Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elizondsa

ile dni po szczepieniu mozna rehabilitowac niemowle ????pomozcie !!!

Polecane posty

Gość elizondsa

jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się dzieje?? Staw biodrowy? Ja jak dobrze pójdzie za 2 miesiące będę licencjonowaną fizjoterapeutką, ale nie słyszałam przez 3 lata studiów o przeciwwskazaniu do rehabilitacji takim jak szczepienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizondsa
bo kiedys rehab cos wspominala ze vojta tydzien po szczep mozna dopiero a teraz mam innego fizjoterap o twierdzi ze nie trzeba czekac po szczepieniu..dziecko ma ONM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizondsa
czy ktos jeszcze sie wypowie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czekaj. Pomóż maluchowi jak najszybciej, żebyście później nie mieli problemu z nieprawidłowym rozwojem ruchowym. Szczepienie nie jest przeciwwskazaniem do rehabilitacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizondsa
dzieki wielkie za porade :-* A jeszcze mam pyt odnosnie Onm w Kkd- nogach , z cxym to sie wiaze ? czy dziecku grozi wozek inwal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkotrada
slyszalam ze kilka dni nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizondsa
a czy sa moze mamy ,ktore mialy podobna sytuacje do nas ??>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luskq
nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbeeebluskz
ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiankkka1
nasz rehabilitant mówił że 3 dni odczekać inny że jeśli dziecko nie gorączkuje można nast. dnia szcześliwa ona - przeczytaj dokładnie wypowiedź autorki zanim się wypowiesz- dziecko jest rehabilitowane już, ale są sytuacje gdzie robi się kilka dni przerwy. np. przeziębienie, gorączka- wtedy dziecka nie wolno rehabilitować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiankkka1
wózek inwalidzki? nie wierzę że to piszesz? rehabilitujesz dziecko z powodu onm i nie masz pojęcia co to jest? byłaś u neurologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA rehabilituje mojego synka już rok( osłabienie napięcia mięśniowego) i wiem że nie można rehabilitować w dniu szczepienia i następnego dnia tez nie wskazane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terlikowski: Szczepionkowy zamordyzm Tomasz Terlikowski, 02.08.2015 aktualizacja: 03.08.2015, 06:47 Liberalni komentatorzy nieustannie straszą nas rzekomym państwem wyznaniowym, które ma się czaić za rogiem. A sami budują państwo zamordystów, w którym wolność przestaje mieć znaczenie. Szczepienie dzieci - lekarze rodzinni i pediatrzy tracą uprawnienia I, niestety, nie jest to przesada. Kilkanaście dni temu polski Sejm przegłosował wprowadzenie na listę obowiązkowych szczepień kolejnych specyfików, w tym szczepionki przeciwko mogącemu wywołać raka szyjki macicy wirusowi HPV. Co w tym zdrożnego? Odpowiedź jest dość prosta. Otóż nie ma mocnych dowodów na to, że szczepionka ta rzeczywiście chroni przed rakiem szyjki macicy, jest za to wiele dowodów na to, że ma liczne skutki uboczne (w tym zgony dziewcząt zaszczepionych rzekomo fantastycznym specyfikiem), które sprawiają, że już w kilku krajach wycofano ją z obiegu. O tym jednak wielbiciele szczepionek milczą. Nie przechodzi im przez gardło także to, że decyzją Sejmu postanowiono płacić koncernom 1500 zł za szczepionkę, którą nieliczni chcą aplikować swoim córkom. A to oznacza, że zdecydowano się dofinansować z naszych podatków koncerny produkujące preparat, którego ludzie nie chcą kupować z własnej woli. Ale nie to jest największym skandalem. O wiele groźniejsze jest to, że nasi cudowni posłowie uznali, że jeśli ktoś nie chce truć swojego dziecka, to musi ponieść za to karę i zapłacić grzywnę. I właśnie to jest fundamentalnym atakiem na prawa rodziców. Po pierwsze, dlatego że odbiera im prawo do decydowania o własnym dziecku i o tym, co jest groźne dla jego zdrowia. A po drugie, dlatego, że narzuca im model profilaktyki zdrowotnej, który wcale nie jest jedyny czy najskuteczniejszy. Tak się bowiem składa, że najskuteczniejszą metodą walki z HPV i wywoływanym przez niego rakiem szyjki macicy jest... promowanie wierności małżeńskiej i całkowitej monogamii. Prawdopodobieństwo raka szyjki macicy spada niemal do zera, gdy małżonkowie są dla siebie pierwszymi i jedynymi partnerami seksualnymi i gdy dochowują sobie wierności. Szczepionka – przyznają to nawet jej wielcy zwolennicy – ma o wiele niższą skuteczność, a do tego wcale nie udowodniono, że w ogóle działa. Rodzice powinni więc móc wybrać, jaki model profilaktyki chcą wybrać dla swoich córek. One zaś powinny mieć prawo do tego, żeby nie truto ich specyfikami, których skuteczności nie dowiedziono. A państwo, jeśli już musi jakoś wydać pieniądze, niech zamiast dofinansowywać wielkie koncerny farmaceutyczne zacznie promować czystość i wierność małżeńską. Skutki nie tylko będą bardziej długofalowe, ale i przełożą się nie tyle na zyski przemysłu farmaceutycznego, ile na realny moralny rozwój społeczeństwa. Autor jest filozofem, publicystą, redaktorem naczelnym TV Republika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×