Nigdy nie wierzyłam w zabobony, ale dzisiaj..........

....jestem w stanie uwierzyć. Moje dziecko zawsze było okazem zdrowia. Wczoraj pojechaliśmy do przyjaciół i tam była taka znajoma, zaczęła chwalić dziecko. Po jej wyjściu, nie minęło pół godziny- dziecko miało "szklane" oczy, jakieś nieswoje, słabe. W samochodzie zasnęło a wieczorem- temperatura blisko 39 stopni. Cała noc nieprzespana, dałam ibuprofen i obserwałam, bałam się że się skończy na pogotowiu. Mąż wrócił z pracy i mówi, że może ta znajoma ma "złe oczy", że babcia mu coś takiego opowiadała, Zdjął gacie :D i "okadził" nimi dziecko. No i co? Chwila moment i spokój- temperatura w granicach normy! Wiem, że to cholernie głupie, ale kurcze- co o tym myślicie?

myślę, że powinnas odstawic cokolwiek bierzesz :D "zdjął gacie i okadził nimi dziecko" :D :D :D :D :D tobie też takie "przyjemności" sprawia? :D

odganianie uroku genialne :D :D :D :D

ale że okadził swoimi bąkami haha?

Ja piernicze... Laska co ty bierzesz? :-)

Hahaha :D Jakie sposoby,słyszałam o spluwaniu śliną po kątach ale nie o sposobie z gaciami. Gówniany pomysł :D

:)

dokładnie. gówniany. dosłownie i w przenośni!

teraz dziecko zamiast zwykłego przeziębienia będzie miało grzyba i kiłę , zwyczajnie kiła przebiła tamte bakterie ;).

a jeśli mam sklep i okadzę, to handel pójdzie??? :D:D:D

no pierwszy żart na kafe dzisiaj.. jezu daj mi to co wzielas

aż miałam podobnie jak Ty. Chyba ze 3 noce się męczyliśmy wkońcu poszperałam w necie i co? Jajko nad dzieckiem przelewałam, ustawiałam je na parapecie do księżyca, wode stawiałam i rano ja wylewałam... coś tam jeszcze nie pamiętam. Pomógł dopiero paracetamol bo dwa dni później ząbki dwa naraz wyszły a na dziąsłach nic nie było widać :P

dssd

No mówię Wam! :P Nie chcecie to nie wierzcie, ale jak Wam ktoś dziecko zaczaruje to same będziecie gacie ściągać

a ja dzis pierwszy raz bylam u wrozki ............. i powiedziala mi to wszystko co sie teraz dzieje w moim zyciu!!!!!!!!!!! nie wiem co o tym myslec??????????skad ona to wie....

Miałam to samo. Dziecko mi goraczki dostslo, a Moj cudowny teść stwierdził ze to sąsiadka go zauroczyla, bo ostatnio kury mu zauroczyla przestały sie nieść, warzywa poschly czerpanie oblecialy itd. Kazał mi majtki brudne znoszone wyciągnąć i przestrzec twarz dziecku. Hehe nie posluchslam. Ale wyszłam do toalety i teściowa swoimi matkami to zrobiła. Ale zadumy narobilam. He. Ale ważne ze przeszło mojemu dziecku. Chociaż w to nie wierze.

A Ja wierze w takie sprawy moze przyczep dziecku czerwona wstazke do wózka , raczki ?

No właśnie ja nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy- byłam jedną z nielicznych matek bez czerwonej wstążeczki przy wózku, słuchałam z przymróżeniem oka historii babci męża o tym jak ludzie potrafią sprawić, że zdychają zwierzęta, usychają kwiaty, itp. Ale wczoraj sama o tym pomyślałam. Bo dziwnym zbiegiem okoliczności ta znajoma chwaliła i zaraz dziecko nieswoje było. Ta znajoma się kiedyś kochała w moim mężu. Może nieszczerze chwaliła?

O

Wiesz moze ona swiadomie nie zrobiła tego sa takie typy i trzeba uwazać .Własnie ktos pochwali ci kwiatka i zaraz on usycha albo jaka fajna i spokojna dziewczynka i zaraz dziecko sie wydziera i jakby nie było soba

no,moze cos w tym jest nie wiem..choć czeroną kokarde mialam w wozku:) :D ale byla u nas tesciowa niedawno (przyjezdza raz na rok) cale popoludnie siedziala a dziecko potem w nocy niespalo,nie jadlo...:/ maskara jakas dopiero przeszlo mu na drugi dzien -mowilam do meza ze pewnie jego matka urok rzucila :D

Lepsze od okadzania gaciami jest wlozenie dziecka na 3 zdrowaski do pieca - polecam na zdejmowanie urokow.

hehehe alem się usmiała:)) synek ma dwa miesiace i tez dopiero wczoraj zawiesiłam czerwona kokardke, potym jak mi sasiadka na niego nachuchała. a potem ryczał wieczorem. byle jak najmniej takich uroków tfu tfu

gdy moja corcia miala 8 mscy poszlismy do pizzeri z mezem i corcia....moj maz spotkal tam znajoma ze studiow ktorej pare lat nie widzial pokazal jej coreczke wieczorem zaczela nam plakac bez powodu dziecko wczesniej bardzo spokojne sporadycznie plakalo...na raczkach mi zasypiala ale gdy tylko wsadzalam do lozeczka byl przerazliwy krzyk i placz ...o drugiej w nocy moi rodzice wstali bo juz nie mogli wytrzymac tego placzu szkoda im bylo coreczki mojego Taty mama byla pewnego rodzaju znachorka umiala nastawiac przelamane dzieci kostki zwichniete raczki i wiele innych i Tata mowi poliz dziecku czolo i splun trzy razy przez lewe ramie nie minelo 5 minut dziecko spalo do rana.......takze ja wierze w rzucanie uroku ta kolezanka musiala pozazdroscic dziecka

''Zdjął gacie i "okadził" nimi dziecko'' hahahaha no nie moge z tego dawno sie tak nie usmialam :D sama jestem w ciazy ale nigdy bym nie wpadla na pomysl by tak postapic przy goraczce dziecka ;) Ten temat na dzid wygral ;) Pozdrawiam :D

mojej sąsiadki matka kazała przywieśc do siebie moje dziecko jak usłyszała,że malemu supełki na wlosach się robią, że ktoś zauroczył i trzeba zdjąć urok bo bedzie chorować... a ona taka współczesna czarownica jest, u nich w rodzinie to z pokolenia na pokolenie sobie przekazują ten"dar".

cóż no... o urokach co nieco słyszałam i autentycznie w nie wierzę, ale ten pomysł z okadzaniem gaciami rozwalił mnie na łopatki :D hahahahahaha :D jak sobie wyobraziłam ojca biegającego w kółko nad dzieckiem i potrząsającego znoszonymi majtami nad jego głową... hahahahahah :D Nie no to po prostu jest bezcenne! :D

ja jak byłam mała, a byłam zawsze spokojna i ktoś raz tam rzucił urok, to zmieniłam sie nie do poznania i moja babcia tez pluła po kątach i coś tam odmawiała i przeszło. trzeba traktować to pół żartem pół serio, ale jak pomaga to ok.

jesteście p...te jak nic! okadzc dziecko starymi brudnymi gaciami? PATOLOGIA I CIEMNOGRÓD CZYLI WITAJ W POLSCE

df