Sypiam z mężczyznami za ....

pieniądze, tylko dlatego że nie starcza mi z normalnej pracy bo ciągle kupuję, nawet zbędne rzeczy, nie wiem już co robić, mam pełne szafy ubrań a dalej je kupuje i nie mogę przestać, nadal mam ogromne dług choć staram się je spłacać, ale nie mogę bo ciągle dokupuje różne rzeczy i mi nie starcza, zaczynam siebie nienawidzić a w szczególności tego co robię, co ja mam zrobić ??, jak mam wyjść na prostą ??

Witaj w klubie, kochana. Również byłam prostytutką, choć ja nie widzę w tym fachu absolutnie nic złego - dla mnie to odrobina szaleństwa, przygody, a przy okazji czuję się wolna i mam tyle pieniędzy, ile potrzebuję. Zarabiam wtedy, kiedy chcę i ja ustalam zasady tej pracy. Może wyrzuć z głowy wpojony przez społeczeństwo stereotyp uważający prostytucję za najgorszy zawód świata i zacznij myśleć samodzielnie, z własnej perspektywy?

no ale ja bym chciała z tym skończyć ale przez to że ciągle kupuje nie mogę bo nie wyżyję, poza tym sypiam na dodatek z gościem któremu jestem winna kupę forsy a nie mam jak m oddać więc zaproponował taki układ a ja się zgodziłam choć nie mogę na niego patrzeć

Nie rób nic na siłę, jeśli nie masz rodziny, możesz po prostu zniknąć. Wyjechać, zmienić numer, facet już cię nie znajdzie.

coraz glupsze te tematy wymyslasz wysil sie bardziej

a ja sypiam z mężczyznami za garstkę bździn!!

ale jak jestem mu winna bardzo dożo pieniędzy nie mogę tak po prostu zniknąć, i nie tylko jemu jestem tyle winna, w on to nie jest jakiś tam zwykły bogaty koleś on jakby to napisać jest trochę niebezpieczny więc chyba nie było było by dobrym pomysłem uciekać, poza tym mam studia i pracę

nie mam potrzeby wymyślania a za bździny nie musisz płacić bo masz je w dupie za darmo !!!

porzadnej pracy a nie sie puszczasz