brak siły na sex, perfekcjonizm

A mnie nic nie razi. Jak juz mówiłam nie mam żadnych uprzedzeń ani złych doświadczeń.Przyjemnie się pisało z kimś kto rozmawia rzeczowo bez wyzwisk i ataków. Flirt???? :D Cieszę się że przyjemnie się nas czytało ;D Szkoda tylko że Zimnokrwisty zniknął ;D

Autorko widac jak na tacy,ze maz juz cie nie kreci Szukasz mlodziaka na flirt bo na seks to za strachliwa i nudna jestes :(

amber- to Twoja teoria;) i na szczęscie tylko teoria;D

dobrze tylko wyobraz sobie odwrotna sytuacje...twoj maz i jakas mloda sliczna laseczka... Poza tym ty pierwsza uzylas slowa sex choc on w ogole o tym nie pisal...;)

Oj amber!!! Czyli wg Ciebie użycie słowa sex to grzech?! A dopiero chwile wcześniej potępiałaś mnie że nawet na zdrade nie mam odwagi. Określ się kobieto, bo skoro uważasz,że to że nie zdradzam męża jest nudne to chyba z Tobą jest coś nie do końca w porządku. Mój mąż na codzień pracuje ze ślicznymi młodymi kobietami i pewnie flirt mu nie obcy.Czyli mam go nie puszczać do pracy bo " a nóż zagada z jakąś, lub się uśmiechnie" A mówi Ci coś słowo "ZAUFANIE" ? Jeśli zdradzi to znaczy, że miał do tego powód, że coś mu we mnie nie odpowiadało, czegoś mu we mnie brakuje. Na szczescie do tej pory jest ( a przynajmniej wygląda) na spełnionego faceta, albo ja przynajmniej nie wiem o wszystkim ;D A czego oczy nie widzą.....Napisałam ten wątek bo zauważyłam u siebie nasilające się zmęczenie pracą i domem i chciałam uzyskać Wasze rady jak to wszytsko ogarnąc a raczej jak odpuścić ogarnianie żeby moje małżeństwo nie ucierpiało, zanim mój mąż znajdzie ową wspomnianą "pocieszycielke".Ale dla niektórych z Was już jestem znudzoną męzem babą , która tylko rozgląda sie komu wskoczyć do łóżka.

hm....przeczytalam caly topik I tak,to prawda-nigdy nie zdradzisz meza Taki typ z ciebie I dalej bedziesz perfekcyjna I dalej bedziesz rywalizowac ze szwagierka Nudy...:(

Sado maso cie wyleczy ..poczytaj