobę w ''rodzinie'', moją kuzynkę która non stop na mnie nadaje, wymyśla dziwne rzeczy wyrabia mi opinie kurwy i szmaty chociaż nic złego nie zrobiłam:/ nie powiodło jej się w życiu za bardzo a ja jakoś daję rade i może to ją boli. ja to wszystko ignoruję bo wiem, że ruszy sie gówno to śmierdzi jeszcze bardziej (już raz próbowałam i była mega wojna oczywiście, zostałam zwyzywana nie tylko ja ale wszyscy, którzy byli po mojej stronie). Ona ze swoją mamusią mnie obgadują po rodzinie, żadna z nich nigdy do mnie nie zadzwoniła i nie powiedziała w oczy co je boli chociaż kazałam im przekazać, że ja na to czekam. Ale dalej jest cisza i co rusz jakieś nowiny do mnie docierają, że 5 lat temu coś tam coś tam i jestem kurwą. Na początku grzecznie odpowiadałam na zarzuty, ale wymyślały coś innego za każde ich niepowodzenie pierdoliły, że to moja wina chociaż ja z nimi kontaktu nie mam:o co takimi ludźmi kieruje? ja sobie nie wobrażam włazić z butami w czyjeś życie i za wszelką cenę niszczyć to co ma, przez nie rozstałam się z facetem też:/ pomimo tego co one wyprawiają mi do głowy by nie przyszło, żeby robić tak jak one, żeby za wszelką cenę dźgać kogoś jak nie z tej to z drugiej i wymyślać bajeczki byle siebie wybielić (bo one mi kiedyś zrobiły baaardzo dużo złego i powiedziałam o tym otwarcie im przy całej rodzinie) nie wiem może to jest zemsta czy co?:o kuzynka 30 lat a zachowuje się jak jakaś gówniara i to samo jej matka. Nie mam siły na to wszystko już, co mam robić?? ja to wszystko ignoruję ale jak widać moja ignorancja jest równoznaczna z przyznaniem się do winy (wg nich) ale jak się odezwę to też kurwa dlatego, że jestem winna!! nie mam jak się od nich odciąć, bo nadają ciągle do rodziny a oni czasem coś wspomną chociaż mówiłam, że nie chcę o nich słyszeć NIC'!!! niech sobie gadają a ja mam w dupie!! ale tak się nie da bo zawsze ktoścos powie i mi zjebie humor. Już mam dosyć, nigdy im niczego złego nie życzyłam ale dzisiaj życzę jej i jej mamuni zasranej żeby tak sraczki dostały w robocie i posrały się po same uszy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostkaniezgody
a jak rozstałam się z facetem i one się o tym dowiedziały, to zaczęły rozgadywać dookoła że bardzo dobrze, że bardzo się z tego cieszą, że mają satysfakcję z tego, że mi nie wyszło, że wiedziały bo jestem beznadziejna, że podobno tamten facet '(chociaż ich nie znał na tyle) przyszedł do niej i jej się zwierzył z naszego życia jak byliśmy razem, że powiedział jej że ona mu się podoba itp!! Zapytałam go o to i co?? on był w szoku bo nawet nie wiedział o kim mówię z początku!! No kurwa bezczelne zdziry a łażą po tej ziemi i pierdolą wymysły, a debile im wierzą!! odwraca za wszelką cenę uwaę od swojej beznadziejnej osóbki! sorry le się wkurwiłam, sorry za przekleństwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostkaniezgody
tylko ja mam tak popierdolonego człowieka w ''rodzinie'' czy ktoś z Was też musi się męczyć z jakimiś półgłówkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostkaniezdgody
no fakt nie dziwię się, że nikt nie ma takich kretynek w rodzinie. To co ja mam to ewenement:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka prawdziwa
Jak zaczniesz z nimi walke to pewnie przegrasz, bo one sa dwie i na dodatek obydwie na poziomie magla. Nie reaguj. Jak ktos mówi o tym, co one mówią na ciebie to skwituj: maja kobiciny jakąś dzika satysfakcję z gadania na mnie - a ci, co mnie znają to wiedzą jaka jestem i że tamte wygaduja kłamstwa. Nie komentuj, nie daj im poznać, ze cie to rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostkaniezgody
no ja tak właśnie robię i czekam aż im się to w końcu znudzi bo ile można gadać jak ja nie reaguje? le to trwa już prawie rok czasu!! nie mam pojęcia one są upośledzone czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka prawdziwa
One mają pewnie niskie poczucie własnej wartości. Ty masz za to coś, co wzbudza w nich zazdrość. Obgadując cię myślą, ze umniejszają to towoe "coś" a jednoczesnie wydaje im się, ze sa od ciebie lepsze. To taki sposób na dowartościowanie siebie. Urwij z nimi wszelkie kontakty i powiedz reszcie rodziny dlaczego to zrobiłaś. Tylko nie zniżaj się do ich poziomu - krótkie wyjaśnienie bez wdawania się w opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostkaniezgody
już wyjaśniłam po prostu powiedziałam spokojnie całą prawdę i że nie chcę ich znać po prostu ani o nich słyszeć i tyle. Ale zawsze się komuś coś wymsknie, a jak nie to one zrobią wszystko, żeby do mnie to dotarło. Powiedzą, że cośzłego na kogoś z rodziny gadam, ktoś mnie spyta czy to prawda i gotowe. Nerwów już nie mam ale trzymam to w sobie, dookoła pokazuję wszystkim że mnie to nie obchodzi, żyję swoim życiem i jestem głucha na te dwie kretynki. Super mają życie jak tak desperacko się rzucają na kogoś :p chyba lubią być olewane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka prawdziwa
Jak ktoś cie zapyta, czy to prawda, ze to i tamto, bo one tak powiedziały, to odpowiadaj, że słów tych pań komentować nie będziesz, bo one ciągle próbuja mącic w twoim życiu. Mozesz tez zapytać od niechcenia ta osobe, czy nie wie, czy rzucanie oszczerstw jest karalne i czy możesz powołać ja na świadka. Na pewno do wiadomych pań to dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostkaniezgody
jola dzięki za odpowiedzi:) ale nawet jak do nich dotrze to o oszczerstwach to znów rozpęta się gówniana burza. Mi by było już głupio na ich miejscu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się uniknąć tego. Będą obgadywac myślą że są najważniejsze a nikt pewnie nie lubi. Powiem ci olej takie. Ja unikam rozmów z plotkarami mieszkam na dużym osiedlu. Tutaj dopiero są plotkary obgaduja wszystkich opowiadają to co usłyszą. Zamiast zachować dla siebie nowiny to najlepiej trabic innym. Miałam koleżankę w klasie ze wszystkimi koleżankami się trzymała typowa mordoklejka. Ze mną spotykała się poobmawiać inne opowiadać o ich sprawach. Po jakimś czasie zaczęła mnie olewac. Plotkami nie interesuję się mam dla siebie informacje co usłyszę. Nikt nie zaczepi mnie na plotki bo wiedzą że nie interesują mnie. Mam swoje życie. Olewaj takich one same nie mają dobrej opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×