Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamamamartynka

Nasz pies,a koleżanki dziecko= awantura!

Polecane posty

Gość dsgdgs
niestety nie wytlumaczysz ludziom ulomnym. np ja mam grupe 3 kolezanek.jedna karmi bo chce, druga nie karmi, trzecia nie ma pokarmu. ja nie karmie bo chce butelke. moje dziecko na krotki rekaw.i mimo tego ze nie krytykowalam: -grubego kaftanika -rajstopek pod spodenkami(28stopni) -to jedna uwazam ze...powinnas zlamala ze 3 reguly normalnej matki i jej nie opierdolilam a ona na mnie wyjezdza z radą. i zaskomlała na koniec-jak najdluzej, do roku albo i dluzej. pomnik postawic z cycem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 5 letniej dziewczynkii
dsgdgs- przeczytaj moze najpierw ze zrozumieniem co autorka napisała :O . Nikt sie psa nie bał,z tego co pisze autorka to bardzo łągodny pies,lubiący dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobna sytuacje
z dzieckiem kuzynki. Mały rozwydzony, rozpiesczony, ciagnal mojego psa za siersc, za uszy, dobrze ze pies jest lgodny ale bez repzesady. A tam nic...zero reakajci, ja zwracałam kilka razy uwage i w koncu wzielam psa wypuscilam na ogrod, a maly w ryk, ze on chce pieska. I tlumacze mu ze pies to nie zabawka, nie wolno go ciagnac i szarpac a kuzynka do mnie ze przesadzam i zachowuje sie jakbym dzieci nie miala. Ale akurat moje dzieci tylko poglaszcza psa albo go przytula a nie szarpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastrój na wiosnę ;d;d;d
Jak was czytam, to az... Ja bym tę koleżankę za uszy wytargała jak by mi tak powiedziała, że chyba dzieci nie mam. Bo co, wg niej dzieciom wolno wszystko? Wolno szarpać psa, bo to zwierzę??? Skąd się biorą takie matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkacotumieszka
Dobrze zrobiłaś, pies to nie zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzilas. Moja mama i tesciowa maja psy i syna od poczatku uczylam ze zwierzat sie nie meczy, glaszcze sie delikatnie itd. Skoro kolezanka nie umie wytlumaczyc tego swoim dzieciom i jeszcze sie obraza to niech idzie gdzie pieprz rosnie i nie wraca. Mam podobnie jak kuzyna dzieciaki orzyjada do mojej mamy. Duze dzieci 9-10 lat alew ogole nie nauczone ze psanie mozna meczyc. Strasza psa mojej mamy, ganiaja go, ciagaja. Wiemy to juz wiec jak przyjezdzaja (raz na rok) to psa biore na kolana i nie daje dotykac. Jakby sie kuzyn obrazil ze nie daje dzieciom psa do zabawy to trudno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn nie ma wyczucia
Mój syn bardzo lubi zwierzęta ale najlepiej aby bawił się pluszowymi,bo jego spontaniczne okazywanie uczuć mogłoby być niebezpieczne. dlatego wolę żeby nie dotykał żywych zwierząt. może bawić się pluszakami. jak nie raz się do mnie przytuli to mało mi glowy nie urwie z milosci. psa czy kota wolno mu pogłaskać i nic więcej póki nie nabierze wyczucia-ma 1.5roku. bardzo dobrze zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasze kolezanki swiadcza o nas
:D Nikt normalny nie zadaje sie z patologia. Jezlei masz takie kolezanki to coz....nie swiadczy to dobrze o tobie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzynascie razy przeczytalam
post niejakiej dsgdgs z godziny 14:42 Wytlumaczy mi ktos o co w nim chodzi? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncnfdjvklf.dmc.xcm,x.cxz
dm,mdscm.,dsmc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopadniej bym to okazała
Ja bym dzieci wytargała za uszy i mamuśkę też! Też miałam taką koleżankę której po urodzeniu dziecka totalnie padło na głowę. Wcześniej normalna, fajna dziewczyna a po urodzeniu potwór. Bezkrytyczna względem dziecka,ślepo w nie zapatrzona i... zaniedbana jako kobieta. Dałam jej rok kiedy przymykałam oczy na jej zachowanie,a że potem było tylko gorzej to zerwałam kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopopopopoppo
..............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopadniej bym to okazała
Z grubsza to w tym poście chodzi o to że ona ma 3 kolezanki i jedna z nich karmi piersią i za grubo ubiera dziecko. Poza tym wcięła się do tego jak ta ds coś tam karmi. A więcej nie rozumiem choć też kilka razy czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka)))
Dobrze zrobiłaś, ja bym jeszcze wydarła się na dzieciory i na kolezankę, że nie potrafi ich wychować :/ Nie przejmuj się, wyjaśnij z nią sprawę najlepiej nawet jeśli miałaby się obrazić do końca życia. Pies to nie zabawka. A dzieci trzeba uczyć dobrych manier od początku, bo potem wyrasta nam takie społeczeństwo jakie teraz widać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczitta
autorko popieram Twoje zachowanie! dsgdgs - nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojaa Cieee.Jak mi takie tematy i takie sytuacje cisnienie podnoszą :o Nie wiem kto debilniejszy, czyta banda gówniarzy,czy pusta lala ich matula. Psa bym nie wygonila na ogrodek, natomiast rozwydrzone bachory na odgrodek tak,aby na swiezym powietrzu one sobie polataly, zamiast wkurzac swoim natrectwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhnjgygughgyu
huujh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×